Niedawno przepaliła mi się żarówka H7 świateł mijania i musiałem (niestety) udać się do serwisu na wymianę ! Może ktoś podpowie jak samemu sprostać tej czynności ?

pokrzywione tarcze hamulcowe przy 12 tys. km a wcale nie jeżdżę po górach ani ekstremalnie - porażka; wymiana w ASO 1650zł !!!

Salut, przyszedł maj i czas odwiedzin ojczyzny. Niestety, wróciłem z dużym bagażem doświadczeń i mandatem 35€. Miejsce zdarzenia: autostrada przed Dreznem. Tego dnia była piękna, słoneczna pogoda, po 17.00 i duże natężenie ruchu. Bardzo szybko powstał korek. O ile ja go zauważyłem i zdarzyłem wyhamować, to uczestnicy ruchu jadący za mną, nie. Sytuacja przebiegła w przeciągu kilkunastu sekund. Za mną (jadącym skrajnym lewym pasem na trzypasmowej ...

Listopadowe Salut! Dużymi kroczyskami zbliża się zima i obowiązek zmiany opon. W tym roku kierowany nakazem kupna opon, postanowiłem wyekwipunkowac się w zestaw 4x opon B215/50R17H Blizzak wraz z aluminiowymi obręczami Brock RC24 7.5x17. Co o tym wyposażeniu myślicie?, zważywszy ze wydałem, wraz z montażem, nieco ponad 1000€

Salut, po ostatnim tankowaniu do pełna zauważyłem, ze wskaźnik poziomu paliwem baku nie zaznaczył ostatniej kreski (patrz zdjęcie). To już kolejny raz, i tu moje pytanie, jak lać? Delikatnie? Trzymając oburącz? Czy tez "na chama", cisnąć ile wlezie? ;P Dystrybutor wybija, gdy chce zrobić dolewkę. P.S. Dodatkowo, możecie zobaczyć jak "komputer pokładowy", używając koreańskiej arytmetyki, pokazuje spalanie na poziomie 6.9 l/100...magia dalekiego wschodu :) 3majcie się ...

Cześć i czołem (samochodu) :) Drodzy, proszę o rade. Po ostatnim weekendzie wróciłem z pamiątką po konfrontacji ze słupkiem. Nie pomogły czujniki, nie pomogła kamera cofania, nawet nie pomogły okulary na nosie ;) Nic nie widziałem pod świecące Słonce :( Uderzyłem tyłem o zardzewiały slup. Poradźcie co z tym zrobić? Czy próbować samemu to naprawiać (czym i jak?), czy korzystać z serwisu? Z góry dziękuję za pomoc.

Mija blisko tydzień od powrotu z Polski. Moj "Moby DICK" wspaniale się spisał. Na niemieckich autostradach ciął powietrze jak strzała i mrugał migaczami "ospałym" kierowcom. Nadarzały się okazje by docisnąć pedał gazu i poczuć gorąca moc adrenaliny ;-P Przejechaliśmy ponad 2000 km. Na całym odcinku jazda przebiegała komfortowo, bezawaryjnie i przy akompaniamencie pięknej pogody. Juz nie mogę się doczekać przyszłorocznej majówki w PL:-)