No cóż dzisiaj nastał ten dzień. Jadę na stację benzynową, a tutaj auto gaśnie. Sprawdzam co jest i nie wiem. Próbuję zapalić i nic. W końcu zaskoczyłem - zabrakło benzyny:). Siła przyzwyczajenia. Przez ostatni czas dużo jeździłem Meganką, która sygnalizuje, że rezerwa się zbliża. Niestety w Rowerku nie mam takiej kontrolki i myślałem, ze mi jeszcze coś zostało bo się nie pali... ale to nie Meganka. Dobrze że zdechło niedaleko domu więc biorę Renówkę i jadę na ...

Dzisiaj miałem niezbyt miłą sytuację na drodze. Jade sobie główną drogą, spokojnie bo dużo dzieciaków tam chodzi a tutaj z osiedlowej drogi WYCHODZI dziadek środkiem prosto na skrzyżowanie, które zamierzam przejechać. Trąbię raz i nic, trąbię drugi i zero reakcji. Hamuję z piskiem opon i też nic dziadek nie zauważa. Dobrze, że kilka tygodni wcześniej miałem serwis hamulców bo było by cieńko. Niestety wysokie temperatury nie są zbyt łaskawe dla myślenia. Przejście ...

ABS, wspomaganie, klimatyzacja, SRS 2x poduszki, dzielona kanapa, CD i głośniki - tylko z tyłu (albo z przodu nie ma, albo nie podłączone), elektryczne szyby przód, elektryczne lusterka, centralny zamek, regulacja kierownicy, fotela kierowcy w wielu płaszczyznach, klapa tył na pilota, immobiliser, autoalarm, podtlenek LPG.

Dzisiaj stoczyłem wygraną (mam nadzieję) walką z Rudą koleżanką. Wirtarko-wkrętarka z kamieniami szlifierskimi poszła na pierwszą linię i przełamała opór. Odrdzewiacz dokończył dzieła. Podkład i lakier zapewnią, iż Ruda za szybko nie wróci. Jestem dumny bo wszystko zrobiłem sam (pierwszy raz w życiu). Moze nie jest to idealnie zrobione, ale wolę mieć trochę przebarwień i niedoskonałości niż przeżartą karoserię. Koniec raportu. Over;)

Dzisiaj nastąpił serwis układu hamulcowego. Wymieniono: 1. Tarcze przód 2. Klocki hamulcowe przód 3. Cylinderki tył Dodatkowo okazało się, iż wymiany wymaga przewód hamulcowy co też uczyniono. Tera przez około 300 km musi się wszystko docierać, a później można poszaleć...;)

Dzisial Angol przeszedł przegląd hamulców. Niestety nie wypadł wzorowo. Do wymiany na sobotę są: 1. Tarcze przód 2. Klocki hamulcowe przód 3. Cylinderki tył To dlatego w drodze na Czechy tak ciężko hamował, a ja myślałem że to przez Teściową;)

Niestety pojawiła się rdza. Trochę przy tylnym słupku, ale więcej na progu od strony pasażera. Czeka mnie wizyta u ojca i troszeczkę majserkowania. Nie mam szczęścia do lakieru;)

Dzisiaj Rowerek po raz drugi zaliczył wyjazd do naszych południowych Sąsiadów. Zapasy zrobione, niestety zapomniałem, chociaż nie wiem jak, o kasie na benzynę i nie byłem pewien czy dojadę do domu. Na szczęście opary benzyny pozwoliły dojechać;) Tym razem wyjazd bez teściowej;)

Dzisiaj od samego rana meczy mnie mysl, co zrobic w samochodzie, aby wygladal ladnie, elegancko, ale nie bardzo krzykliwie. Chyba zaczne od ciemnych szybek,,, Bedzie i elegancki i taki tajemniczy, a co za tym idzie piekniejszy =) Trzeba teraz posiedziec i poszukac na necie jakiegos dobrego fachowca z okolicy, bo ja chyba nie mam cierpliwosci na takie zabiegi. Niezbyt milo wspominam przyciemnianie w Felci - jeden wielki wnerw i kur,,,nie. Mam nadzieje, ze znajde szyko sie z tym uporam. A co ...

Dzisiaj schodzę do Rowerka, a tutaj bardzo niemiła niespodzianka. Jakiś sku...syn porysował mi lakier. Ewidentnie widać - gwóźdź albo klucz. Rysa od wlewu paliwa(klapka) do drzwi. Nie potrafię zrozumieć, co komu przeszkadza zaparkowany pod blokiem samochód. Na szczęście kupiłem wcześniej lakier aby trochę odswieżyć powłokę po poprzednich właścicielach, ale jednak nerwy zostają...