Wczoraj zakończyłem większy etap prac przy aucie. Najgorsze czyli prawy błotnik tylny zrobiłem w pierwszej kolejności a prawy (w sumie to sam rant) zostawiłem na koniec. Z efektu jestem bardzo zadowolony. Auto poskładałem, umyłem. Przy okazji naprawiłem elektrycznie rozsuwaną antenę od radia i teraz działa pięknie ;) płynnie wysuwa się do samego końca i w całości się chowa ... oczywiście gadżet sterowany radiem. Korzystając z okazji i w sumie zdrowego rozsądku by efektu ...

Wczoraj, późnym wieczorem, moja druga połowa zwana przez co niektórych Wiewiórką tudzież Marchewką, zanabyła drogą kupna pojazd marki Opel, model Astra, w nadwoziu coupe zaprojektowanym przez biuro Bertone. Samochód jest w limitowanej wersji Linea Blu. Nie będę ukrywał, że mam ogromną satysfakcję z tego, iż moje upodobania motoryzacyjne mocno wpłynęły na gusta mojej połowicy. Początkowo brała pod uwagę Tigrę, później Alfę 147, Celicę, a kiedy jej wspomniałem ...

Żeby nie było że coś spaproliłem i się nie chcę pochwalić ... to tak wreszcie po tygodniu od rozpoczęcia dłubania przy aucie polakierowałem tylny błotnik ... Z efektu jestem bardzo zadowolony, to moja pierwsza tego typu naprawa. Owszem robiłem zaprawki już kiedyś ale tym razem chciałem się przyłożyć i zrobić do porządku. Auto może i w tej chwili małej wartości materialnej jednak bardzo dużej wartości sentymentalnej. Za pierwszym razem nie wyszło :( ale nie ...

Cześć i społem ;) Zbliża mi się termin przeglądu, i z tej okazji chciałbym się podpytać Was jaki olej silnikowy polecacie. Od nowości Tytanek jeździł na Mobil'u 1 0W-40 Ale nie jestem jakoś super przekonany do tego oleju, wolałbym coś z może nieco wyższej półki, wszak auto ma mi jeszcze długo posłużyć a ma dość delikatny system zmiennych faz rozrządu. Myślałem o - Vavoline SYNPOWER 0W-40 - Liqui Moly Leichtlauf High Tech 5W-40 - Motul 8100 ...

Witajcie. Astra pojawiła się na portalu ponownie. Ponieważ nie bardzo chce mi się wozić żonę do pracy postanowiłem na jakiś czas oddać jej Golfa. Sam przesiądę się do Astry może na rok ... no na pewno do czasu kiedy to zakupię małżonce jej wymarzonego Garbusa... Wtedy to znów Astrula trafi pod kocyk. Ale do rzeczy. Jak wspomniałem wyżej odkopałem auto spod "kocyka" po czym sam miałem ochotę po ryju sobie natłuc... ehhh zamiast auto zabezpieczyć, umyć, wywoskować, ...

Cześć:) Trochę się działo, ale już wszystko opowiadam. W niedzielę moja noga bolała mnie już strasznie i po prostu nie wytzymałam. Pękł guz, trochę zapiszczało i ulga... nie ma powietrza. Pani zapytała tylko Pana co to, na co on odpowiedział, że opona. Przy ściąganiu tego nie bolącego już buta Pan zauważył, że guma na przegubie wewnętrznym jest do wymiany. Tak właśnie! Pan to jednak mądry facet:) Założył mi koło dojazdowe i pojechaliśmy dalej. Tą noc ...

Cześć:) Tydzień minął w miare spokojnie, oprócz tego, że na mojej lewej oponie z przodu wyszedł guz. Chyba się gdzieś musiałam uderzyć, ale Pani powiedziała, że mam się nie martwić, bo dostanę w środę nowe buty;) Aż dwa i będę miała wszystkie cztery takie same. Nie zrobiłam tego specjalnie, po prostu się stało. Ten płyn, o którym ostatnio mówiłam to taki specyfik, który Pani wlała mi do zbiorniczka pod maską i teraz jak naciska jakiś przycisk to myje ...

Wynalazłem na Allegro opony Brigestone Potenza S001 225/50 R17 w cenie 300zł za sztukę. Z przesyłką. Wietrzyłem jakiś podstęp ale dzisiaj przyszły i wygląda, że jest wszystko w porządku. W poniedziałek jadę założyć - zobaczymy, co powie spec.

Cześć:) To znowu ja, Asterka;) Boli mnie coś z przodu i z tyłu, a do tego zgubiłam buta (czyt. kołpaka) i jest mi strasznie gorąco w śroku. Muszę coś wymyślić, żeby o mnie trochę zadbali. Pan mówi, że z przodu boli mnie łącznik stabilizatora. Możliwe, ale niech się pośpieszą, bo boli mnie coraz bardziej, a wiadomo, jak kobietę coś boli to robi się złośliwa. Ja potrafię być bardzo złośliwa i umiem upomnieć się o swoje. Z tyłu nie wiem co mi jest. Pani ...

Cześć:) Jestem Opel Astra. Mam prawie 17 lat, ale czuję się i wyglądam dużo młodziej. Moja Pani ostatnio trochę mnie zaniedbała, więc w ramach małego przypomnienia o sobie postanowiłam jej trochę dokuczyć:) Postanowiłam, że po prostu zgasnę na skrzyżowaniu i nie będę chciała zapalić. Wypiłam całe paliwo i jak pomyślałam tak zrobiłam. Pani chyba się gdzieś śpieszyła, bo powiedziała do mnie: "tylko nie teraz". Ostrzegałam ją od dłuższego czasu, że robię ...