Cóż, polerka polerką, można dostać zajoba jak robi się to ręcznie. Stwierdziłem więc, że najlepiej będzie polakierować lekko spolerowaną pokrywę. Kupiłem lakier Den Braven High-Temperature (600C) o kolorze "aluminium" i położyłem 2 warstwy na pokrywie :) Niestety nie mam możliwości ustrzec się kurzu więc od razu przylepił się do świeżo położonego lakieru, ale efekt i tak jest na duży + w porównaniu do tego co było, jakiś tam kurz mi nie popsuje humoru ;) ...

No i stało się, po raz pierwszy od kupna samochód odmówił posłuszeństwa i to już podczas jazdy po mieście jakieś 10 kilometrów od domu. Co się stało? Pękło "kolanko" od nagrzewnicy, do którego to przyczepiona jest gumowa rurka od układu chłodzenia... Jako, że pompa wody działa cały czas podczas jazdy to pięknie mi wypompowywała płyn chłodzący na zewnątrz (a właśnie pocisnąłem trochę samochód więc mi po prostu chlusnęło z tej rurki pod maską) powodując ...

Podjąłem decyzję o nie rozkładaniu tyłu na części w poszukiwaniu brzęczącego elementu. Zrobię to w lato, gdy będę miał parę dni pod rząd wolnego, na działce, z piwkiem w ręku oraz środkami czyszczącymi, klejącymi, uszczelniającymi itd. Robienie tego codziennie po kilka godzin za blokiem czując na sobie wzrok sąsiadów to nie to co lubię. Uprane siedzenia, wykładzinę bagażnika i tylną półeczkę zamontowałem i bagażnik wygląda jak nowy :)

Dodałem album z 11 zdjęciami z dzisiejszego politurowania i woskowania auta, polecam sprawdzić efekty około 1,5h pracy :) 1. myjnia 2. osuszenie irchą 3. politura + polerka 4. wosk + polerka 5. zdjęcia 6. odpoczynek

Podczas jazdy coś zaczęło mi trzeszczeć z tyłu po prawej stronie, z okolic głośnika. Po odkręceniu głośnika zrobiłem przejażdżkę by sprawdzić czy to był winowajca. Jak się okazało, niestety nie. No i zaczęło się rozbieranie samochodu na części. Na pierwszy rzut poszła tylna kanapa. Później wykładzina bagażnika i deska tylna. Wszystko wyczyszczone/uprane, aktualnie schnie w łazience/u mnie w pokoju. No i tu zaczyna się problem, gdyż nie mam schematu żadnego, ...

No i nadszedł dzień w którym skończyła się zabawa z silnikiem. Rano samochód zaprowadziłem na dociąganie głowicy i ustawianie zaworów. Teraz pracuje równiutko i bzyka sobie po cichu jak pszczółka ;) Tak więc ten etap zakończony powodzeniem. Dodatkowo wyregulowane zostały światła z nowym silniczkiem oraz nasmarowane ograniczniki drzwi, bo skrzypiały. Podjechałem także do ASO na sprawdzenie zawieszenia bo coś mi piska czasami przy przejeżdżaniu przez "policjanta". Okazało ...

Mimo szczerych chęci NIE robienia niczego przy samochodzie jednak poddałem się i zacząłem kończyć pewne nie dokończone sprawy. Mianowicie pojechałem po nowy silniczek regulacji świateł i chciałem go zamontować w samochodzie gdyż stary silniczek miał ułamany łepek na bolcu wchodzącym w światło. Jakież było moje zdziwienie i zdenerwowanie jak pierwszy silniczek jaki kupiłem na szrocie nie działał...cóż, 40km zrobione na darmo, powrót i wymiana na działający, tym razem ...

Dziś, ze względu na dobra pogodę wziąłem się za "robienie" wnętrza. Od kiedy kupiłem samochód czekałem na plusowe temperatury by zająć się paroma plastikami i połamanymi rzeczami w środku samochodu. Na pierwszy rzut poszła wymiana lewej kratki nawiewu (części pochodzą z innej Xsary), plastiku trzymającego regulację lusterek i świateł, naprawę środkowej kratki oraz naprawę plastiku trzymającego lewy przycisk opuszczania szyb. Jak widać na foto w samochodzie był ...

Dziś w związku ze zwróceniem uwagi przez znajomego mechanika na nie do końca sprawne działanie maglownicy i dość oporne kręcenie kierownicą, wlałem do zbiorniczka od płynu wspomagania 60ml płynu "MOTOR-LIFE" lub jak kto woli "Militec". Oczywiście wcześniej strzykawką wyssałem 60ml płynu wspomagania ze zbiorniczka. Po przejechaniu 5-10km już odczułem dużą różnicę, nie muszę wkładać prawie w ogóle siły w kręcenie, kręci się leciutko i płynnie. Nigdy nie wierzyłem ...

W dniu w którym oddałem samochód na zrobienie silnika powiedziano mi, że na gwałt należy zmienić wąż od płynu wspomagania gdyż w jednym miejscu gdzie ma łączenie cieknie. Cóż, wiedziałem o tym i zbytnio się nie przejmowałem do czasu otrzymania informacji, iż "na gwałt" należy zmienić. Serwis policzył sobie 100zł za sztukowanie i 120zł za wymianę gumowego węża...podziękowałem grzecznie. Po odebraniu samochodu z serwisu wyczyściłem łączenie w miejscu gdzie widać ...