Standardem gdy kupujemy używane auto jest fakt, iż pewne części/elementy wymagają wymiany/naprawy. Nie inaczej jest w tym przypadku :) po przejechaniu około 2000 km stwierdzam co następuje: 1. dziwne dźwięki z komory silnika to łożysko oporowe na sprzęgle 2. siłowniki tylniej klapy mają sprawność na poziomie 0% ;) 3. popękana i poskręcana na druty obudowa filtra powietrza (LPG źle ustawione. po regulacji już nie strzela) 4. brak cywilizowanych dywaników ;) ...

Wczoraj to jest 2 lipca bieżącego roku pogoda się na chwilę poprawiła. Postanowiłem dokładniej się przyjrzeć mojej nowej zabawce. Trochę wody, szamponu, wosku, czernidła do plastików i gumy oraz odkurzacz i do dzieła. Po wymyciu okazało się, że powłoka lakieru nie wygląda najgorzej ale gdy znajdę więcej czasu będę musiał popracować na tym i owym ; między innymi nad śladami smoły na dolnych częściach drzwi, zwłaszcza przednich. Myślę,że szmatka bawełniana i ...

Po skończeniu szkoły podstawowej trzeba było iść gdzieś dalej.(Były upalne wakacje i największy w powojennej Polsce pożar- palił się las w okolicach Kuźni Raciborskiej) Wybrałem Technikum samochodowe przy ul Wieczorka 10 w Gliwicach. W drugiej lub trzeciej klasie technikum trafiłem na praktykę do warsztatu braci Szombarów w Trachach. Tam po raz pierwszy zetknąłem się z tą włoską marką - pierwszy samochód Alfa Romeo pod który "wlazłem" miał dziwny patent.... Otóż ...

Moje największe marzenie - kupić nowy samochód i żeby to była ALFA ROMEO. Życie niestety nie jest takie proste i rzeczywistość brutalnie weryfikuje marzenia. I tak oto stałem się posiadaczem nowego Fiata Bravo i leciwej Alfy Romeo 146. Które jest lepsze? To zależy. Technicznie i eksploatacyjnie lepszy jest fiat, piękniejsza jest... Alfa. Kolejny przykład, że Alfę kupuje się sercem a nie rozumem. Boję się tej "miłości od pierwszego wejrzenia"- może mnie drogo kosztować. ...

Dziś włoszka wybrała się do kosmetyczki. Wypachniła, wypiękniała aż lśni. Witaj wiosno !!!

Po urlopowym wiejskim wyjeździe, spokojnej podrózy na trasie, nadszedł znowu czas pracy zawodowej korzystania z auta na krótkich dystansach, moja stara alfa przejeździła przez przeszkód całą odchodząca zimę i odpalała nawet w największe mrozy, a parkuję pod blokiem - dodawałem co prawda "antyparafiana" do paliwa ale i tak z autka jestem dumny. Może pomogła wymiana filtrów i olejów krótko przed zimą?

Wściekła włoszka, miała swoją rodową biżuterię, lecz jej blask nieco... znacznie... zbladł. Dostała nową...

Pamiętam takiego narciarza, nazywał się Alberto Tomba (nie wiem czy tak sie go pisze). Nie wiem czy on uprawiał zjazdy czy slalom, ale narciarzem był ponoć niezłym. Takim samym mistrzem musi być "wściekła włoszka". Zima nie rozpieszczała a teraz odkryła przed nami całą masę dosyć pokażnych dzir w jezdni a odwiedzenie każdej z nich może się zakończyć conajmniej uszkodzeniem koła. Drogowcy nie pala się do napraw więc ćwiczymy taki slalom gigant w drodze do pracy i z ...

Okazało się, źe to jednak hamulce dawały w kość. Nie dość, że wściekła włoszka przestała być otyłą i ociężałą włoską babą, stała się szczupła, zwinna i powabna i rozgadana na całego. Dietka pomogła i jej apetyt na paliwo jest w absolutnej normie jak na piękną włoszkę przystało. Gna po ulicach wściekle mrucząc na innych i za to ją uwielbiam.

Od dłuższego czasu wydawało mi się, że Wściekła Włoszka jest uzależniona od paliwa. Ale ona je żłopała wiaderkami. Postanowiłem skierować ją na odwyk. Tam ją oglądnięto, opukano i diagnoza była jedna. Połowa z rumaków idzie w gwizdek bo hamulce z przodu niemal całkowicie blokowały koła. Grzebanie trwało 8 godzin, ale mamy nowe hamulce całkiem sprawne a Wściekła Włoszka mnie śmiało jakby piła Redbulla a nie benzynę. Nie to auto, drugie życie... rzecyzwiście te ...