Notoryczna robota serwisowa - wymiana oleju. Zalałem Mobil Super 2000 Diesel, wymieniłem filtr oleju - Mann HU 719/7x i powietrza - jakiś bez nazwy. Następna wymiana przewidziana na 207 tyś. km. Ponieważ idzie zima założyłem zwykły filtr kabinowy, a węglowy założę na wiosnę jak będzie się używało klimatyzacji. Zaczęło mi się również coś tłuc w zawieszeniu. Okazało się, że to tylko sprawa gumowych poduszeczek pod drążkiem stabilizatora. Dodatkowo również jeden ...

Dzień 378 albo i dalej, pojechałem na działkę w celu podciągnięcia budowy altany. Fakt,taki,że plany zmieniłem wysuwając leciwe JVC z łoża w desce rozdzielczej. Plan był tak,by zmostkować przewody + oraz pamięć(tak by pamiętał ustawienia) CO MNIE PODKUSIŁO?! kabelek się rozżyłkował no i... pyk' bezpiecznik strzelił! no ok,wymienie. Bezpieczniki już wiem,że są z boku deski zakryte drzwiami tak by w deszczu nie dało się zaglądać (np.gdzieś w trasie) w nie na sucho. ...

W końcu udało mi się zabrać za porządek z klapą od bagażnika. Po kolei. Gdy kupowałem Ibizkę (styczeń 2011) wytargowałem trochę właśnie z powodu klapy - może 2-3 punkciki rdzy na podszybiu, pomyślałem, że mogę spokojnie pozbyć się ich sam. Przyszło lato to kupiłem farbę, podkład i inne paści żeby pozbyć się rdzy. Niestety "bąble" wchodziły troszeczkę pod uszczelkę tylnej szyby. Żaden mechanik w okolicy nie dawał mi gwarancji że szyba nie uszkodzi się przy ...

Od dłuższego czasu zabierałem się za pomalowanie bębnów i w ogóle za poprawienie wyglądu Ibizki. Malowanie bębnów i zacisków, szczególnie na czerwono, w przypadku mojego samochodu może okazać się dla części osób dość kontrowersyjne ale najważniejsze, że mi się podoba! ;) Po namyśle mój wybór padł na farbę Hammerite na rdzę - kolor czerwony połysk, puszka 0,25 l. Myślałem jeszcze, że może bębny pomaluję jednak np na czarny młotkowy ale jednak zdecydowałem ...

Oj tak dawno nie pisałem a tyle się działo! Jak ten czas szybko leci, kilometry też! 3 lipca akurat na parkingu pod Polibudą stuknęło 50000 kilometrów! Mniej więcej w 2,5 roku :) Przez ten czas Ibizka oczywiście spalała symboliczne ilości paliwa a najbardziej poważną wymianą była wymiana akumulatora. ALE... Niestety, jest powiedzenie "nie mów hop, póki nie przeskoczysz". Zabrakło dokładnie 150 km do tych symbolicznych 50000 km a tu nie działają biegi... Wracałem ...

Powitać, Gdy są jakieś zmiany w życiu jedni malują mieszkanie, kobiety chodzą do fryzjera (nie ja nie chodze :)))) ), bądź kupują sobie jakieś ciuchy - ja kupuje samochody Ale do rzeczy..auto od niedawna stało na sprzedaż - jakoś w sumie nie było ciśnienia żeby to sprzedać, jak się sprzeda to się sprzeda, jak się nie sprzeda to zostanie i może skombinuje sobie drugi samochód (życie by to już zweryfikowało). Postało z 2 tygodnie. Dziś z godziną 17:30 auto ...

Wakacje w końcu wakacje, ale o nich później. Najpierw trzeba opisać co się przy aucie podłubało. Jak opisane było w poprzednim wpisie, Ibiza otrzymała nową przednią szybę, załatwione bezgotówkowo w ASO. Powiem wam, że teraz to można śmigać w nocy. Żadnych rysek nic:)) problem miałem tylko z doczyszczeniem szyby od środka. Nie wiem czy była czymś jeszcze z fabryki nasączona, ale myłem ją chyba, z 5 razy żeby usunąć smugi. Później przyszedł czerwiec, sesja ...

Powitać, Jak już niektórzy wiedzą stalówki malowałam na zimę. Swoje zadanie spełniły, ale niestety kolor do końca nie przetrwał. Był już nieco pożółkły, miejscami lakier nawet odpadał :( Nie wiem gdzie zrobiłam błąd ,ale pewnie i inne czynniki zewnętrzne też odegrały w tym role(no cóż piersze malowanie w zyciu :P ) Postanowiłam pomalować je jeszcze raz. Zajeło mi to w sumie 4 wieczory - nie tak źle :)))) Krok po kroku: 1. mycie pod bieżącą wodą, ...

Ibiza z lat 2002-2008 podobała mi się od początku kiedy weszła na rynek, jednak wybór pierwszego auta padł na Arosę ze względów finansowych. Uważam, że jak na pierwszy samochód dla młodego chłopaka to trafiłem idealnie. Musiał być diesel, który mało pali z bezawaryjnym silnikiem. To założenie się spełniło, jednak po 5 latach jeżdżenia Arosą (przejechałem ponad 120 tyś. km) mogę powiedzieć, że dużo innych rzeczy w tym samochodzie trzeba było naprawić. Teraz po ...

Powitawszy Po zabawie z listwami przyszedł czas na silnik. Seat w końcu doczekał sie porządku pod maską - w końcu ordnung muss sein. Wolny czas postanowiłam spożytkowac własnie na to. Nie używałam żadnego karchera ani tez szlaucha. Szmateczka, płyn w butli ze spryskiwaczem , a pozniej samą wodą w butli ze spryskiwaczem i myk myk. Gdzie ręka się zmiesciła tam zostało wyczyszczone. Na koniec wycieranie do sucha:P Przy okazji uzupełniłam/zasłoniłam miejsca, gdzie ...