Witam Następny weekend choć bardzo upalny to skończył się owocnie bo wyjąłem już silnik wraz ze skrzynią z żółciaka :P Robiłem to sam ,ale się udało. Bez justy nie byłoby tak łatwo. Zdjęcia poniżej:

Dzisiaj udało mi się zakończyć prace przy silniku ,teraz nastąpi testowanie mam wyjazd do łodzi to jakieś 850 km tam i z powrotem mam nadzieję że moje wysiłki nie poszły na marne

Jadąc wczoraj do Warszawy i z powrotem zdałem sobie sprawę że już niedługo ta podróż będzie kosztowała 96 zł za same opłaty drogowe. No bo już działają dwa punkty poboru opłat a w budowie są kolejne dwa! Biorąc pod uwagę fakt, że paliwo kosztuje mnie na tej trasie jakieś 150-170 zł to jest to Przesada - przez duże P. Ile będzie kosztować trasa z Warszawy do granicy z Niemcami? 200 zł???

Nawet jak wiecie - nagrody nie ma. Oczywiście klimatyzacja. Po prostu się włączać przestała. Terminy w warsztatach? Do dwóch tygodni, klimę naprawia się zimą mociumpanie... Ubłagałem, że chociaż sprawdzili co padło. No i okazało się że padł sterownik. Dwa dni elektryk z nim walczył i - wiktoria!!! Przy okazji udało się nawet ją wyczyścić, odgrzybić i napełnić na nowo. :)

Dzisiaj w nocy w okolicach Hamburga ktoś przywłaszczył sobie moje auto. Biały sprinter, numery rejestracyjne: BIAGT41 Będę wdzięczna za każdą informację.

Przez ten weekend dużo się nie zmieniło ,ale mam już 3,5L krowę na zewnątrz i można z powodzeniem czyścić i ew wymieniać jakieś bardziej uszkodzone elementy.

Olej wymieniony. Rewelacja zupełnie inna jazda. To moje pierwsze auto z automatyczną skrzynią i nie miałem pojęcia że taki wpływ ma olej na działanie. Po wymianie skrzynia zmienia biegi w ekspresowym tempie - miodzio a może lepiej pasuje masełko :-). Filterek też naturalnie wymieniony olej został cały spuszczony. Stwierdzam kto smaruje ten jedzie. Zastanawia mnie dlaczego idzie jeszcze spotkać wielu orędowników tezy że w automacie oleju się nie wymienia tylko dolewa hm? ...

Już minoł tydzień od naprawy kielicha mocowania sprężyny. Trzeba było wspawać nowy wspornik z jednej strony bo stary uleciał(sól, dziury i takie tam). Robota nie była lekka mechanik musiał zrzucić wszystkie drążki odkręcić wachacz i zciepać sprężynę. Potem było spawania i konserwacja. Całość kosztowała mnie 150zł. Po kilku dniach jazdy wszystko jest ok i jestem bardzo zadowolony:)

Witam. 24 czerwca mija miesiąc od zakupu mesia, więc dwa tygodnie temu umówiłem się na przerejestrowanie i dziś udało mi się wszystko załatwić. Koszt 182,50 złoty ze zmianą tablic. Do nowych tablic, musiałem kupić ramkę;) efekt zobaczcie sami, humor poprawia od razu:))) Pozdrawiam.

Wkońcu nadeszła ta chwila gdzie żółciak otrzyma nowe serce i zacznie wkońcu oddychać przy tym wzrośnie komfort jak i oszczędność jazdy :P . Jak narazie miałem do naprawy tamten silnik ponieważ układ chłodzenia przedzierał się do oleju. Dobrze ,że to wcześnie zauważyłem gdzie olej jeszcze był czarny. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą i jedyny kłopot jaki mam teraz to odpowietrzenie układu chłodzenia. Myśle ,że to żaden kłopot ,ale nie mówmy hop. ...