Auto ostatni raz wykorzystałem do wyjazdu, wyjazdu do Niemiec. W sumie myślałem że będzie to męczarnia, sztywne zawieszenie i sportowy tłumik... No i tak było :P , ogólnie to przez wydech myślałem że mnie coś trafi. Ale auto spisało się na medal, mimo przebytych kilometrów spokojnie z 2000 KM. Byłem dumny ze spalania gazu i jego zerowych kłopotów. Doszło nawet do tego że kilka razy musiałem do niego zmieścić 5 osób, co było praktycznie niemożliwe a jednak dał radę, ...

Przy zmianie biegów i dodaniu gazu słychać było uderzenie czegoś w okolicy silnika, po obejrzeniu tej okolicy okazało się, ze przednia poducha jest całkiem oberwana :/ Jeszcze tego samego dnia zamówiłem w sklepie nową (koszt 90pln), przy okazji zauważyliśmy też, że mocowanie skrzyni biegów jest nieokręcone! :( Dziś po pracy wymieniłem poduchę i dokręciłem to co było luźne ;) Teraz powinno już być ok... mam taką nadzieję ;)