Do ArturS: Dzisiaj odbylem mala trase(autostrady), zrobilem 595km ze srednia z komp 92km/h, wiec wcale nie tak malo, staralem sie nie przekraczac 120km/h. Na tym dystansie zuzylem 28 litrow ON.
Jestem pod wrazeniem . Piekny wynik 4.7 l/100km :p.

Komp pokazywal 5.4 l/100km.

Tylko dodam, ze dzisiaj zatankowalem do pelna i na dystansie 123km i srednio wyszlo 7.1L, wiec bardzo pozytywnie. Komputer pokl bardzo zawyza, taki urok moze.

Dzieki za cenne uwagi. Zauwazylem, ze silnik raczej dosc leniwie(?) nabiera temperatury. By pojawila sie pierwszy poziom na wskazniku temp (chyba 60 st) zwykle mija ok 8-9 minut, a w tym czasie przejade 5-6 km, czasem wiecej, gdy stoje w korku. Moze faktycznie podjade na sprawdzenie.
Ile w Waszych samochodach zajmuje nagrzewanie silnika (temp na zewn powiedzmy 0-5st pow zera?

Ja też sprawdzam spalanie tylko i wyłącznie tankując pod korek.

To co warto sprawdzić mającego sporo do spalania, to: Przepływomierz (czyści się go zwykle co 20-40kkm) lub wymienia, ciśnienie w kołach, filtr powietrza (gdy nie jest na czas wymieniony zakłóca pracę przepływomierza, co powoduje zwiększenie dawki paliwa). A innego sprawdzenia spalania niż pod korek-jazda-pod korek to wciąż pomimo ery komputerów nie wymyślono

Komputer kłamie jak najęty, w dodatku nie zawsze w tą samą stronę - raz zawyża, innym razem zaniża. Jedynie tankowanie pod korek powie coś więcej. Co do spalania, to jeśli jeździsz do 15km to co najmniej połowa trasy pokonywana jest na niedogrzanym silniku. Warto podjechać na serwis żeby sprawdzili działanie podgrzewacza cieczy chłodzącej - nie wiem czy w pikusiu występuje już wraz z chłodnicą, czy jest osobno jak np w berlingo. Są różne możliwości załączania się tego urządzonka - w ASO muszą to odpowiednio włączyć w BSI. Przykładowo u znajomego w peugeocie 206 HDI podgrzewacz załącza się wyłącznie po włączeniu ogrzewania przedniej szyby. Jeśli ogrzewacz się nie załączy to czas nagrzewania się silnika jest masakryczny (to przez wysoką sprawność silnika), z czym mam problem u siebie. Niedogrzany silnik = bardzo wysokie zużycie paliwa. Na pocieszenie powiem Ci, że jeśli zdecydowałbyś się kiedyś jechać w trasie po "dziadkowemu", tj. ok 70-80km/h, to zużycie paliwa spadnie w okolice 3l/100km. Mi partnerem o aerodynamice na poziomie starego ikarusa udało się zejść w ten sposób do 3,2l/100km. Picasso jest trochę oszczędniejsze