Święta, święta i po świętach... Tradycyjnie wigilię spędziłem w Polsce. To okazja dla mnie nie tylko na świętowanie ale i na tani serwis :) Nauczony doświadczeniem z wymiany opon, za która u siebie, za zachodnią granicą zapłaciłem... 92 euro stwierdziłem, że w Polsce zrobię wszystko na raz. Tak więc nie ociągając się, umówiłem się na 28.12 na komplet serwisowy, który musi starczyć autu przynajmniej do 190-195 tys kilometrów, kiedy to się z nim pożegnam ...

Witajcie, Jeszcze przed Nowym Rokiem postanowiłem podsumować bieżący jeszcze rok. Tak, więc był to najbardziej pracowity rok dla mojego samochodu. W ciągu 12 miesięcy przejechał niecałe 37 tyś km co kosztowało mnie 10 500zł, co daje koszt na poziomie 29 gr za km nie uwzględniając utraty ważności samochodu. Po samochodzie nie widać specjalnie efektów zużycia, wszystko działa. Ja również nie czuję się zmęczony pomimo, że używam Ibizy już przez ponad 7 ...

Tak, już 3000 km od zakupu minęło, a ja nie wiem jak zacząć... Każdy ma jakiś motoryzacyjny gust, niektóre auta się mu podobają - a inne nie. Jedni lubią VAG-a, inni Alfy, jeszcze inni auta z doładowaniem, wielu wybiera automatyczną skrzynię i spiera się z miłośnikami "manualów". I obie strony będą, mimo racjonalnych argumentów, broniły swojego zdania do śmierci i krwistych komentarzy... Tak też jest z Seatem - znalazłem w nim wiele wad, ale jako całość... ...

Cześć, No i niestety stało się. Codziennie pokonując dość znaczną ilość km przez lasy i pola, istnieje wysokie prawdopodobieństwo spotkania jakiejś dziczyzny. Miałem niestety to szczęście 2.12.2016r. Wracając z pracy ok 22:30, na obwodnicy Pszczyny wyskoczyła mi sarna. Na szczęście, udało mi się znacznie wyhamować, bo w momencie uderzenia miałem max 40km/h, a nie jak wcześniej ok 90. Zwierzakowi możliwe że nic się nie stało, ponieważ kulturalnie ...

Nie widziałem żadnych wpisów o zmianie kół w tym sezonie więc będę pierwszy. Tak dokonałem dzisiaj tego, założyłem zimówki:) Było nieco walki z kołami ponieważ zostały dokręcone kluczem pneumatycznym i raz, że śruby trzymały mocno, a dwa przednie felgi zapiekły się na piastach, musiałem je zbijać młotkiem. No ale wszystko się udało, strat w ludziach ani samochodzie nie ma, auto z lewarka nie spadło. Jak to już jest od kilku zim śmigam dalej na Barum ...

No i niestety stało się. Ibiza zaliczyła awarię, która prawie unieruchomiła auto, a na pewno auto nie nadawało się do dalszej jazdy. Tak więc pojawiła się dziurka w przewodzie paliwowym gumowym, pomiędzy przewodami metalowymi, a pompą wysokiego ciśnienia. Wracając z pracy (z nocki) po przejechaniu 2km zatrzymałem się na światłach i poczułem zapach ropy, podobnie kilometr dalej. Myślałem, że ten zapach pojawił się ze starego Transita jadącego przede mną więc ...

Wystawiona w sobotę, sprzedana we wtorek. Dostałem ile chciałem, będzie cieszyć nową właścicielkę na ulicach sosnowca. Niech się spisuje!

Cóż, przyszedł czas rozstać się z Cordobą, za nami 2 lata wspólnych chwil i 80 tys. km. Auto dzisiaj zostało wystawione do sprzedaży i czeka na nowego właściciela. Od siebie dodam że auto przerosło moje oczekiwania i złego słowa na jego temat nie powiem. Po prostu, dzisiaj już się takich nie robi. Jak ktoś chętny to na PW.

Witajcie, jak mogliście przeczytać niedawno wróciłem z wakacji. Przy okazji przed urlopem wyposażyłem się już w potrzebne materiały do wymiany oleju, żeby po powrocie wykonać serwis. Była ta moja pierwsza akcja serwisowa więc było nieco stresu. Wcześniejsze wymiany wypadały mi zawsze w zimę i przy okazji zawsze było coś do zrobienia, więc nigdy sam się za to nie zabierałem. Z racji tego, że zacząłem robić bardzo dużo km postanowiłem nieco przyoszczędzić więc ...

Witajcie. Wakacje, wakacje i po wakacjach. W tym roku zaliczyłem najdłuższą podróż samochodem jako kierowca, Żory - Moscenicka Draga to 850km. Cała droga z kilkoma postojami zajęła 10h i szczerze byłem zdziwiony, że tak gładko poszło, nie czułem zmęczenia. Droga na Chorwację była szybka i wygodna ponieważ większość odbywała się po autostradach, od Żor na Ostrawę, Brno, później krótkim odcinkiem zwykłej drogi do Wiednia, następnie znowu autostradami na Graz, ...