Dzisiaj otwarty został kolejny odcinek AOW - pomiędzy ulcą Graniczną a autostradą A4. Miałem niewątpliwą przyjemność przejechać się tym odcinkiem - czas przejazdu między tymi samym punktami jeszcze wczoraj wynosił nawet godzinę. Dzisiaj - niecałe 6 minut.

Za mną pierwsza dłuższa trasa nowiuśkią asterką. Do czeskie Pragi i z powrotem. Autko sprawowało się całkiem dobrze. Spalanie w normie. Niestety upadł mi o fajnych czeskich autostradach, miałem przyjemność jechać o starej betonowej drodze i czułem się jak na tarce. Bałem się, że autko nie wytrzyma ale jakoś dało radę. To co mi doskwierało najbardziej to mały bagażnik w porównaniu z seacikiem cordobą.

A więc wziąłem się za naprawę wycieraczek, po włączeniu na pierwszym "programie" przerywanym wycieraczki poszły do góry ale do dołu już nie. zamieszczony filmik wyjaśni o co kaman. Tak więc: Pierwsze trzeba zdjąć wycieraczki (ostrożnie z nakrętkami dobrze jest najpierw spenetrować wd-40), następnie podszybie Potem mechanizm razem z silniczkiem (całość trzyma się na 3 śrubach) Tu już wyjęty mechanizm, kolejny krok to odkręcenie kluczem torx 2 śrub trzymających ...

Wczoraj wreszcie znalazłem chwilkę czasu by zrealizować wizję lekkiego "tuningu" wnętrza mojej astry, założyłem aluminiowe ringi na zegary i pokrętła nawiewu. Myślę, że efekt końcowy jest dość fajny, wnętrze zyskało moim zdaniem nieco świeżości. Oceńcie proszę czy Wam się podoba.

Cos ostatnio peszek mnie prześladuje.. Zaczęło sie od przebojów u wulkanizatora http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/opel-astra/przeboje-u-wulkanizatora-czyli-wieje-sandalem-i-trzesie-jak-w-pralce-12512/ - jeszcze nie zrobione- a skonczy sie kosztownym servisem... Otóż spod kół dobywaja sie stuki odczuwalne na kierownicy - wahacze są dobre(wymieniane w zeszłym roku) dziś wymieniłem prawy sworzeń i dalej stuka - ale to pewnie tuleje wahacza lub gumy - wymieni się i ...

Dzisiaj byłem zrobić przegląd gwarancyjny instalacji gazowej, właściwie to była tylko formalność bo co się mogło stać po przejechaniu 1200 km raczej nic :-) kolejny przegląd za 15 000 km

Święta się skończyły,coraz bliżej wyjazdu do Norwegii,bo to juz 6. maja,także trzeba jakoś przygotować autko do wyjazdu:) Dziś 1. krok już,czyli pojechanie na stacje kontroli pojazdów,by zrobić przegląd;) Perełka mimo swoich lat przeszła go bez żadnych zarzutów,zdała go na 6 ;) Facet diagnozujący nawet pochwalił i powiedział,ze dobry zakup,nic sie nie dzieje i można jeździć :) Wieczorem drugi krok,czyli odstawiam autko na rozrząd i żeby mechanik go jeszcze tak ...

Jestem zaskoczony bo przy jeździe po autostradzie spalanie samochodu wyszło 7,8 l/km po prostu w niebo wzięty jestem :) myślę, że koszty instalacji szybko się zwrócą była to dobra decyzja :-)

Kilka lat temu, przeglądając poranną prasę, natknąłem się na artykuł zapowiadający dość niezwykłe przedsięwzięcie: budowę pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ów posąg, wzorowany na tym, który znajduje się w Rio de Janeiro, miał być jeszcze większy! Szczerze powiedziawszy, nie bardzo wówczas wierzyłem, że inicjatywa proboszcza świebodzińskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego, ks. Sylwestra Zawadzkiego, ...

Już ponad 2 miesiące i dopiero przede mną dłuższa trasa. Jak na razie tylko jazda w okolicach domu. Praca, wypad do sklepu, itp.