Dziś zatankowałem V-Power 95 na shellu. Wyczytałem, że można więcej kilometrów na nim przejechać, bo jest czystsze itp... Pożyjemy zobaczymy... Na pewno silnik będzie czystszy i jakby lepiej pracuje ale może to autosugestia... Zobaczymy, statystyki spalania nie kłamią i są bezlitosne, więc okaże się za jakieś 350-400 kilometrów czy miałem rację...

Od kilku dni myślę, czy zmienić moją hondę na jakiś rodzinny samochód. Za kilka dni rodzina powiększy się do 4 osób. W hondzie może być ciasno jak spakujemy wózek, łóżeczko turystyczne i bagaże. Z drugiej jednak strony wiem co mam. Dwunastoletnia honda, niezawodna, mało pali, wygodnie się jeździ i nie mam na co narzekać. Rozsądnie myśląc autko ma 12 lat i wydatki serwisowe będą zdarzać się coraz częściej. Na zimę trzeba kupić nowe opony, akumulator też pewno ...

na parkingu sklepu ogrodniczego cofałem sobie spokojnie, aż tu wyskakuje z bocznej uliczki samochód z rejestracją na amerykańskiej wystającej skrzynce. A że zaspany byłem to nie wychamowałem i w mojej honey zrobił się wgniot w zderzaku 10x10x10cm, a jemu urwałem rejestracje skończyło się bez policji, ugodowo

wracam sobie również nocą do domu a tu sarna wybiega na drogę ok 10m przedemną. miałem koło 60 paru km/h więc depnołem na hamulec, zerkam w lusterko, nic nie jedzie więc dociskam hebel do podłogi. sarnę delikatnie puknąłem, nawet się nie przewróciła, tylko popatrzyła i pobiegła dalej (nic jej nie było, honey też nie ucierpiała) tylko że wiozłem 3 pizze które skończyły na dywaniku.

jechałem nocą i chciałem obniżyć światła, a tu ups bo lewe ani drgnie. Dodatkowej wizyty w ASO nie było bo już na pierwszy przegląd byłem umówiony. lampa na gwarancji wymieniona, bo japońce serwo zabudowali w środku tak że się tego rozebrać niedało. problemu by nie było gdyby po 2 kolejnych tysiącach serwo prawej lampy nie padło i to w najwyższym położeniu lampy, więc żeby ludzi nie oślepiać (bo sam się wkurzam jak ktoś ma źle wyregulowane światła) trzeba było ...

Dzisiaj wymieniłem końcówke wychechu którą miałem urwaną od pewnego czasu , auto brzmiało ekstra ale zbyt głośne jednak no i była szansa że mnie capnie jakiś patrol i kilka stówek w plecy ;]. Założyłem sportowy tłumik końcowy Ulter i jest ciszej , dźwięk nie tak fajny jak wcześniej ale daje rade ;]

dzisiaj drugi raz po "odmuleniu" zresetowałem kompa , chyba ostatnio jak to robiłem , zrobiłem to źle , coś dużo mi pali ta moja hanna. Zobaczymy jak będzie teraz , dodatkowo przeszedłem na paliwo shella.

trzeci przypadek usterki CR: charczenie silnika, gaśnięcie na wolnych obrotach, w końcu zapalenie kontrolek check engine i świec żarowych. Wtedy nie kręcić rozrusznikiem (nie zapali!), trzeba odczekać kilka minut i jazda. Na drugi dzień oczywiście kontrolki zgasły...

Dzisiaj kupiłem mój "nowy" piękny samochód. Długo szukałem i wybierałem opcje, ostatecznie przeważyła odrobina szaleństwa i mam samochód prawie sportowy :)

znów foch (drugi) układu common-rail: brak mocy, świecą kontrolki check engine i świec żarowych. Po chwili moc wróciła, można jechać. Kontrolki zgasły na drugi dzień.