Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Hyundai i10 Pchełka-Mlekopij » Życie Pchełki







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Hyundai i10
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1029 razy
Data wydarzenia: 16.02.2014
Życie Pchełki
Kategoria: obserwacja
Dawno nic nie pisałam, bo jakoś nie było o czym. Od nieszczęsnych wydarzeń z zeszłego roku trochę minęło. Przez ten okres Pchła sprawowała się bardzo dobrze.[cool] Nie było z nią żadnych kłopotów - tylko tankowanie mleczka i uzupełnianie życiodajnych płynów. Ale, ale.... moja [auto] Pchła stała się gwiazdą. Zdjęcia mojej Pchełki posłużyły za ilustrację do artykułu zamieszczonego na tym zacnym portalu.

http://www.autocentrum.pl/testy-aut-uzywanych/czy-warto-kupic-uzywany-hyundai-i10-od-2007/

W 2013 roku moja Pchełka nie miała za dużo pracy. Od zakupu do dnia dzisiejszego czyli przez 3 lata i 8 miesięcy przejechała ok. 31300 km. W miesiącu wrześniu, październiku i na początku listopada 2013 roku miała troszkę więcej pracy ponieważ, każdej soboty lub niedzieli woziła towarzystwo do lasu na grzybki. A było co zbierać. W listopadzie klapki zostały zmienione na kozaczki i można było bezpiecznie jeździć w warunkach zimowych. No i przyszedł grudzień i jedno z najbardziej rodzinnych świąt - Boże Narodzenie. W planach miałam wyjazd do siostry do Warszawy. Jako że w ,,moim" ASO jest możliwość bezpłatnego sprawdzenia stanu technicznego autka, to pojechałam aby mechaniory sprawdziły stan Pchełki przed planowanym wyjazdem. W autku zostało sprawdzone: poziom i wyciek płynu chłodzenia i oleju, skontrolowany został akumulator oraz napięcie ładowania oraz stan pasków pędnych. Dokonano kontroli oświetlenia zewnętrznego, działania wycieraczek, spryskiwaczy i poziomu płynów, a także stanu układu hamulcowego (tarcze, klocki) i stanu ogumienia i ciśnienia w oponach. Wszystko było cacy oprócz przednich klocków hamulcowych, które zostały wymienione. Przy okazji wyczyszczono także hamulce kół tylnych. Za wymianę kloców hamulcowych przednich (razem z klockami) zapłaciłam 190 zł. Pchełka została mi zwrócona czyściutka i pachnąca. Była gotowa do drogi. Jak to mówią- jak dbasz tak masz.
Ale plany wyjazdowe nie zostały zrealizowane. Tym razem ja się popsułam. Dopadło mnie choróbsko i to tak mocno, że na 3 dni przed wyjazdem znalazłam się w szpitalu na izbie przyjęć, pod tlenem. Choróbsko dało znać o sobie w najmniej spodziewanym momencie. Zalecenie lekarzy - siedzieć w domu, żadnych wyjazdów. W razie pogorszenia wzywać karetkę. Jak ja nie mogłam pojechać do stolicy to stolica przyjechała do mnie. Razem z siostrą święta spędziłyśmy u mnie. Ale jak tylko nadejdzie wiosna pojedziemy razem z Pchełką odwiedzić stolicę.

Mam jeszcze do Was skromniutką prośbę. Moja Pchełka bierze udział w konkursie zorganizowanym przez Hyundai Polska: ,,zdjęcia Waszych Hyundaiów w zimowej scenerii" na facebooku. Gdyby ktoś przez przypadek tam zabłądził i mógłby oddać głos na moją Pchełkę to byłabym bardzo rada. [guru]

link do zdjęcia konkursowego: http://tiny.pl/qjldv
Ostatnia aktualizacja: 17.02.2014 13:48:11
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: to mleczko specjalne bo ropopochodne.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: Bardzo się do mojej Pchełki przyzwyczaiłam, ciężko mi by teraz było bez niej.
Dodano: 10 lat temu
Do corsaztater: Dzięki, bardzo się staramy. Oby do wiosny!!!
Dodano: 10 lat temu
Do lila40: Ja mam tak samo, jak Marcin1233[hihi], zwany popularnie "lysy"[los2]. Nie potrafię wytrzymać do końca artykułów/motoblogów pisanych przez nudziarzy - wedle zasady, że lepiej się streszczać [up].
Pierwsza strona artykułu Redaktora Szewczyka (Dratewki [wacek]) mówi natomiast coś zupełnie innego [nono] i wprowadziła mnie w błąd [foch]
Dodano: 10 lat temu
Do babciaela: Dzięki serdeczne. Z Pchełki naprawdę jestem zadowolona. Trudno by mi było teraz bez niej. A zdrowie jakieś będzie. Również życzę aby Twój ON dobrze się sprawował i nie sprawiał kłopotów.
Dodano: 10 lat temu
Brawo Pchełka [puchar]. Samej radości z Pchełki (no i zdrowia Właścicielce) życzę!
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5: Na końcu artykułu jest "Autorem zdjęć jest Lila40, użytkowniczka Hyundaia i10"
Dodano: 10 lat temu
Do lila40: W takim razie podpis "tekst i zdjęcia: XY", jakby to zrobił Redaktor... :P
Dodano: 10 lat temu
Do lila40: Zdarza się ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Dzięki, no wiesz kobieta i technika to dwie różne rzeczy ;) a komputery jakoś mnie nie lubią.
Dodano: 10 lat temu
Do ANNA83: O siebie dbam, ale to choróbsko zaskoczyło mnie, nie było żadnych oznak że mnie zaatakuje. Na izbie przyjęć spędziłam od 9 do 19, ale to dlatego że robili wszystko żebym się w szpitalu nie znalazła, bo miałam w perspektywie sobotę i niedzielę (gdzie nikt by żadnych badań nie robił) potem 2 dni robocze i święta. Doszliśmy do wspólnego wniosku z lekarzem że lepiej posiedzę na izbie i porobią wszystkie badania jakie trzeba i podadzą leki niż bezsensu być w szpitalu podczas świąt i czekać na zmiłowanie boskie.
Dodano: 10 lat temu
Do damian88max: taki skromny mały samochodzik, aż dziw że ktoś zauważył
Dodano: 10 lat temu
Chyba musisz zacząć dbać o siebie tak jak o "Pchełkę"! Wizyty w szpitalu nie zazdroswzczę-mam nadzieję, że odrobinę lepiej niż innych cię potraktowano-u mnie w taki sam sposób teściowa tam trafiła-od 9 rano do 16-tej nam zeszło zanim na oddział przyjęli, nie byliśmy osamotnieni w tej sytuacji;/.
Co do pchełki, gratuluję i oby tak dalej! Zaraz zaloguję się na FB! Powodzenia:)
Dodano: 10 lat temu
Do lila40: No proszę! Niech jeździ! [up]

Tu poniżej krótszy link do zdjęcia. Tak będzie łatwiej ;-)

http://tiny.pl/qjldv
Dodano: 10 lat temu
Pchełka gwiazdą :)
Dodano: 10 lat temu
Do humvee5: w artykule zamieszczone są zdjęcia Pchełki,które zrobiłam ja i wyraziłam zgodę aby były one się tam znalazły.
Dodano: 10 lat temu
A czy zdjęcia zrobił do artykułu Redaktor, czy Pani? [niewiem]
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: po lesie to końmi mechanicznymi nie ganiamy, po lesie to chodzimy piechota, a Pchełka stoi przy domu na polance dotlenia sie ;)
Dodano: 10 lat temu
A ładnie tak końmi mechanicznymi po lesie gonić? ;) Podziwiam grzybiarzy, nawet z atlasem na grzyby bym się nie wybrał! Szkoda mojej rodziny! :-)
Dodano: 10 lat temu
Dobrze, że pojenie odbywa się przy użyciu mleka, a nie krwi.

Szerokości życzę i dalszego zadowolenia z pchełki.
Dodano: 10 lat temu
idealnie pasujecie:) i to pojenie mlekiem:) fajnie się czyta.
i żebyście nie chorowały!:)
Dodano: 10 lat temu
Też dawno nie pisałem a Niepozornym... ani o dwóch innych autach które użytkowałem/użytkuję... za dużo kretynów tutaj żeby chciało się pisać...
Dodano: 10 lat temu
Tworzycie z nią niezwykły duet:)
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: to stało się tak chyba niechcący
Dodano: 10 lat temu
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl