Oplem porusza się z reguły moja mama, czyli starsza Pani na emeryturze , która przez 3 lata zrobiła tym autem 12 tys.km. Dlatego miałem pewny dylemat, czy zakładać zimowe Klebery które są jeszcze w spadku po A-klasie, mają 10 lat i bieżnik w granicach 7mm! Po dokładnym przyjrzeniu się oponom, stwierdziłem że są w doskonałej kondycji i założyłem je na auto. Co prawda jest to pewnie ostatni ich sezon na samochodzie i na przyszłą zimę, trzeba będzie zakupić coś ...

Witam serdecznie! Od ostatniego wpisu na aWc niewiele się w aucie zmieniło, poza tym, że pogoda już niebawem przejdzie na zimę, a poza tym przybyło sporo nowych kilometrów i podróży. Poza dolewką oleju i wymianą kilku żarówek nie działo się nic spektakularnego, no może poza paroma wizytami w pięknych polskich górach :) Z racji rychłej zmiany polskich przepisów dotyczących metod działania stacji kontroli pojazdów i tego, że w przyszłym tygodniu wyjeżdżam na ...

Obserwując zapowiedzi załamania pogody na przyszły tydzień oraz mając na uwadze dwa wyjazdy służbowe na Słowację w tym terminie - a także mój zwyczajowy kierunek podróży na tym oraz czeskim azymucie, gdzie na obu obowiązuje twardy przepis używania dedykowanego ogumienia - uznałem, że najwyższa pora "uzbroić" Astrę w zimowe opony. W zeszły czwartek (26/10) zdecydowałem się więc na telefon do ASO. Pierwszy, wolny termin - poniedziałek, 30/10. Jak to poetycko ujął ...

Witam serdecznie! Przez dłuższy czas nie wrzucałem żadnych wpisów, ponieważ zupełnie nic się z autem przez ostatnie miesiące nie działo. Lałem tylko paliwo i jechałem dalej bez żadnych oporów. Od lipca br. do dzisiaj przejechałem prawie 11 000 kilometrów i nie zapowiada się na zwolnienie tempa ;) Prowadząc taką koegzystencję w pełnej sielance i nie mając zbytnio czasu się autem zajmować, zapomniałem na śmierć, że auto mające ponad 18 lat i ponad ćwierć ...

Witam wszystkich :) Ostatnimi czasy Strucel dość dużo podróżował po Polsce, odwiedzając m.in. kilkukrotnie Łódź i okolice, Bieskidy, Bieszczady i Podlasie. Po wyprawie do prawdopodobnie największego wygwizdowa w Polsce, czyli rzekomo niezamieszkanej osady Suche Rzeki nieopodal Zatwarnicy w Bieszczadach, zaczęło mi się coś dziać niedobrego z autem. Po długiej trasie w Bieszczady dojechaliśmy z przyjacielem do Suchych Rzek, przy okazji... wjeżdżając autem do ...

Cześć! No to mogę oficjalnie ogłosić, że moja Astra wróciła do żywych po naprawie. Wg mnie zrobili to całkiem dobrze, na fotkach sami oceńcie. Koszt wyniósł w przybliżeniu coś około ~20 000PLN (netto). Kogo bym nie zapytał to twierdzi, że "zwykły" mechanik zrobiłby to poniżej 5 000 PLN, no ale ASO rządzi się swoimi prawami i wg mnie pewnie przez to tak ciągle drożeją ubezpieczenia. Zarówno wpis "Przygoda 1", jak i "Przygoda 2" w moim motoblogu można uznać za ...

Witam wszystkich czytających :) Ostatnio ze Struclem zupełnie nic się nie dzieje. Po prostu jeździ, tankuję tylko paliwo i co jakiś czas sprawdzam poziom powietrza w kołach. Od jakiegoś czasu irytowało mnie tylko jak wyglądają prawe drzwi z przodu. Otóż gdy Strucel był jeszcze w posiadaniu mojej siostry, jakiś kretyn zarysował jej drzwi pasażera jakimś ostrym narzędziem (prawdopodobnie gwoździem)i ta rysa na prawie całą szerokość drzwi sobie rdzewiała w ...

W ostatnim czasie postanowiłem zabrać się w końcu za wymianę oleju, Omiś na starym miała nalatane 13k przebiegu. Tym bardziej nie chciałem czekać, bo poprzedni właściciel zalewał go Castrolem GTX 15W40 najgorszy sort od castrola. Na szczęście poprzednik wymieniał go max co 10k km. Zacząłem kompletować wszystkie potrzebne rzeczy, kupiłem olej b.dobrej firmy Valvoline a dokładnie VR1 Racing 10W60 i filtr Bosch'a. Na samym początku postanowiłem obadać sytuację i poluzować ...

Witajcie (nadrabiam zaległości) 11/08/2016 przytrafiła mi się mała przygoda. Parkując tyłem, nie załważyłem wypchniętego przez korzeń krawężnika i skupiając się na "celowaniu" tyłem zawadziłem lewą stroną przedniego zderzaka o wystający krawężnik gdy "dziub" auta przy skręcie wysunął się ponad trawnik. Niestety jest tam dość wąsko więc innej możliwości parkowania nie ma. Pech chciał, że wolne miejsce było akurat w tu, gdzie przeszkadzał wystający ...

Witajcie W dniu 15/05/2017 miałem małą przygodę. Otóż przy lewoskręcie na łuku (skręcałem na stację benzynową po fajki), gdy jadący przede mną tzw. "dostawczak" zasłonił mi dość znacznie pole widzenia, za daleko wystawiłem "dzioba" na przeciwległy pas ruchu i (jak dla mnie) pojawiające się znikąd, jadące z przeciwka niebieskie Seicento (nie tłumaczy mnie niestety fakt, że zasuwał całkiem nieźle), nie wyhamował i przetargał mi cały prawy bok próbując przy ...