Troszke kabelka , troszke pracy i efekt :)

Jade sobie spokojnie gierkowka z Warszawy do Wroclawia i nagle na wiadukcie jakis gosc do mnie macha... Kie licho? Zerknalem na nawigacje i .. O kur.. Jade 130. To juz wiem, kto tak zalotnie do mnie raczki wyciaga. Zatrzymalem sie, podchodzi funkcjonariusz a ja ze skrucha na twarzy mowie: wiem, wiem, przesadzilem. Na 100 - pokazuje na suszace - mial pan 134. No coz, mowie, trudno, winny jak cholera, biore wszysytko na klate. I tutaj sie zaczelo. Lekko zbilo z tropu czlowieka, bo dowod Polski, a ...

Jakis czas temu doczytalem sie, ze bilsteiny B6 gryza sie ze sprezynami Eibacha. Nie bardo dawalem temu wiary. Jednak rzeczywistosc pokazala, ze to prawda. Mimo idealnej zbieznosci opony koszmarnie byly scinane po wewnetrznej krawedzi. Po jednym sezonie byly praktycznie zdarre do drutow. Kompletnie nieoplacalna sprawa. Postanowilem zmienic B6 na inne, nieco twardsze a co najwazniejsze B14 to pelny komplet z mozliwoscia regulacji wysokosci od -20 do -50 mm. Poprzednie mialy nieregulowany gwint i ...

Jakiś czas temu opisywałem nieprzyjemną sytuację jaka miała miejsce w styczniu. http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/mazda-premacy/nie-zycze-najgorszemu-wrogowi-21665/ W dniu dzisiejszym do mych skromnych drzwi zapukał przedstawiciel Poczty Polskiej przynosząc niekoniecznie przeze mnie oczekiwany list polecony. Już sama koperta przyprawiła mnie o ból głowy. Pismo sądowe. Po długim namyśle czy psuć sobie humor do reszty przed wyjazdem na majówkę (pogoda do ...

Wyjazd o godzinie 16:30 do przejechania ok. 200 km, podróż z Gniezna płatną autostradą na Poznań i dalej.., droga extra ( 130 - 200 km/h ). Na miejscu w ośrodku byli znajomi z Torunia, Włocławka i reszty Polski. Wieczorem integracja była pełna ;) Rano wyjazd na lotnisko o 10:00, powrót ok. 18 i grill, zabawa do 2, rano wyjechałem o 8:00, w domu o 10:15 jadłem śniadanie i kawę piłem! Wyjazd fajny, w sumie 500 km.

Kilka dni temu postanowiłem odnowić sobie zaciski chamulców w mojej Madzi. Cały dzień spędziłem przy autku słuchając radyjka, co prawdopodobnie poskutkowało rozładowaniem się akumulatora. Poprosiłem szwagra więc o pomoc w podładowaniu mojej baterji za pomocą kabli z jego auta. Poskutkowało i Madzie bez problemu odpaliła, jednak na drugi dzień Czarnula odmówiła współpracy ponownie. Stwierdziłem więc, że nie będę się dalej bawił w takie zabiegi i podjechałem z ...

Dzisiejszy dziennik miał zawierać wspaniałe zdjęcia Strzały na czarnych alusach, ale tych zdjęć nie będzie, bo jakiś baran pięknie wycelował w mój prawy tył gdy samochód stał w centrum. No k***a.

I stało się.. wziąłem się wreszcie za wymianę: rozrządu wraz z pompą wody; uszczelki pokrywy zaworów i wału korbowego; oleju, filtrów: oleju i powietrza; pasków: alternatora i klimatyzacji/wspomagania; tulej stabilizatora (z tyłu), oraz kompletu łączników stabilizatora. Nie chce już wspominać o ogólnie poniesionych kosztach poszczególnych części oraz robociźnie bo mnie jednym słowem szlag trafia a do 1-szego jeszcze 2 tygodnie... ;-) Z tego co zauważyłem Mazda pracuje ...

Pochwalony :))) No właśnie, chcąc uniknąć tego przykrego, sobotniego obowiązku tydzień wcześniej umówiłem się na mały serwis u mechanika. W 100 % byłem pewien co do wymiany tarcz i klocków z przodu, ale wybrałem się do diagnosty na mały przegląd zawieszenia (a nóż coś jeszcze się trafi), zwłaszcza, że przy dużym skoku amora były dość mocno słyszalne chrobotania, rzężenia itd. Wizyta w SKP zakończyła się pozytywną opinią co do ogólnego stanu Biczy. Do ...

We wtorek pojechałem zieloną strzałą na przegląd. Wiedząc że auto jest w dobrym stanie wiedziałem że jest to tylko formalność. Podczas sprawdzania tylnych hamulców na rolkach poczułem iż pedał nienaturalnie zrobił się miętki i ma duży skok. Zaniepokoiło mnie to, ale nic nie mówiłem, auto przeszło całą ścieżkę diagnostyczną i dostałem pieczątkę do dowodu. Wsiadłem do auta i wyjechałem, pierwsze hamowanie i znów pedał zachowuje się nienaturalnie, po kilku ...