Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 465 razy
Data wydarzenia: 01.12.2010
Zostałem spieszony
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pod kaleczenie języka ojczystego podpada raczej niekoniecznie potrzebne używanie makaronizmów w stylu "user".
Pozdrawiam.
Tak więc z tym kaleczeniem języka polskiego to proszę ostrożnie. Tym bardziej, że czym innym jest jak ktoś mówi "włanczam", albo "byli my",a co innego jak ktoś inny sypnie neologizmem. Powiem szczerze, że gdybym nie znał słowa "spieszyć" a ktoś by go użył, to bym pomyślał, że to neologizm, a nie "kaleczenie języka". No tak, ale ja języka polskiego używam tylko do komunikowania się z otoczeniem, a jak ktoś go celebruje non stop to może widzieć świat z innej perspektywy dla mnie intelektualnie nieosiągalnej. Orzeł w koronie ogarnięty płomieniami sugeruje wielki patriotyzm - mnie obcy. Dlatego urojonymi błędami językowymi innych się nie przejmuję tak bardzo jak kolega maciek88.
Mi to Mikołaj przynosi przeważnie rózgę
pozdr Emi
Człowiek miał czas na przebudzenie, nie klnął na kierowców, drogowców, pogodę... Fakt. Codzienne wstawanie o 4:30 i powrót do domu w okolicach 18ej odczułem to na zdrowiu, co wyszło w wynikach badań lekarskich.
Obecnie brzuszek rośnie, a i ruszać się człowiekowi odechciewa. Leń się robię.
A co do rozstań z naszymi "pupilami"... kiedyś musi nadejść ten dzień. Wszyscy wiemy, że większość z nas na AwC to zboczeńcy motoryzacyjni. Osoby mające fioła na punkcie swoich aut. Z drugiej strony w końcu musi nadejść czas na zmiany.
Parafrazując, myślę, że jak sobie kierowca od czasu do czasu przypomni jak to jest pomykać po mieście piechotą, to tez mu to nie zaszkodzi .
Pozdrawiam.
Bez samochodu jak bez ręki, ale czasami wybieram jednak komunikację miejską - autem nie wszędzie da się dojechać
A ten czas w oczekiwaniu na nowe auto szybko zleci