Witam ostatnio byłem świadkiem takiego oto wypadku - sytuacja poniżej. Ale od początku. Pomykając sobie swoją SREBNĄ STRZAŁĄ, hamując dojechałem przed zakrętem do pojazdu B (nissan micra) który jechał za pojazdem A (duża wywrotka). Ich prędkość to ok 70-75km/h. Znając drogę wiedziałem, że za zakrętem mogę oba pojazdy wyprzedzić przed skrzyżowaniem ale tylko wtedy gdy do tego manewru będę przygotowany (odpowiedni odstęp, prędkość początkowa itp.). ...

Wreszcie miałem czas na zmianę letnich kółek na ich zimowe odpowiedniki. Co prawda można by nieco się wstrzymać, bo pogoda nie zachęca do jazdy po śniegu, ale myślę, że lada chwila może się to odmienić i nie będzie czasu na wymianę :)

350 tys nawijania wstęg szos na opony mojego AFN`ka musiało odbić się czkawką na aluminiowym matrixie trzymającym w ryzach przednie koła. Dotarło do mnie w końcu iż nie mogę dłużej jeździć , gdy każde z przednich kół ma zgoła odmienną koncepcję jazdy od życzenia kierownika pojazdu ... Raz, dwa, trzy z kasy wyskakuj Ty ... właściwie ja. Gorzka to pigułka zważywszy na koszta i ilość gratów które musiałem skompletować zamawiając je od hurtowni po ASO i ...

Kilka dni temu przymusowo rozstałem się ze swoją anteną CB (PRESIDENT GEORGIA - na zdjęciu)- co ciekawe na parkingu przed kościołem i pod latarnią. Mała z małym zasięgiem, myślałem - nie rzucająca się w oczy. Pamiętajcie "pigmejowi tylko zebra nie rzuca się w oczy".

No i znowu się pojawił, tzn. pojawił się kilka razy. Najpierw wskazówka prędkościomierza wpada w delirkę i zaniża wskazania, następnie stan agonalny, wskazuje maks. 20km/h i wreszcie zgon. Dzieje się to przeważnie po deszczu, dodam że samochód cały czas pod chmurką, nie od razu po ruszeniu tylko po przejechaniu jakiegoś dystansu, zwykle kilka, kilkanaście kilometrów. Mam taką diagnozę, że albo sypie się CPU w zegarach, albo zamakają gdzieś kable lub złączki, ...

Dzień zaczął się jak zwykle koło piątej z minutami, łazienka, kuchnia, parkingowe skrobanko bo na zewnątrz -3st.C Normalnie pierwsze skrobanko w tym roku tak na dobrą sprawę, chyba jakąś płachtę na tą ślicznotę moją muszę kupić, a przynajmniej na szybę przednią, bo nie w smak mi ta poranna robota. Ach przeżywam jak stonka, a już po wykopkach. Brum, brum do pracy. Jeszcze szukanie miejsca na parkingu i już na miejscu. A po wyjściu z pracy, tak po 18, stanąłem ...

Jakież było moje zaskoczenie gdy po raz pierwszy "zrobiłem" bak paliwa i zajechałem na stację. Mając w świadomości że w baku mieści się całe około 62l (czyt. litry nie litery) to rezerwa, która zaanonsowała się po przejechaniu około 800km lub jak kto woli ok. 2000 łokci zmartwiła mnie, bo liczyłem, nie wiem naco i dlaczego, heh głupek rzekłby bard, a mianowicie liczyłem (w pamięci bez liczydła) że to moje cudowne, zachwycające, niesamowite ... dziesięcioletnie, czarne ...

12.09.2010r. zakupiłem części zamienne do auta które są mi nie zbędne do dalszej eksploatacji, miedzy innymi: -kompletny rozrząd -paski od alternatora -alternator -tylne zawieszenie (utwardzone na gwincie) -prawy tylny zacisk hamulcowy Dzięki tym częścią odzyskałem spokój pieniężny :) Jednak najgorszym zakupem było zakupienie ostatniego z listy zacisku otóż jeszcze wcześniej zakupiłem taki sam zacisk to był pierwszy który kupiłem był nowy i wyniósł mnie 350zł, ...

W niedzielę wybieram się na małą przejażdżkę, jakieś 900km w kierunku SE... mam dylemat, czy jechać na letnich oponkach, czy już zmienić na zimę... niby śniegu nie będzie i temperatura ma być nie taka niska... co Wy o tym myślicie???

Nadszedł czas na na Akumulator - Oryginalny wytrzymał ponad 7 lat... dziś rano pierwszy raz autko dało powiedziało "nie" i nie odpaliło, no cóż pierwsze nocne przymrozki, dobrze że teraz a nie w prawdziwy mróz i np gdzieś w trasie ...