Nowy miesiąc i będzie pamiątka z podróży. Niestety to sie na mnie zemściło. W poniedziałek gdy wracałem z cmentzrza (na szczęście sam) Spotkałem kumpla w jego Astrze II tak jakos wyszło ze oboje wcisneliśmy gaz w podłoge na wylotówce z Poznania w kierunku Katowic 2 błyski światła było za późno na hamowanie, w lusterku zobaczyłem tylko srebrny błyszczący kubeł na śmieci a kawałek za nim zielone Renault Kangoo. To będzie chyba dość droga pamiątka świąteczna ale ...

Ciemna noc,godzina 5:15, wsiadam do auta, odpalam i zaczynam cofać z parkingowego miejsca, a tu nagle z tyłu zgrzyt,trzask,autko nie jedzie.Wysiadam , idę za auto , patrze a tu laweta stoi i prawa lampa tylna przytulona do niej, obejrzałem spoglądnąłem na okna czy nikt nie widział ,wsiadłem do Sinterki i pojechałem bo przecież to tylko rama lawety ,która nic nie ucierpiała ale za to ja jak się puźniej okazało dość mocno po kieszeni dostałem.No trudno moja wina, moja bardzo ...

Wczoraj wracając do domu usłyszałem warkot.Na początku myślałem że odleciał tłumik lecz po wnikliwszych oględzinach okazało się że dźwięk oraz Ciepły powiew wychodzi spod osłony kolektora.Leżąc pod autem z latarką w ręku pomyślałem ,jeżeli nie tłumik to może wydmuchało uszczelki między kolektorem.Po demontażu osłony kolektora okazało się że w kolektorze wydechowym jest dziurka jak 10groszy. Problem potraktowaliśmy migomatem i zaczynamy poszukiwania nowego ...

Jakiś czas temu robiłem blachę... Zauważyłem rdzę wokół wlewu paliwa (brak plastikowych nadkoli- słaba blacha z Gliwic) w środku pod gumową uszczelką... postanowiłem to naprawić... przy okazji zrobiłem jeszcze prawe tylne drzwi uszkodzone przez pierwszego właściciela z 2 rysami dołożonymi ode mnie :) Efekt jest OK choć mój blacharz źle założył i uszkodził ową gumową uszczelkę łączącą bak z blachą a że nie mam jeszcze plastikowych nadkoli cała woda wyrzucana ...

Dzis odebralem Vectrolota z Serwisu. Pozdrowix

W niedziele (rano) zastałem samochód ze zbitą szybą i bez radia. żebym zostawił panel to bym jeszcze zrozumiał, ale kraść sam wkład to już troche przesada. W całym zajściu najgorsze jest to że już nie mam oryginalnych wszystkich szyb :(

jak na razie wystąpiły tylko dwie usterki , padła jedna świeca żarowa -wymieniłem komplet padła również rolka naciągowa paska klinowego o dziwo była jeszcze orginalna :-)))

cos mnie tknęło i postanowilem zmienić ''oczka'' w TIGI , mam nadzieje , ze sie sprawdzą fotka dodana oczywiscie , a efekt pokaze ,,juz wkrotce po Świecie Zmarłych,,,

Wczoraj sprawdzając olej nieźle się zdziwiłem, widząc prawie suchy bagnet. Dolałem trochę, ale niewiele, więc chyba przed wymianą (w lutym) trzeba będzie kupić litrowy Lotos. Miska olejowa jest trochę obrzygana, myślę że jest jakiś spory wyciek (niemożliwe żeby Corsa wypiła aż tyle przy tylu kilometrach co ja robię). Jak pojadę na kanał w najbliższym czasie, dodam zdjęcia sytuacji od dołu. Muszę przyznać, że jestem zmartwiony tym faktem.

Nareszcie zdecydowalem sie na montarz. Jest o tyle trudno ze nie mozna sie zmiescic w wymiarach przewidzianych przepisami. Mi sie prawie udalo, mam nadzieje ze zaden policjant nie bedzie mial miary i o 20mm odstepu nie sprawi mi problemow.