Ostatnimi czasy w moim samochodziku działy się rzeczy co najmniej dziwne. Czasem żarzyła się kontrolka akumulatora czasem nie, aż do momentu kiedy to awarii uległ przełącznik świateł awaryjnych. Usterka miała niewinne objawy zacinającego się prawego kierunkowskazu. "Wrzucając" prawy kierunek przerywacz pstrykał z ogromną częstotliwością i grzał się do tego stopnia, że stopiła się jego obudowa. Wtedy zaczęły dziać się cuda na kiju. Spalił się przerywacz migaczy, ...

Witam! Dzisiaj miałem wyjątkowego pecha, wieczorkiem zachciało mi się jechać do Wrocka na zakupy więc telefon do kolegi czy jedzie ze mną bo samemu mi się nie chciało no i w drogę, no i wracając koło godziny 20, nie wiem co mnie podkusiło, zaraz mnie wszyscy zjadą że niby wariat, wyprzedziłem tira na linii ciągłej, wszystko było widoczne ale zaraz był pas wyłączony z ruchu i skręt na stacje paliw, pech chciał że niebiescy przyjaciele akurat jechali z naprzeciwka, ...

Witam! Jak pisałem w poprzednim dzienniku, 28 czerwca br. brałem udział w kolizji z węgierskim ciągnikiem siodłowym. Zastanawiałem się wtedy jak będzie wyglądać sprawa wyceny odszkodowania przez rzeczoznawcę z firmy Autopol. Oto co otrzymaliśmy po oględzinach: -Wartość rynkowa brutto pojazdu przed kolizją: 4000 pln -Części do naprawy: błotnik tylny -Części do wymiany: pokrywa tylna, pas tylny kpl., zderzak tylny kpl., lampa zespolona kpl. Nadwozie zostało ...

Dziś rano koło 10 wybrałem się na miasto. Po przejechaniu ok.15km A1 i krótkim postoju zauważyłem, że wskazówka temperatury cieczy uniosła się wyżej niż zwykle. Dalsza jazda skutkowała ciągłym wzrostem temperatury, a skali nie zostało zbyt wiele. Z najgorszymi myślami zatrzymałem się na pobliskim parkingu. Otwarcie maski nie obwieściło niczego dobrego, chyba żeby wziąć pod uwagę fakt, iż chłodnica wraz ze zbiornikiem nadal była w jednym kawałku (kolega z bravy ...

Uznałem, że mam trochę paskudną, zniszczoną kierownicę i postanowiłem kupić skórę na allegro do obszycia. Kosztowało mnie to niecałe 40 zł i 2 godziny zabawy w szwaczkę, ale za to efekt mnie zdumiewa. Jeżeli ktoś zastanawia się nad kupnem pokrowca to polecam skórę do obszycia :)

Witam :) i jak w tytule od czasu do czasu słychać było piski przy hamowaniu . To owe spostrzeżenie przekazałem koledze i razem doszliśmy do wniosku by sprawdzić klocki . Po zdjęciu prawego koła okazało się ze klocki mają grubość ok 0,5 cm więc są jeszcze ok .Spojrzeliśmy po sobie i ruszyli ramionami , co jest ? Co tu nam piszczy . Założyliśmy koło i zabraliśmy się do drugiego i tu nasze zdziwienie klocki na 0 zjechane wow . No to czego szukaliśmy to właśnie zostało ...

Już od dawna nosiłem się z tym zamiarem, bo wyznaję zasadę- „jeśli można coś zrobić dla autka- to trzeba to zrobić”. A równa , spokojna praca silnika na biegu jałowym, zanik pulsowania obrotów- brzmi bardzo kusząco. Czytałem, że wielu użytkowników narzekało na ciężki dostęp do w/w silniczka, zapieczone oraz mega ch*jowe do odkręcenia śrubki (torx 20- ‘gwiazdka’), i po obrobieniu gwintów konieczny był u nich demontaż wtrysku. ...

Jak się okazało dziś, już na sucho, w promieniach słońca, wczorajsza nawałnica była przyczyną nie tylko 3 wgnieceń. Ktoś pod moim wczorajszym wpisem użył porównania "jak piłeczka golfowa". Tak mniej więcej wygląda maska puntery i drzwi pasażera. Na szczęście- w nieszczęściu- wgniecenia nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Jednak dla osoby, która dba i pieści swoje auto jak tylko może, jakiekolwiek by ono nie było, to nie lada przykrość. Za każdym razem gdy ...

Witam wszystkich! Pod koniec czerwca musiałem zrobić przegląd Sieny, gdyż wygasał powoli termin ważności badania technicznego. Tradycyjnie udałem się na gliwicki Trynek na stację diagnostyczną bez większego przygotowania. Wykryto 2 rzeczy do naprawy: 1. lekko pękniętą obudowę alternatora, zarówno od góry, jak i od spodu (pęknięcie od spodu prawdopodobnie wynikiem jakiegoś drobnego zalania wodą, a górna... z powodu nieokdręcenia śruby mocującej pasek klinowy. Żenada ...

Dziś przez część śląska, m.in. okolicę w której mieszkam przeszło gradobicie. Ponoć już było w wiadomościach, więc się rozpowiadać nie ma o czym, ale kule były wielkości piłeczek do tenisa i padały z ogromną szybkością, często odbijając się od ziemi na ok 2metry wzwyż- taki opis chyba wystarczy by móc sobie wyobrazić niszczącą siłę tego zjawiska. Dziury w dachach domów, rozbite okna, sita z baldachimów i parasoli, zniszczone sprzęty ogrodowe i uprawy. A jak ...