Społeczność Seat Cordoba
Blogi - Seat Cordoba (182)
przyszedł mróz a moja luba zostawiła Seata na ręcznym. Niestety po 5 godzinach zaczął się wielki problem. Nie dało się ruszyć ani do przodu ani do tyłu, gdyż autko stało na "lodzie". Ale z pomoca znajomych udalo sie go przepchnąć do tyłu i ręczny puścił.
nie zawsze przeprowadzone jest fachowo;) A po myciu mamy taki efekt:
Dodano: 14 lat temu, przez
Pawel_TDi
Niedziela, godz ok 17 wracam z targów ślubnych sobie spokojnie, aż na skrzyżowaniu w Chorzowie czerwone, byłem pierwszy z prawego pasa więc trochę mu nacisnę, na całe szczęście pojawiło się na lewym pasie BMW, które prędzej wyprzedzałem. Podjechał na równo ze mną i czekamy na zielone ;) Na pierwszym biegu delikatnie, ale na 2 i dalej opór, w jednym momencie bmw szło na prowadzenia, ale długo to nie trwało :) Było to E36 jaki silnik to ciężko stwierdzić, bo miał tylko ...
Zrobiłem ze znajomym doświadczenie. Zaizolowaliśmy taśmą izolacyjną kable wn. Popryskaliśmy kable wodą delikatnie i auta nie ruszałem przez 4 dni. W końcu próba odpalenia...jak filmik pokazuje trochę to trwało. Tak więc tak owa izolacja nic nie daje.
Dodano: 15 lat temu, przez
Pawel_TDi
Dziennik kosztów prowadzę bardzo skrupulatnie i zauważyłem, że auto osiągnęło duże spalanie :) Wynik jakie uzyskało to 7,4/100 trochę dużo, ale wynik jak najbardziej na miejscu, ogromne mrozy, silnik ciągle nie zagrzany, krótkie odcinki drogi, jazda tylko w mieście z prędkościami, że nawet nie komentuje, miałem też problemy ze świecami, nie równo grzały, oraz ciężkie odpalanie (akumulator z ledwością kręcił). Może Wasze ropniaki miały podobnie w te mrozy?? ...
i podjechałem na myjkę. Wypłukałem tą całą sól i przy okazji umyłem autko. Starałem się karcherem wyczyścić przód gdyż zalegał śnieg w felgach(chyba) i strasznie biło aż nie dało się jeździć. Gdy wracałem miałem już spokój. Autko ładnie się prowadziło nic nie biło po prostu aż przyjemnie się jechało
No i wyjaśniło się. Wczoraj myślałem, że moje radyjko odmówiło posłuszeństwa, lecz dzisiaj wyjąłem je i okazało się, że wpadło do środka i panel nie chciał zaskoczyć. Awaria została usunięta. W sumie ciesze się że to nic poważnego:)
Dodano: 15 lat temu, przez
lingo3
Dodano: 15 lat temu, przez
Pawel_TDi
No tak znowu coś. Kolejny raz podczas mrozu zniknęło mi powietrze w lewym przednim kole. Tym razem na tyle, że musiałem założyć dojazdówkę. Na domiar złego wysiadły kompresory. Obstawiam, że to wina wentyla lecz mogę się mylić
Seat - modele
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności