Człowiek co pewien czas inwestuje w siebie - fryzjer, ciuchy, buty itp... a auto tylko paliwo i oleje...... Postanowiłem więc po 2 latach znajomości z Żabolem coś zmienić poza mechaniką, stanem zbiornika i przebiegiem czyli wygląd wnętrza. Zmęczona szara gałka zmiany biegów została zastąpiona nową kremową z wstawką alu z opisem biegów, koszt z wysyłką ok. 60zł Zniszczony szary mieszek przy gałce biegów został zastąpiony nowym skórzanym kremowym, koszt z ...

w piękny, słoneczny wieczór wybrałam się Sceniciem na myjnie.. jakie było moje zdziwienie,gdy zobaczyłam na tylnych, lewych drzwiach, tuż pod listwa, niewielką, ale jednak zaschnieta grude cementu.. w takim wypadku nie wiadomo co robic. jak się oderwie, to pewnie odejdzie razem z lakierem.. masakra! jakis czas temu panowie niedaleko robili parking, więc prawdopodobnie to ich sprawka.. ech..

no cóż... czas szybko leci... od zakupu, przez prawie 4 lata zrobiłem ponad 77 300 km. przez ten czas NIE PRZYTRAFIŁA mi się żadna awaria, usterka w trakcie jazdy, która uniemożliwiła by dalszą jazdę. zapewne stało się to dzięki opiekunowi "serwisowemu" (Klinika w Kielcach - Michał72) oraz starannym dbaniu i właściwej eksploatacji pojazdu. wszelkie większe usterki, znane z tego modelu - np. uszkodzony wyświetlacz, opadnięta tylna szyba, uszkodzone czujniki sprzęgła oraz ...

takie tam anomalia :D i po masce i dachu

A więc problemów z samochodami ciąg dalszy... Od dnia wczorajszego Scenicowi zdażyło sie zgasnąc, za co podejżewałem silniczek krokowy. Dziś to już nie dało sie kompletnie jeździć ponieważ gdy tylko samochód był na "luzie" silnik gasł... nie można było go odpalić bez gazowania. Do pracy jakoś dojechałem a podczas pracy zadzwoniłem do garażu gdzie kupiłem samochód z tym problemem. Kazali przyjechać jutro i obiecali naprawić usterke. Jakież było moje ...

W ostatnim czasie mieliśmy, jakby to powiedzieć... dość specyficzną pogodę. Jakoś tak wyszło, że nasz Sceniczek kilka dni nie był uruchamiany. Do pracy jeździ się komunikacją miejską (w mieście szybciej pojechać tramwajem, niż autem, a później problem z zaparkowaniem), nie było też zbytniej potrzeby by gdzieś specjalnie wyjeżdżać. W końcu umówilismy się ze znajomymi - w czwartek. Żona poszła do samochodu, miała podjechać pod drzwi klatki schodowej, bo okropnie ...

Na szczęśćie nie chodzi o mój ;) Sytuacja niebywała, bo kto by pomyślał, że na drodze nie tylko trzeba uważać na dziury, kierowców itp. ale również na katalizatory :D A tak w ogóle to pewnie facet gdzieś wcześniej mocno przywalił, że mu tak znienacka odpadł. http://youtu.be/VCTxKSmtjW4

Z nastaniem nowego sezonu wyjazdowego postanowiłem zakupić do mojego "Szczeniaczka" nowe CB. I powiem, że zakup się udał jakość w porównaniu do poprzedniego Albrechta jest bez porównania. A zakupione CB to President JFKII ASC

Dzisiaj prawie bym miał niemiłą niespodziankę... Od siebie mogę dodać, że dosłownie w ostatnim momencie zauważyłem tego rowerzystę, który nie da się ukryć z impetem sobie wjechał na pasy, a z tego co pamiętam to rower trzeba przeprowadzać przez pasy a nie przejeżdżać na nim przez pasy. Po raz kolejny się przekonałem, że Scenic ma baaardzo mocne i dobre hamulce ;)

Przysiągłbym, że kiedy kupowałem ten samochód nie było tego wgniecenia na masce. Albo coś spadło albo ja przeoczyłem. Nie ważne. Tak czy siak trzeba się tego pozbyć. Na szczęście zajmuję się tym i nie muszę korzystać z usług mojej konkurencji. Zdjęcia przedstawiają proces usuwania wgniecenia. 1. Zdjęcie przed rozpoczęciem usuwania 2. Zdjęcie przed rozpoczęciem usuwania z bliska 3. Zdjęcie w trakcie usuwania 4. Po robocie Czas trwania ok 10 minut.