Wpis w blogu auta
Honda Civic
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 708 razy
Data wydarzenia: 14.06.2019
Życie zaczyna się po setce
Kategoria: inne
1) A fakty są takie, że Civic przekroczył Rubikon 100 tysięcy kilometrów. Po siedmiu latach i dwóch miesiącach motokariery, dopiero od niedawna w moich rękach - za to w trybie już jednostajnie przyspieszonym. Ósmy miesiąc u mnie i ponad piętnaście tysięcy kilometrów daje niezłą średnią 2 tys. km. na miesiąc . I coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że lubię podróżować tym autem - nie tylko wtedy, kiedy muszę.
2) Dobrą rzeczą jest podsumować etap do pierwszej setki, czyli ocenić niezawodność samochodu. Ponieważ na bieżąco znałem historię tego egzemplarza, więc krótko:
a) miesiąc po odbiorze rocznego auta-demo zapaliła się po raz pierwszy kontrolka oleju. Okazało się, że mechanicy niechlujnie zakręcili korek oleju i w rezultacie płyn znalazł ujście, rozbryzgując się po bloku na wyjątkowo paskudnych dziurach. Auto natychmiast wylądowało w rękach serwisantów. Dolali oleju (nie za darmo), sprawdzili poziom. Niesmak pozostał. Innym razem uszkodzony został zderzak przedni, dokładka zderzaka i zbiornik płynu do spryskiwaczy. Naprawa na ubezpieczenie, auto na gwarancji. Po sporym koszcie na fakturze (pomijam ile) okazało się, że panowie z ASO nie wymienili pękniętej plastikowej rurki łączącej korek (znowu...) z obiegiem płynu. Mało tego, płyn po prostu wylewał się na asfalt. Panowie nie raczyli go nawet uzupełnić. Znajomy mechanik dokończył ich robotę, nie wziąwszy ani grosza . Są na świecie wspaniali Ludzie .
Ostatni epizod z ASO wiązał się z przeglądem, na którym panowie znaleźli zapocenie w okolicy odmy oleju. Poinformowali natychmiast, zgłosili do centrali (już po gwarancji), umówili termin wizyty i naprawy. W dwie roboczogodziny na koszt Kwitnącej Wiśni i reprymendy pracowników w Swindon uwinęli się z tematem. Minus dla Civica, plus dla Hondy Poland.
b) w przeciągu dwóch lat (2015 i 2017 r.) przednia szyba Civica postanowiła sobie pęknąć, mając własne zdanie na temat parkowania na słońcu w upalne lato. O ile w 2015 r. winę ponosi kamień wystrzelony spod koła ciężarówki (o masakra...), tyle późniejsza powtórka wynikała raczej ze zbyt mocnego osadzenia nowej szyby lub pośpiesznego powrotu do domu. Nawiasem mówiąc, kąt pochylenia i wielkość przedniej szyby jednobryłowego "ufoka", który designersko jest bardziej futurystyczny niż klasyczne VW-brandsy, trochę zwiększa ryzyko takich zdarzeń. Fajny wygląd vs łatwość uszkodzenia. Coś za coś. I tutaj Civic nie ponosi karnych punktów.
c) rok 2017. Okazało się, że w mieszku dźwigni zmiany biegów pojawił się brzydki ślad pęknięcia. Niby nic wielkiego, ale dziurka zaczęła się stopniowo powiększać i przebijała się biała osnowa jakiegoś tworzywa sztucznego. Gdy w końcu wszedłem w posiadanie Hondy, zaczęło się poszukiwanie lekko używanego mieszka. Przez moment kusiła oferta aluminiowej gałki i czarnego mieszka przeszytego czerwoną nicią - z rozbitej Hondy Type-R. Ale pomysł upadł szybciej niż widniało ogłoszenie - mając swoje lata, wolałem zachować oryginalny wystrój. I kupiłem zestaw ze znacznie świeższą gałką zmiany biegów - Ufoque miał swoją własną zauważalnie wytartą z farby pokrywającej skórę wokół kapsla z rozrysowanym schematem zmiany biegów. Punkt karny dla Hondy za wadę materiałową, znaną większości właścicieli modelu.
d) Ostatnim etapem były dwie dolewki oleju tej zimy. Nie będąc pewnym, kiedy poprzedni Właściciel zmieniał olej, raz pojechałem do warsztatu, a drugi raz zaskoczony "Aladynem" w trasie dokupiłem butelkę i dolałem ok. pół litra. Wymiana zgodnie ze wskazaniem komputera nastąpiła pół miesiąca później. Obecnie nic się w temacie złego nie dzieje.
W sumie nie przyznaję punktu karnego za olej - na forach wspomina się, że VTEC ma olej 0W20, rzadki i drogi, a potem serwisy zalewają 5W30 i sugerują wymianę po ok. 10-12 tys. km. lub później, jak pokaże komputer. Krótkie odcinki przy dużych mrozach mogły, ale nie musiały, odcisnąć swój wpływ.
e) razem dwa punkty karne i ocena bardzo dobry z plusem za niezawodność. Obie historie z "penalty points" biorę na karb egzemplarza ze ścisłego początku produkcji i demowej przeszłości.
3) A że życie zaczyna się po setce? Cóż... Civicowi wypada życzyć powtórzenia świetnego wyniku. Najwyraźniej aby zaszaleć, jeszcze przed 101 tysiącem Honda zażyczyła sobie świeżej żarówki H7, ale dostała też drugą. Wymiana sporo trudniejsza - trzeba odpiąć kilka spinek osłon reflektora, szyjkę wlewu do spryskiwacza i obudowę czegoś tam. Zadanie przyjął mechanik, następną razą spróbuję już sam .
Do następnego odcinka
Ostatnia aktualizacja: 14.06.2019 23:34:56
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nic tylko testować.
Grapefruit? Nawet muszę powiedzieć, że było całkiem dobre.
Kwach w memach nie występuje po setce, tylko po litrze.
A może Marcin trafiłby jej gdzie indziej?
No, szczególnie teraz.
Za Marcinem nie trafisz.
Gimnastyka stawów, a potem odkażanie od wewnątrz - sama medycyna.