"Nie chwal dnia przed zachodem Słońca" - ile razy się to słyszało? Zapewne wiele, a dzisiejszy wpis idealnie się w to wpisuje. W poprzednich wpisach chwaliłem Bravo, że tylna wycieraczka, która wcześniej działała wyłącznie w trybie ciągłym i nie wracała do pierwotnego położenia zaczynała mieć przebłyski dobrej woli i zdarzało się jej działać tak, jak instrukcja przewiduje, czyli w trybie przerywanym i z powracaniem do pozycji początkowej. Po cichu liczyłem na ...

Wczoraj jadąc do pracy byłem uczestnikiem standardowej sytuacji na drodze. :) Gościu jadący Toyota Raw 4 wysadzał dziecko idące do szkoły na przejściu dla pieszych. Wszystko "przepisowo" bo ma włączone światła awaryjne. Przy przejściu stał człowiek odpowiedzialny za bezpieczne przeprowadzenie dziecka na drugą stronę ulicy (nie wiem jak się teraz nazywa tą profesję). Jak każdy odważny kierowca (siedzący w swoim aucie) trąbnąłem. Biedak wydał nieśmiałe ...

W tym dniu zostałem rozdziewiczony pod względem kupowania nowych samochodów :) Mój pierwszy raz :) W taką słoneczną środę wyjechałem moim ANTYKRYZYSEM :) Toż to zaraz trzeba opić naszą pierwszą wspólną miesięcznice :)

Hmm. sam nie wiem jak to się stało. Zakręt ok 65km/h i pac daszek...;-/

JATA w Świdnicy ma ode mnie wielkiego PLUSA za obsługe gwarancyjną :) Narazie daje duży kredyt zaufania :) Miła obsługa :) Choć i tak mam nadzieję, że jedynymi potrzebnymi wizytami będą przeglądy gwarancyjne :) Narazie pierdoła która wyszła w międzyczasie załatwiona od ręki :)

Sienka powędrowała do znajomego mechanika który wymienił rozrusznik i tak jak ostatnio nie policzył za robociznę:) I znowu odpala od pierwszego razu a ja nie boję się gasić silnika:)

Na zlocie wszystko było okej a gdy wracałem do domu zaczęły się małe problemy :/ Pierwszy kłopot był po przejechaniu około 15 km. Zapaliła mi się żółta kontrolka coś podobnego do silnika, zadzwoniłem do znajomego który powiedział że tak kontrolka oznacza skontroluj silnik. Auto na chodzie, silnik pracuje normalnie więc mówię pewnie to nic groźnego więc dojadę jeszcze te 65 km do domu. Więc pojechałem dalej, po przejechaniu 20km autko zaczęło przerywać i w pewnym ...

Warto było przyjechać bo jak zwykle była dobra zabawa. Spodziewałem się więcej osób no ale cóż, jak zwykle połowa dotarła z niewiadomych przyczyn :/ Uczestnicy spotkania 1.Monica i Paul - Kia Picanto i Opel Calibra 2.PopeCorn - Toyota Avensis 3.iMateusz i Krzema - Ford Fiesta 4.Pitbull - Renault Clio 5.Yakr22 - Opel Corsa 6.Wijek - Grande Punto A no i bym o psie zapomniał ?? Chyba wabił się Kaj, ale nie jestem pewny. Dzięki za przybycie. ...

Dziś samochód został sprzedany, gdyż niestety zbyt często odmawiał posłuszeństwa i dużo by to kosztowało.

No i stało się odkładałem odkładałem ... aż w końcu padł totalnie z starym nic się nie dało zrobić ( duży koszt naprawy ) Kupiłem Nowy za 300 zł i Śmiga idealnie ;)