Jak można przeczytać w tytule zbliża się termin pierwszego przeglądu. Ceny w porównaniu do zeszłego roku poszły w górę i to parę dobrych złoty. Pytałem o ceny w trzech najbliższych serwisach i waha się od około 630 do 890zł. Oczywiście w każdym robią ten sam zakres prac. Chyba wybiorę ten pośredni jeszcze nie sprawdzony.

Jako pochłaniacz wilgoci dobrze działa gazeta umieszczona pod dywanikami. Umieściłem więc dziś dwie gazety pod gumowymi dywanikami. :) Skutek uboczny - dywaniki trochę się ślizgają. :-/

Jak tylko mróz odpuścił i pojawiły się pierwsze dodatnie temperatury pojechałem na myjnię zmyć bród (i sól) zimowych mrozów. Zafundowałem mojemu cee'dekowi również sprzątnięcie piachu wewnątrz i mycie szyb. Od razu przyjemniej się jeździ. Po myciu przeleciałem uszczelki sztyftem Sonax. Cee'd jest gotowy na nadejście kolejnych mrozów ;)

Odwiedziłem dzisiaj zaprzyjaźnionego wulkanizatora, żebmy mi skontrolował ciśnienie w oponach. Nie sprawdzałem ciśnienia od założenia zimówek. Nie było źle. Zamiast 2,2 było 2. Kazałem napompować do 2,4. Mają iść mrozy (dzisiaj było +6st.C), to powietrze się 'skurczy' i będzie jak znalazł 2,2 :)

I stało się. Najprawdopodobniej pod sklepem lub pod blokiem uszkodzili mi lakier na aucie, i lekko wgięli blachę. Odprysnęło kawałeczek lakieru. Zastanawiam się teraz czy już to robić czy zostawić do lata. Szlag mnie trafi. Tak młode auto a jakiś debil nie patrzy czy ktoś koło niego stoi i niczym się nie przejmuje. Niestety ten wpis musiałem powtórzyć bo nie wiem czemu ale nie mogłem poprzedniego edytować. Mam nadzieje że na tym drugim zdjęciu będzie lepiej widać

Na szczęście nie duża - przestał działać termometr, najpierw pokazywał -32C a teraz w ogóle nic. Trzeba będzie odwiedzić serwis...

Jako , że za tydzień czeka mnie wyprawa do Czech , a zima niestety nie odpuszcza , postanowiłem być może na wyrost zakupić łańcuchy. W tm miejscu chciałbym wyjasnic wszystkim zwolenniką wydawania duzych pieniędzy , ze moj wybór padł na łańcuchy za 80 zł kpl. A to dlatego , że poza sporadycznym , ewentualnym ich uzytkowaniem z racji zamieszkiwania nie będą uzytkowane na codzień. Owszem wiem , wiem , ze markowe itd ale jest jak jest. Zeby być nieco wprawionym postanowiłem ...

I stało się. Najprawdopodobniej pod sklepem lub pod blokiem uszkodzili mi lakier na aucie, i lekko wgięli blachę. Odprysnęło kawałeczek lakieru. Na razie będę z tym jeździł ale w lecie trza pewnie będzie coś z tym zrobić. Zastanawiam się tylko czy jest sens bo nie jest to zbyt duże i nie jest aż tak bardzo widoczne. Jeszcze zobaczę. Wstawiam zdjęcie choć na nim nie widać za dobrze tego wgniecenia, jedyne co widać to ten odprysk lakieru:(

Dziś dzwoniłem do serwisu żeby się dowiedzieć ile kosztuje założenie halogenów. W poprzednim aucie miałem i często z nich korzystałem. Wersja L była troszkę za droga a w M nie ma seryjnie montowanych przednich halogenów. Koszt jednego halogena to 520zł !!!!! W sumie razem wyszło by 1900zł !!!!! Dochodzą jakieś przekaźniki i jeszcze wymiana manetki przy kierownicy. Cena powaliła mnie na kolana.

Zawsze kiedy przychodzi zima , mam ten sam dylemat . Opony zimowe . Nie chce wdawać sie polemikę , nie szukam spisku tylko zawsze zastanawiam sie czy aby napewno sa niezbędne ? Mówię tu oczywiści o tych wszystkich autach poruszających sie tylko i wyłącznie po ulicach miast. Owszem bywa ze na dzien lub góra dwa zasypie ale to moment i potem znowu mamy drogi czarne , mokre lub suche .I tu właśnie zastanawiam sie czy to wydatek niebędny , zwłaszcza ze wielu bardzo wielu jeżdzi ...