jutro wyruszam na krótki urlop nad morze Bałtyk rekordzistą podrózy jeśli chodzi o ekonomie był 8 letni citroen saxo z silnikiem 1,1 i instalacją LPG na jednym zbiorniku 30 litrów w pojedynke wróciłem w moje rodzinne strony z Władysłowowa co pokaże obecny egzemplarz to się okaże.....

Jako ,że poszukuje pracy to trochę muszę jeździć tu i tam ;) Dziś pogoda była moim zdaniem świetna , bo nie za gorąco tylko padał deszcz, a w samochodzie bez klimy jest wtedy do wytrzymania. Całe szczescie juz wiedziałam gdzie stoją fotoradary - ale jako ,że korek był całkiem całkiem to nawet nie było jak jechać 120-140km/h tylko 20. Jakiś wypadek na trasie był - cieżarówka sie chyba poślizgneła i z tego co widziałam wylądowała na pasie zieleni ...

Wyjazd jak najbardziej udany :)))) Ale co ja tu będę pisał...... p.s. Omega powróciła na chwilę do swojego ojczystego kraju.... niedługo powrót na dłużej :)))

Juz myślałem że to TURBO...Niunia straciła moc...nie chciała sie toczyć...,ale okazało sie po konsultacji z kolegą(najlepszy mechanik na świecie)że to zawór EGR jest odpowiedzialny za ten stan...no więc bez Allegro sie nie obeszło. Niunie już zreanimowałem...żyje...i ma się dobrze.

Jednak nie obeszlo sie bez bolu ;]. Nie mogli ustawic zbieznosci poniewaz pojawily sie luzy w zawieszeniu i ukladzie kierowniczym. Troche zabolala kwota napraw ale przynajmniej w sobote moze juz bedzie trzymal sie pasa ;).

Jutro zaczynam tygodniowy urlop. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się wykombinować jakieś nowe fotki Oplona. Trzymta się dziewczęta i chłopcy, Dieselki i bezołowiowi oraz Ci pod gazem tak bliscy memu ... silnikowi ;p Szerokości na przyszły tydzień :))))

3.08 podstawiliśmy Tigrę do znajomej nam stacji kontroli pojazdów ,gdzie rezyduje wujek i ciocia mojej koleżanki ;P a więc tak troche po znajomości.. nie wiadomo co sie stało ,ale nikt nas nie chciał nas powiadomić ,że samochód juz stoi "zrobiony" Wymieniono wszystkie oleje i filtry , dodatkowo również i trzeszczące pióro wycieraczki. Samochód odebrany został wczoraj - 5.08..pod moją nieobecność,bo akurat byłam w Warszawie :| Łączna suma kosztów po tymże ...

We wtorek na zbieżność. Trochę zachodu będą mieli z luzowaniem śrub ;].

Dziś piszę o tym co było wczoraj. Jako ,że samochód taty ,mianowicie Mitsubishi Outlander z silnikiem Turbo poszedł do serwisu , tata nie miał auta - a więc mój został "zaprzęgniety" do roboty. Wszystko super - nawet odwiedziłam lotnisko ;-) Ale przejdźmy do rzeczy- w drodze powrotnej wracalismy trasą gdzie były 2 fotoradary. Tata w swoim Mitsu daleko przede mną a ja sobie jadę swoim tempem - stwierdziłam ,że fajna droga do szybkiej jazdy chociaż ograniczenie do 70 ...

Rzeczywiście nie było czym się martwić ,ale niestety u mnie to tak jest jak coś sie dzieje z samochodem :D Poziom oleju w normie. Aczkolwiek będzie trzeba wymienić olej ,bo ten już nie taki jaki powinien być.W sierpniu przegląd- hurra! Silnik troche przeczyszczony po wczorajszej "awarii" i nic już nie skwierczy ,ani się nie kopci. Uff. Mam plany dotyczące tego samochodu, mianowicie: -kupno nowych opon letnich(bo te już są przetarte,ale narzekać nie moge bo juz ...