Zmieniłem stację paliw na LOTOS. Różnica w cenie paliwa jest niewielka (6gr na litrze) ale wyraźnie czuć różnicę w mocy auta. Co ciekawe, praktycznie nie kopci z wydechu na lotosowym paliwie. Potestujemy, w przyszłym tygodniu zaleję maszynę Dynamic'iem i zobaczymy co będzie.

ludziska mialem pozar w bagazniku a powodem byl nie osloniety akumulator i puszka ze sprejem o ludu ledwo co ugasilem no i spalony boczek troche skopcone preslona klapy i okopcona lampa;[

Dziś założyłem lampki na tył (mały prezencik od mojej kobiety):):):)

Jadę dziś z pracy do domu, z resztą jak zawsze. Widzę jak zbliża się do mnie ciężarówka "wanna", troszkę mu zjechałem i se jadę dalej. W momencie gdy mnie mijam spadł mu niewielki kamyk i walnął mi w szybę. Mam mały odprysk i się boję czy podczas jazdy pęknięcie nie będzie szło dalej jeśli tak to czeka mnie wymiana:( .

Samochód został sprowadzony z Niemiec na oryginalnych felgach 15".Z przodu zderzak Alpina spoiler na tylnej klapie,wyposażenie ABS elektr. lusterka elektr. szyby przód kolor:czarna perła.w Polsce został założony gaz spalanie 10l/100km i dodane inne felgi 16" przód 7" opona 205/50 tył 9" opona 225/45 auto bardzo dobrze trzymało sie drogi,wygodne.w eksploatacji nie należy do tanich aut części dostępne ale nie zbyt tanie

Od kilku dni pojawia się dziwna przypadłość. Po przejechaniu kilku - kilkunastu kilometrów pojawia się bicie na kierownicy. Czasem jest delikatne, a czasami niemal wyrywa kierownicę z rąk. Zaznaczam, że dopiero co wymieniłem wszystkie gumowe elementy zawieszenia przedniego i tylnego - na firmowe części, bez podróbek czy zamienników. Zbieżność ustawiona. Co ciekawe, kierownica nie bije przy hamowaniu, ale w czasie jak zaczyna się bicie, odczuwam spore opory toczenia. Auto ...

Dziś beema została przepastowana, i generalnie wysprzątana... Teraz stoi w cieplutkim garażu i czeka na ładniejszą pogodę ;p

wymieniłem oryginalne kierunkowskazy , bo wyglądały jak dwa pomarańczowe pryszcze oraz żaróweczki z pomarańczowych na silver

Jadę sobie pod górkę, aż tu nagle samochód traci przyczepność, koła zaczynają boksować, troszkę żwiru i... przez otwarte okno słyszę psss... Niestety to była opona:( Ale i w tym całym nieszczęściu była niespodzianka - nowiutka opona wraz z nowiutką felgą na zapasie:)) Nigdy nie sprawdzałam co tam mam;) Koło zostało zmienione i pojechałam dalej...