Witam, dłuższy czas nic nie pisałem, zatem trzeba zaległości nadrobić Jak napisałem w poprzednim wpisie, po wymianie sprzęgła pojawiły się dziwne drgania. Z czasem coraz bardziej zaczęły być dolegliwe, przy prędkościach rzędu 120 km/h i z wyż strach było jechać, jak auto było zapakowane to czasem nawet przy 60 niemiłosiernie telepało... Okazało się, że uszkodzeniu uległa lewa półoś. Mechanicy dziwili się jak na tym jeżdżę, w końcu to już złom i ...

Luz na klinie sworznia wahacza lewego. Przy próbie dokrecenia zerwałem gwint klina. Wstawiony nowy klin. Lekki luz ale przestało stukać. Wymienione klocki hamulcowe przód. Były zużyte w połowie. Po wymianie przestało ściagać w lewo podczas hamowania. Wymiana maglownicy, z nowymi końcówkami drążków. Likwidacja luzów na krzyżaku. Po wymianie dużo lepsze prowadzenie i brak luzów.

Właśnie zrobiłem pierwsze 10tys.km. Jestem pod wrażeniem, Ford mnie zaskoczył pozytywnie(jest to mój pierwszy Ford)do tej pory do Fordów podchodziłem sceptycznie i troszkę się Go obawiałem ale teraz wszelkie wątpliwości zostały rozwiane i jestem zadowolony, że się na zakup S-maxa zdecydowałem. Auto jest godne polecenia.Pozdrawiam wszystkich Fordowiczów.

Wymienione wszystkie amortyzatory na gazowo-olejowe Bilstein, odboje i sprężyny tył (jedna była pęknięta). Całość prac zajęła kilka godzin i trochę ponad 1000 zł.

Kilka dni temu opisałem naszą wycieczkę okiem turysty, dzisiaj Rumunia okiem kierowcy. 1. Drogi Pierwszym pytaniem każdego, kto pyta o wycieczke w Rumunii są drogi. Nie chciało mi się wychodzić z samochodu i robic im zdjęć, w końcu dziura to dziura. Na północy Rumunii w Maramuresz drogi są złe, bardzo dużo dziur, często bardzo głębokie i jazda z prędkością powyżej 50km/h stwarza duże zagrożenie wpadnięcia i urwania koła. Trzeba przyznac jednak, że w wielu ...

Wycieczka do Rumunii zakończona. Szczęśliwy powrót po 8 dniach podróżowania po niezbyt dobrych drogach Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii. Podróż rozpoczęliśmy w piątek 27 kwietnia z Warszawy do Krynicy Zdrój. Przejazd całkiem spokojny, bez zbytnich wrażeń poza OLBRZYMIM księżycem w pełni pojawiającym się tuż nad górami. Na następny dzień zaplanowaliśmy skok do Rumunii do okolic Barsany. Po drodze odwiedziliśmy Bardejów z przepięknym rynkiem, Koszyce z ...

coś prztykało, prztykało aż któregoś dnia zaczęło schodzic powietrze. Okazało się, że to taki mały wkręcik, zrobił praktycznie niewidoczną dziurkę.

Kupiłem skórzaną gałka zmiany biegów i po prostu założyłem. Gorzej z kierownicą, tu trzeba się było trochę pomęczyć. Dostałem pasek skóry i nić: obszycie własnoręczne - nawet ładnie wyszło. Trochę czasu mi zajęło, ale warto było.

Przejechałem trasą Wawa -> Lublin na urodziny mojej siostrzenicy, a jak się potem okazało chrześnicy. Na trasie asfalt czarny. Po wjechaniu do miasta od razu widać, że jest zima. Czyżby dopiero co padało?

W końcu się dziś zebrałem i przełożyłem Foce - na nowe felgi założyłem stare (zeszłosezonowe) Continentale - ale jakoś przy kupnie felg nie skalkulowałem idealnie rozmiarów i mam 215-ki na felgach 6.5x16 (byłem przekonany, że opony mam 205ki) :) Aż tak bardzo się w oczy nie rzuca, ale trochę widać, zwłaszcza z bliska... Grunt, że ciemne felgi fajnie nadają charakteru - czarny/szary dół (m.in. grill, wnętrza lamp, ochronne paski na progach i tylnym zderzaku) i ...