Już niedługo urlop. Postanowiliśmy jechać z mężem do Monachium. I tu mamy dylemat. Czy jechać Fiatem Stilo 1.9 JDT czy Saabem 95 2,3T. Stilo jako diesel powinno na baku przejechac 1000 km (teoretycznie). Znów Saab jest bardziej komfortowy a chyba jakieś LPG w Niemczch sie znajdzie.

W ostatnim tygodniu Stilo troszkę woził nas na wakacje :) Dzielnie i bez fochów pokonywał kilometry :) W zamian za to został dokładnie umyty i wyczyszczony :) No i oczywiście otrzymał pełny zbiornik wysokooktanowego gazu :P A przy okazji zafundowaliśmy kolejną sesję fotograficzną:) Tym razem słabym kompaktowym aparatem ale jest :) Jak się prezentuje? Oceńcie sami :)

Wraz z nadejściem wakacji przyszedł czas na wakacyjne podróże. Wraz z rodziną wybrałem się do miasteczka Poreč w Chorwacji. Dla żony i młodszego dziecka największą atrakcją były wszechobecne plaże i kempingi, zaś dla mnie oraz starszego syna - zwiedzanie okolicznych miejscowości oraz państw. Trasa z Sanoka do Poreč przez Słowację i Węgry przebiegała głównie przez autostrady. Linea bardzo dobrze zniosła ponad 1000-kilometrową podróż komfortowo przewożąc 4 osoby i ...

Czy lepiej szybko auto rozpędzić, zużywając przy tym sporo paliwa, czy lepiej powoli się rozpędzać i ślimaczyć na drodze. Dłużej, ale przy mniejszym spalaniu? Osobiście mi się wydaje, że lepiej szybko rozpędzić auto, a potem już trzymać na 1000-1500 obrotów. Spelanie wtegy ok 4 mi wychodzi - bieżące

W sprawie castingu do programu "Samochód Marzeń" na razie cichosza, więc sam zacząłem przywracać Fiata do oryginału. Według tego co się dowiedziałem i zaobserwowałem to nie oryginalne mam: - sygnał dźwiękowy - boczne kierunki - lusterko wewnętrzne - znaczek na grillu - kapturek na spryskiwacz szyb (taki jak w 126p) - wycieraczki - powinny być metalowe Sygnał dźwiękowy udało mi się kupić za grosze, oryginalny Włoski. Lusterko wewnętrzne dostałem od poprzedniego ...

W ubiegłym tygodniu w weekend byłem poczciwym fiacikiem w górach :) w trzy dni zrobiłem prawie 1000 kilometrów tzn . 280 w jedną 280 w drugą i 400 po górach :D zabawa była przednia :) uwielbiam górskie drogi :) tylko tej mocy kurde mało mało :( No ale za to żadnych przygód awarii nie miałem i oby tak dalej fiaciku :)

Nadeszła ważna chwila w "życiu" mojego Maluszka. Zmienia on właściciela, jednak nie mam się czym martwić - Maluch pozostaje w rodzinie. Oddaję go w ręce mojego 16-letniego syna, który już od kilku lat trenuje jazdę nim po opuszczonym lotnisku w Sanoku i wyraża chęć ujeżdżania go po zrobieniu prawka. W najbliższym czasie syn założy swój profil na aWc, na którym będę razem z nim opisywał oraz dokumentował fotograficznie proces "odrestaurowywania" Maluszka,, który ...

Jak już pisałem w motoblogu wracając z wakacji wjechałem na autostradę A4 w kierunku do Wrocławia .Po przejechaniu kilkunastu kilometrów zaczęło padać,więc włączyłem wycieraczki.Niestety po dwóch zgarnięciach wody przestały działać.Zjeżdżam na najbliższej stacji i zaczynam przeglądać bezpieczniki.Otwieram instrukcję co by zobaczyć który odpowiada za wycieraczki.Niestety w mojej instrukcji puszka z bezpiecznikami wygląda zupełnie inaczej.Pozostaje mi sprawdzić ...

No i u mechanika skończyło się na wymiany chłodnicy, przy okazji wymieniłem osuszacz klimatyzatora i bałwanek tylnej sprężyny. Nabita na nowo została też klima. Przy okazji dowiedziałem się że nie mam opornika pierwszego biegu wentylatora chłodnicy (na razie mostek).

Niestety zakończony niepowodzeniem. Dziura w chłodnicy i mega awaria. Powrót zajął nam 3 godziny. Co chwila uzupełnianie płynu i na końcu plasterek z poxyliny. Jutro wydatki !!! Nowa chlodnica 420zeta i przy okazji wymiana osuszacza i kilku innych pierdół.