W ten piękny słoneczny czwartek przypadła wizyta w serwisie Lancia Intini. Serwis obejmował minimum koniecznych czynności, t.j. wymiany płynów, filtrów i coś tam jeszcze... bo już zapomniałem co. Niestety, nie zapomnę im ceny za tę prace, ponad 250 Euro! Ale "Safety First!" bądź takowa "ułuda". ;) Poprosiłem również o uziemienie konstrukcji, bo często przy wysiadaniu z samochodu, podczas kontaktu ręki z metalowa częścią drzwi odczuwałem ładunek elektryczny ...

Dziś mija pierwszy rok użytkowania auta. Hmm... " fajerwerków euforii " nie było i raczej nie będzie. Nie jestem auto-maniakiem, samochód znaczy dla mnie tyle na ile jest praktyczny i ekonomiczny. Niestety, ten model nie spełnia moich oczekiwań. Jeśli nawet komuś auto może się podobać,to pewne rozwiązania są co najmniej nietrafione i często nazywane "subtelną włoską stylizacją". Mnie ona nie przekonuje! Z drugiej strony samochód ma dobre nagłośnienie i sterowność. ...

Lili przechodzi wiosenny lifting twarzy :)W ubiegłym tygodniu zrobiłem kilka poprawek na masce , błotnikach i zderzaku tak więc wygląd się troszkę poprawił :) Została jeszcze polerka tak więc nowe fotki wkrótce :)

Na początku tego tygodnia zamówiłem sobie na allegro cztery nowe oponki o rozmiarze 185/60/14. Miałem dylemat bo z kasą różnie bywa i w grę wchodziły także opony bieżnikowane, ale wkońcu wybór padł na nowe-może trochę dłużej posłużą. Tylko jak odebrałem opony od kuriera odrazu do wulkanizatora i przekładka. Jeździ się pewniej niż na poprzednim ogumienu które miało rozmiar 175/65/14. Teraz pozostało tylko jeździć...

Dzisiaj moja lili dostała nowe wahacze ale to nie było takie proste . pierwsze zamówione na allegro przyszły nie takie więc trzeba było odesłać i czekać na te właściwe tak że święta spędziła w garażu a ja wku....y w domu :/ wymiana też nie była taka łatwa i bez sypania łaciną się nie obeszło :) Jutro próba i miejmy nadzieję że wszystko będzie ok ;)

Niestety, miałem niemiłe doświadczenie na autostradzie. Przedwczoraj, jadąc tutejszymi autostradami przekonałem się na własnej skórze jak niefajnie prowadzi się lekki i stosunkowo wysoki samochód. Przy wiejących silnych bocznych wiatrach musiałem się bardzo pilnować by utrzymać kierownice i nie "pacnąć" TIRa. Uczucie paskudne przy prędkości ok.120km/h. Pozytywna strona tego zdarzenia jest to,że już wiem, co jest ważniejsze - komfort wsiadania i wysiadania z ...

Mam opony Vredestein Snowtrac 3 (195/65R15T). Kupowałem je z myślą o zimie. Musze przyznać, ku mojemu zdziwieniu, że są bardzo dobre na śnieg, błoto pośniegowe, mają głębokie żłobienia, równolegle ułożone, długie. Świetnie się sprawdzają, nawet lepiej niż GY Ultra Grip 7+. Niestety trochę gorzej jest na mokrej nawierzchni, powyżej zera, deszcz, woda. Tutaj lepiej wypadają GY, mam przyjemność jeździć na obydwóch modelach opon.

Jestem po obserwacji komfortu jazdy na oponach po kilku dniach "śniegowych" w Szczecinie. Jestem wręcz wniebowzięty zachowaniem auta na drodze pokrytej śniegiem (ubitym i nieubitym), błocie pośniegowym itp. Świetne drogi hamowania, ruszanie na śniegu czy wjeżdżanie pod górki. Podczas jazdy po śniegu nigdy nie byłem tak spokojny. Do tej pory albo były opony wielosezonowe albo stare zimowe (tudzież z dolnej półki jakościowej), albo letnie.

Po zakupie i zmianie opon na nowe zimowe Yokohama odczuwam znacznie cichszą jazdę (poprzednio na przodzie Dębica, z tyłu Michelin Energy). Także na nierównościach wygodniej się jedzie.

Pierwszy atak zimy w Szczecinie Lybra zdała bardzo dobrze. Przy -15 stopniach zapaliła za pierwszym razem.