Wprawdzie do schyłku kalendarzowej/astronomicznej zimy jeszcze trochę, ale coraz dłuższy dzień i wyższe temperatury powietrza skłaniają do częstszego wypatrywania wiosny. Jednocześnie można pokusić się o rozliczenie minionego przełomu 2024/2025 r. Ostatnie prawie pięć miesięcy okazało się być okresem dość intensywnego użytkowania, gdyż od poprzedniego wpisu na liczniku Opla przybyło jakieś 1600 km. Przebieg ten został "nabity" głównie w mieście, ponieważ ...

Dawno, nawet bardzo dawno mnie tu nie było. Nawet widzę, że zaniedbałem wpis podsumowujący 4 lata Opla w rękach rodziców. Spisywał się bardzo dobrze, no i mam nadzieję, że będzie spisywać się nadal bardzo dobrze, bo został w dniu 04.02.2025r sprzedany mojemu koledze z pracy. Jak na razie wszystkie strony zadowolone. Złe opinie silnika 1.2 Pure Tech u rodziców w żaden sposób się nie potwierdziły. Dzięki regularnej wymianie oleju co 10-12k km stan paska rozrządu był ...

Ciężko w to uwierzyć, ale właśnie dziś mija pierwsza rocznica złożenia podpisu pod fakturą dokumentującą zakup Opla Astry. Minione dwanaście miesięcy trudno scharakteryzować jednym słowem, gdyż poza licznymi chwilami radości z trafnego wyboru samochodu były też momenty zwątpienia, a wręcz lekkiego zniechęcenia. Na szczęście tych pozytywnych odnotowałem wyraźnie więcej. Po inicjalnym półroczu szczegółowo opisanym we wcześniejszych wpisach nastał drugi, ...

Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne myślenie w obu kwestiach, brutalnie otwierając mi oczy. Dosłownie w dniu publikacji poprzedniego dziennika pokładowego małżonka źle zaobserwowała otaczającą ją przestrzeń, uderzając prawym lusterkiem w jakąś przeszkodę. Na szczęście prędkość była na tyle mała, że jedynie ...

Trudno uwierzyć, że już dziś mijają trzy miesiące odkąd złożyłem podpis na fakturze dokumentującej zakup Astry. W tym czasie przejechałem nią 1265 km, przeprowadziłem wiele mniej lub bardziej potrzebnych modyfikacji, ale od kilku tygodni cieszę się totalnie bezproblemową eksploatacją dobrze wyselekcjonowanego Opla. Zanim nastąpił okres ponoszenia stricte paliwowych nakładów musiałem dokończyć proces wymiany oleju silnikowego. Podczas opisanego wcześniej wydarzenia ...

Wraz z nadejściem lipca moja żona rozpoczęła kurs na prawo jazdy kategorii B, który zrealizowała w szybkim tempie, gdyż już przeszło dwa miesiące później uzyskała uprawnienia wskutek zdanego za pierwszym razem egzaminu państwowego w Kaliszu! Wydarzenie to wywołało pilną potrzebę zakupu drugiego auta służącego do zbierania motoryzacyjnych doświadczeń. Najłatwiej byłoby nabyć dotąd ujeżdżaną Kię Rio IV, ale ich wycena znacząco przewyższa założony budżet ...

Jak w tytule. Kilka dni temu minęło 3 lata od momentu zakupu przez rodziców Opla. Aktualny przebieg to ok 31k, więc przez ostatni rok przybyło mu na liczniki ok 12,3k km. Złożyło się na to 2 wyjazdy w Tatry oraz po jednym do Szczyrku i nad Bałtyk. Reszta "wkoło komina". Awarii brak. Mała szkoda, właściwie niewidoczna na tylnym zderzaku. Właściwie jest niewidoczne zarysowanie na plastikowym elemencie tylnego zderzaka. Pan nie wyhamował po zatrzymaniu się przed przejściem dla ...

I nadszedł ten czas, znudzony niemiecką motoryzacją, po 4 latach, sprzedałem OPLA ASTRĘ. Mam nadzieję że kupiec będzie zadowolony, jak na 18 lat autka w idealnym stanie technicznym, mechanicznym i wizualnym. Jutro wycieczka :-) powrót do korzeni, jadę oglądać Mitsubishi Lancer IX z silnikiem 1.8 MIVEC, oby wyglądało jak na zdjęciach - zobaczymy. Już miałem kiedyś Carisma I z motorem 1.6 (auto nie do zajebania) oraz Carisma II z motorem 1.8 GDI (mimo złych oponii silnika) ...

I nadszedł ten czas, znudzony niemiecką motoryzacją, po 4 latach, sprzedałem OPLA ASTRĘ. Mam nadzieję że kupiec będzie zadowolony, jak na 17 lat autka w idealnym stanie technicznym, mechanicznym i wizualnym. Jutro wycieczka :-) powrót do korzeni, jadę oglądać Mitsubishi Lancer IX z silnikiem 1.8 MIVEC, oby wyglądało jak na zdjęciach - zobaczymy. Już miałem kiedyś Carisma I z motorem 1.6 (auto nie do zajebania) oraz Carisma II z motorem 1.8 GDI (mimo złych opinii silnika) ...

Tradycyjnie w niedzielę (w tygodniu brak czasu) ale dzis mam pomocnika, żonę - serwis olejowy już w przedostatniej osobówce, zostanie jeszcze CR-V'ka. Płukanka - 40min na wolnych obrotach i wymiana. Nowy koreczek + oring (nie zakładamy nigdy tego samego) i wg. specyfikacji na zimę GM 10W40. Sylwia w międzyczasie odkurzanie i pranie tapicerek, czyszczenie wnętrza ogólnie. W tygodniu przybyło mi trochę narzędzi : klucz dynanometryczny (zawsze na czuja coś dokręcam), klucze ...