Powiedz, gdzie za 250zł można koupić komplet "skórzany"??? Też bym zrobił taką operację!

Do yatsec: Aż tak hardcorowo to nie było ale grubo, ale zdarzyło się, że dzień mi umknął na spaniu W górach jest jakoś inaczej z tym imprezowaniem i kacem...

Do MarcinGP: Naprzemiennie picie i kac to jakoś mi trudno skojarzyć z wypoczynkiem

Jeszcze tylko pochwal się ile to Cię kosztowało?

Do yatsec: No i tym razem chyba było z pomocnikiem i z piwem, bo w 4h się nie wyrobił Taką robotę to ja rozumiem. No ale nie, żebym był gorszy. Ze mną i z piwem bylibyśmy jeszcze na etapie demontażu pierwszego fotela. Kiedyś jak pojechaliśmy do Waldka Mucko1 w góry na tydzień i miałem mu coś tam na ranczu pomagać to pamiętam tylko trasę do i z powrotem. Cały środek jakiś taki postrzępiony Za to znam wszystkich jego sąsiadów oraz wszystkie okoliczne sklepy i bary Ależ ja uwielbiam wyjazdy w nasze polskie góry, chrzanić morze i Mazury. Góry to jest dopiero coś, takiego wypoczynku nie zaznasz nigdzie indziej Człowiek nawet w czasie pracy odpoczywa, nie rozumiem na co Ci Górale narzekają, ta u nich praca to lżejsza jest od biurowej, człowiek nawet palca wskazującego ani nie nadwyręży, ani nie zwichnie, a o zakwasach to nawet nie wspomnę.

Sądziłem, że ta skóra będzie słaba. Cofam zdanie. Przy tej styranej szmacie wygląda lepiej. Nie, żeby całość była oszałamiająca ale lepiej