W związku z wyjazdem na wakacje postanowiłem dołożyć dodatkowe gniazdo zapalniczki do samochodu. Przy konfigurowaniu samochodu koszt dodatkowej zapalniczki to 120 zł, jednak domówienie jej jako części prawie 300 zł. Ustaliłem montaż z serwisem, wraz z zakupem nie oryginalnej części (całość zamkneła się w koszcie wyjściowym czyli 120 zł). Co ciekawe po zdemontowaniu podłokietnika okazało się, że jest przygotowana gotowa instalacja razem z kostką, więc cała operacja ...

Po dwóch miesiącach strzeliło Kangurowi pierwsze 3000 km. Na ta chwilę, wszystko w jak najlepszym porządku, samochód sprawdza się i do pracy i po niej, miejsca dla pasażerów aż nadto. Od ostatniego tankowania jeżdże na funkcji ECO, widać wyraźną różnice w jeździe samochodu, zobaczymy w jakim stopniu przyniesie to wyniki pod dystrybutorem. Szkoda, że Renault nie pokusiło się o menu w języku Polskim w radiu, nie jest to jakieś skomplikowane urządzenie, nie mniej jeśli ...

Strasznie telepie na wolnych obrotach. kochana żonka przejechała tak z 50 km co tam ewentualnie szlak trafi katalizator :) Po dotarciu do domu szybka diagnoza autko jedzie tylko na 3 cylindrach. z powodu spalania sporej ilości oleju świeca się przegrzała i złapała żużla giganta. Zakup nowych i szafa gra :)

Po tysiącu usterek i awarii auto zostało sprzedane

Mając na uwadze parę drobnych uszkodzeń w kangoo rozważamy możliwość zgłoszenia szkód u ubezpieczyciela...czy potrzebne będzie zgłoszenie szkód na KMP? Ma ktoś doświadczenie w tego typu szkodach? Szyba to luz, mały kamyk, średnia prędkość... Ale lusterko to... to już sam nie wiem co myśleć ;) pozdrawiam

Dwa dni wcześniej rano, po odpaleniu auta przy potężnym w nocy mrozie zaświeciła mi się kontrolka ładowania. Zaglądam pod maskę, a tam sobie na czymś leży pasek alternatora. Cały zestrachany (jakiś stary, od kupna auta akumulator, w nocy dobre 20st mrozu, autko w taki mróz stało bez ruchu drugi dzień - bo kto Ci w weekend zrobi z autem) pojechałem bez świateł do mechanika. Koszt - nowy pasek + rolka + robota 200zł.

Celowo piszę ze startem a nie z rozruchem. Przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce rozrusznik kręci i to nawet żwawo mimo 25st mrozów w nocy, ale autko zapala nie za pierwszym razem. Dzisiaj dopiero za siódmym. Kręciłem bo musiałem do mechanika. Umówiłem się w ASO, podpięli pod komputer. Wyrok brzmi: czujnik koła zamachowego. Wymienili, jest super! Koszt: czujnik 70 (cena w ASO) + komputer i robota.

W związku z częstą całkowitą utratą mocy auta pojechałem na komputer do ASO (choć nie do końca - hehe). Stwierdzili, że zapłon jest OK i zlutowali urwaną wtyczkę od sondy. Od tego czasu nie mam już problemu utraty mocy. Jest OK, no i zużycie spadło o ponad literek.

W zasadzie codziennie 2-3km po starcie następuje utrata mocy. Mimo wciskania gazu auto zachowuje się jakby hamowało silnikiem. Ciąg mam jedynie przez pierwsze 3sekundy wciskania gazu. Zauważyłem to już kilka razy tej zimy. Teraz to już codzienność. Popracuję trochę skrzynią zmieniając biegi i po dłuższej chwili idzie OK. W takiej sytuacji, przy zatrzymaniu na biegu jałowym, silnik pracuje nierówno, ale nie gaśnie. Mechanik polecił sprawdzenie cewek zapłonowych. Sprawdzałem ...

Podczas wycieczki do Krakowa (200km tam i nazad) w bardzo deszczowy dzień wpadłem w wodę (kilka cm). Za ok. 5 kilometrów, pod sam koniec trasy, podczas jazdy pod sporą górkę, nagle straciłem ciąg. Mimo wciskania gazu autko sprawiało wrażenie jakbym hamował silnikiem. Kilka razy zmieniłem bieg 3-4 i problem zniknął.