Trochę się narobiłem przy tym aucie ale w końcu mogę go spokojnie oddać żonie w użytkowanie :) Wymieniłem wszystkie 4 amortyzatory (przednie były jeszcze ok) ale wolę mieć święty spokój na kilka lat. Hamulce już żyletka, po tygodniu od założenia nowych tarcz i klocków stwierdziłem że jest coś nie tak, bo najpierw brał tył potem przód, drobiazg, lekko zapowietrzone były, teraz staje w miejscu. Przy dokręcaniu tylnego lewego koła zaniepokoił mnie dziwny ruch osi do ...

Kto potrafi dobrze lutować? W końcu muszę się zabrać za wyświetlacz nawigacji, od początku był uwalony, kupiłem zamiennik monochromatyczny za 10zł na allegro, działa. Wyświetlacza samego do navi nie dostanę, wypada taśma, trzeba dorobić tasiemkę, która jest kłopotliwa bo u wtyku do wyświetlacza wąska, do elektroniki szeroka, nie podpasuje od niczego i same gniazdo wymaga też fachowej ręki. Znacie jakiś takich speców?

Padł akumulator i znów z kieszeni 334 zł Został założony nowy firmy "Banner" 62Ah 540A ( Austriacki ) Myślę że na parę lat będzie spoko.

Silniczek umyty, suchy bez wycieków. Zalany pełnym syntetykiem, po 500km od wymiany nie wykazuje ubytku oleju, zakładam że jest w bardzo dobrej kondycji.

- pomalowałem felgi na czarno, dodane ciekawe kołpaki - dodałem chromowaną końcówkę EVO Buzzer na wydedech - umyłem silnik

Mitsu dla żony, świeżo kupiony przed tuningiem wizualnym, za dużo w nim nie będę zmieniał, dołożę spoiler, końcówkę wydechu, brewki, progi, dokładkę do tylnego zderzaka, jakieś ładne kołpaki na zimę (wiosną alusy), podłokietnik, zobaczymy co z niego wyjdzie. Auto jest w dobrej kondycji mechanicznej i lakierniczej, więc warto trochę w niego zainwestować.

Nowy silniczek do spryskiwacza (przód) koszt 70zł. Nie wiem jakiej marki. Został założony w warsztacie el.sam. Najważniejsze że działa.

Się ubrudził, z pomocą córki miłośniczki czterech kółek doprowadziliśmy mimi do porządku i można pomyśleć o jakimś wypadzie w niedziele.

Taki krótki filmik, wyjazd ze Szklarskiej Poręby drogą DK3 w kierunku Jeleniej Góry. Mój operator - żona stwierdziła że auto jest za twarde do kręcenia filmów amatorską kamerą HD i skończyła nagranie :)

Akumulator był oryginalny i niestety po 10 latach(też nie wierzyłem) wysiadł... Nowy zakupiony troszkę później i jak wszystko w porządku :)