Wczoraj zadzwonił do nas pan przedstawiciel z Aviva Direct. Nie bardzo wiedziałem skąd wiedział, że w październiku kończy się ubezpieczenie foki (okazało się, że ojciec w zeszłym roku zgłaszał zapytanie o ofertę i teraz sobie przypomnieli). Jako, że była chwila wolnego czasu, postanowiłem pana wysłuchać, grzecznie odpowiedziałem na wszystkie pytania, tak, przebieg niski, tak, garażowany, tak, zniżki maksymalne, tak, drugi kierowca, tak, od 3 lat... I dzięki mojej ...

Dziś odebrałem samochód od blacharza-lakiernika... Klapa zmieniona na nową z rynku wtórnego, zderzak kupiony nowy. Wszysto pomalowane w koloże nadwozia. Podłżnica cała, hak też nie ruszony. W przyszłym tygodniu jeszcze tylko polerka...

Wczoraj kolejny raz zatankowałem do pełna po tym, jak od ostatniego tankowania jeździłem wyłącznie po mieście. Przekroczyłem magiczną cyfrę 10 l/100 km. Nie jest to niestety powód do radości ;-( To chyba jednak trochę za dużo, w trasie nie przekraczam 7 l/100 km (na szczęście) !!!

Teraz zatankuję shella z gtl. mam znajomego kierownika stacji i powiedział, że gtl i vpower racing jest sprowadzany z DE. Na razie filtr panelowy KN obniżył o 0,8 ltr. Ciśnienie na kołach-jeszcze nie wiem. sprawdzę po tym tankowaniu. a następne będzie po gtl. teraz mam ult bp.

Jutro pranie tapicerki (jasny kolor zwany camel), ciekawe jak będzie. Głównie siedziska i bagażnik Napiszę jutro. Cena 120zł.

Ciśnienie w kołach: było po 2,1 i 2 bara z przodu. i po 2 z tyłu. Podbiłem do 2,6 na wszystkich. Czuć, że twardszy, ale sprawdzę czy spalanie spadnie. W nowy volvo v50 driv e, seryjnie daja 2,8bara i tylko to dało oszczednośc 0k 1l/100.

Trzech muszkieterów doczepiło się do Escorta - Atos (przód) i Portos (tył) pod tablicami rejestracyjnymi, Aramis na tylnej szybie. A gdzie D'Artagnan?....za kierownicą :)

bagażnik bazowy + 2 uchwyty na rowery. Wreszcie nie muszę się bawić z wrzucaniem rowerów do środka.

Drugi września, pierwszy regularny dzień szkoły. Jadąc dzisiaj do pracy po ulicach Gdańska, a raczej wlokąc się, nie sposób tego nie zauważyć. Wzrost ruchu kołowego o kilkaset procent z dnia na dzień jest kompletnie traumatyczny. Kilkadziesiąt minut za kółkiem i poziom agresji rośnie do dawno nienotowanego poziomu. A wszystko dla tego, że rodzice uważają swoje dzieci za kaleki, nie umiejące samodzielnie wsiąść i wysiąść z autobusu i co za tym idzie wmawiają sobie, że ...

Jednodniowy wypadzik do Ropczyc zawsze podnosi adrenalinę bo trasa tak nieprzewidywalna. Kraków -> Ropczyce, 22.08.2009, godz. 07.10 - 09.10, 134km Pięknie, szybko, przyjemnie, błogo i gdyby nie remont od Machowej do Ropczyc udałoby się zejść o około 20 minut z czasem jazdy. Ropczyce -> Kraków, 22.08.2009, godz. 17.55 - 20.30, 134km Pierwsze 30km napawały wielkim optymizmem - mało samochodów, drogowcy skończyli pracę. Minąłem Pilzno i myślę...jeszcze Machowa i ...