Półtora miesiąca temu pisałem o tym jak Asterix popija litr oleju na 1000 km. Dla mnie to i tak było dziwne, że przy takim apetycie żadnego dymka nie puszcza, nawet ciągnąłem go do odcięcia a kumpel co za mną jechał także nic nie zauważył, przy ostrej redukcji także cisza i spokój. Pomyślałem: tak ma być i tyle! ;) Aż 2 tygodnie temu pojechałem na wyjazd z pracy do Legnicy :) hm 500 km w 2 strony. Przed wyjazdem dolałem troszkę oleju, było aż prawie max na ...

Wyruszyłem Asroidą w podroż nad morze (częstochowa>niechorze) ok. 600km Trasa dk1 do Łodzi potem autosrada do Poznania potem wiochy - tragedia - remonty ,ruch wachadłowy i dziury - to co nadrobiłem potem stracilem ponad 9 godz. jazdy :/ Powrót - drogami krajowymi przez Kalisz - poprostu idealnie 550km w 8 godz w tym 4 przystanki - czyli samej jazdy ok 7:30- spisala się świetnie -średnio 8l/100 LPG a nie dawałem jej odpocząć i nawet dobrze się wyprzedzało - oczywiscie jazda ...

ostatnio moją Astroide przesladowało jakies FATUM ... 1 po pierwsze primo : Wracałem zmęczony od dziewczyny -nie pytajcie dlaczego zmęczony :p -w nocy a właściwie już się jasno robiło ;) Wjechałem sobie do garażu > zatrzymałem się > przekręcam kluczyk i puściłem sprzęgło - niestety zbyt wcześnie -ostatnie obroty silnika sprawiły ze uderzyłem w szafę stojacą w garażu a że garaż był robiony pod malucha dawno dawno temu mam dosłownie 2 cm zeby sie w nim ...

I stalo sie... sprawa raczej z rodzaju tych blahych jednak wole aby wszystko w aucie bylo tak jak byc powinno a wiec zepsul sie klakson w Astrze. Trzeba bedzie cos z tym zrobic gdyz jezdzic bez poprawnie dzialajacego to ryzyko. Usterka pojawila sie wczoraj w sumie nie po raz pierwszy gdyz ostatniej zimy w czasie najwiekszych mrozow klakson tez przerywal albo nie dzialal wcale. Nie pamietam czy od tamtej pory byl kiedykolwiek uzywany czy ten problem trwa os dluzszego czasu i go nie zauwazylem. ...

Wczoraj nastał ten dzień, gdy trzeba się było w końcu zmierzyć z wymianą filtra kabinowego. Wspomagany kilkoma obrazkami z sieci i niezbyt pochlebnymi opiniami o projektancie tego elementu, wykręciłem schowek (torx 15 wg. kompletu śrubokrętów Bosha z Orlenu) i zacząłem dumać. Powód do przemyśleń był w gruncie rzeczy prozaiczny. Wszędzie wszyscy piszą, że po wyciągnięciu schowka wygodnie jest sobie wyciągnąć tunel nawiewy na nogi, co tez uczyniłem. Ok. Ale następnie, ...

Dzisiaj przyjechały nowe postojówki dla Asi. - Montaż 3 minuty. - Uśmiech właściciela od ucha do ucha. - Uśmiech Asi jak na foto.

Za długo już było wszystko dobrze, więc chociaż tłumik musiał pierdolnąć. W jednym warsztacie chcieli ponad 700 zł za kompletny nowy wydech bez kata, ale chyba im sufit na łeb się spierdolił... Do wymiany jest tylko około 50 cm rury (rdza ją zżarła i jest dziura podłużna). Astra chodzi teraz jak czołg lub V8... :( -->22.07.2010 - wspawanie kawałka nowej rury wydechowej rozwiązało problem (70 zł).

Obecne tankowanie przebiega pod hasłem "Oszczędzamy". Klima wyłączona, bo nie ma aż tak gorąco, lekko za to otwarte okna. Jeździmy po mieście, więc szaleć nie ma gdzie, poza tym i tak jakoś się nie ma co spieszyć. Efekt? Potencjalny zasięg na 50 litrowym baku to 1100 km. Ciekawe, jaki będzie realny. Trzymajcie kciuki.

W najbliższych dniach czekać nie będzie wizyta u klimatologa, albowiem nie daje mi spokoju lekki smrodek i wilgoć, jaka dmucha z otworów wentylacyjnych przez pierwsze kilka sekund od momentu włączenia się klimy. Poprzedni właściciel nie pamiętał kiedy ostatnio coś tam grzebał - więc na pewno dalej niż rok temu. Przy okazji wymienię filtr kabinowy, tu jednakże stanąłem przed dylematem: czy z aktywny węglem, czy bez no i czy filtron, bosh, czy coś innego - co polecacie? ...

Dzisiaj wybrałem się na wycieczkę Wrocław - Chorzów - Wrocław odebrać w chorzowskim Wydziale Komunikacji twardy dowód rejestracyjny Astrolota. Wszystko poszło rewelacyjnie szybko - w Urzędzie spędziłem całe 7 minut - z zegarkiem w ręce. A jakby tego było mało, w drodze powrotnej oczy me ucieszył taki oto widoczek (A4 niedaleko Wrocławia). Pasażerowie jechali sobie ok. 120km/h - w goglach a wokół nich wianuszek innych samochodów, których kierowcy chcieli się przyjrzeć ...