Wszystko zaczęło się od upalnych dni a w zasadzie od słabego działania klimy. Zajrzałem więc pod maskę i okazało się że nie działa wentylator od klimatyzacji. Postanowiłem go wyciągnąć co nie okazało się łatwą sprawą. Niby taki duży samochód i wielka maska ale pod nią ciężko coś zdziałać, wszystko powciskane maksymalnie i szczelnie że nie wszędzie włoży się dłoń żeby dość do jakieś śruby. Z racji że mam kangura trzeba było go również zdemontować. ...

Po kilkutygodniowym postoju w końcu ruszyłem Jeden Zero w celu jego wyzłomowania. Tak jak przypuszczałem, auto odpaliło bez najmniejszego kłopotu, czego nie przewidziałem, to tego, jak będę się czuł. Czułem niesamowita ulgę, że już nie będę musiał się martwić o ten samochód. Dodatkowo odczuwałem obcość względem tego pojazdu, dziwnie mi się jechało. Tak jak zawsze chwaliłem sobie relatywnie wysoki komfort jazdy tym maluchem, tak teraz nie czułem go w ogóle. Cóż, ...

Dziś spotkałem się z bandytyzmem na ulicy. Jakiś chłopak nie wiem czy na prochach czy jak ale bardzo nadpobudliwy obraził się za zatrąbienie na niego za to że wjechał na czerwonym świetle z pasa na wprost na pas do skrętu w prawo. Wyskoczył z samochodu i gdy próbowałem odjechać kopnął GTi-ka w bok - na zdjęciu niestety widać z jakim skutkiem. Od razu wysiadłem, zobaczyłem uszkodzenia i mówię, że dzwonie po policję. Zaczęła się szamotanina i po chwili uciekł ...

W odpowiedzi na komentarz użytkownika 'benny86': No właśnie motor w tym aucie to najlepsza z rzeczy! Całkowicie bezawaryjny, suchy, skrzynia dobrze chodzi, nawet trochę sprzęgła zostało! To buda dogorywa, poza szarymi elementami, które mają lat 18 i są w świetnej kondycji. Czasu ani chęci na sprzedaż na części nie mam, stan budy jest taki, że wartość rynkowa pojazdu jest niższa od kwoty 300 zł oferowanej przez złomowiec za sprawne auto. Tak więc albo ktoś go weźmie do ...

Biedne, wysłużone Jeden Zero czeka za domem by skończyć swój żywot na złomowcu. Koszmar każdej maszyny, który już wkrótce się dopełni. Ehhh, aż łezka kręci się w oku gdy pomyśli się o tych wszystkich wspólnie spędzonych latach. Z chęcią bym sobie świstaka zostawił gdyby nie było obowiązku ubezpieczenia muzealnego, ledwo jezdnego pojazdu. A może ktoś zna kogoś kto by wziął to auto? Na dobrą sprawę wystarczy przegub wymienić, reszta sprawna, można jeździć ...

Zamówiłem już dodatkowe wskaźniki Auto Gauge Stepper Motor - ciśnienie oleju, temperatura oleju oraz napięcie w instalacji elektrycznej bo ten alternator już mnie wkurza ;) Teraz tylko poflokować na czarno mocowanie na te zegary aby idealnie zgrały się z deską rozdzielczą. Zegary będą miały nie modny niebieski kolor podświetlenia lecz zielony jak reszta zegarów aby wszystko było dyskretne :) No to czekam na zegary - będą w poniedziałek - czemu ten czas tak wolo leci?? :(

Stare auta mają swoje kaprysy ale niech mi ktoś wyjaśni dlaczego alternator (już drugi) po regeneracji ma znowu jakieś fochy?? Ponad rok temu coś się stało z diodami regulującymi napięcie i jadąc w nocy Trasa Katowicką na wysokości Wolicy nagle światła mijania zaświeciły mocniej i nagle zgasły. Alternator poszedł do regeneracji, wymienione zostały diody i parę rzeczy i wszystko było OK. Ostatnio z kolei podczas jazdy z obciążeniem alternator daje minimalnie za niskie ...

Wiara w Jeden Zero upadła... Pojawił się szum przy kole, wymieniłem łożysko przy okazji naprawiając katalizator. Szum nie ustał, okazało się, że szumiał przegub. Chęci do dalszych inwestycji spadły z jeden do zera. Ostatnie kilometry katowania - sprzęgło na wykończeniu. Pojawia się nowe auto, story ends. Za parę dni auto trafia na szrot, Taki koniec tej pięknej, ponad 5cio letniej przygody. Mimo wszystko uważam, że to świetne auto, godne polecenia zwłaszcza gdy ma się do ...

No i stało się, pierwszy raz od kiedy pamięcią sięgam zobaczyłem śnieg w maju. Poniżej parę zdjęć z wieczoru trzeciego maja (suzuki) i poranka czwartego (mrożonki). Dziwne uczucie, zostać obudzonym przez sąsiada skrobiącego szyby, w maju. ;)

Przedwczoraj odebrałam auto. Od razu kilka zalet - mała, zabudowana przednia szyba powoduje, że nie trzeba nosić okularów, nigdy nie oślepia słońce (chyba, że zachodzi, albo wali z boku) :) no, ale za to przy sygnalizacji trzeba zatrzymywać się sporo przed sygnalizatorem, inaczej muszę wychylać głowę za kierownicę :P Bardzo dobrze się prowadzi, super łagodzi wjazdy w dziury :D Na siedzeniu wygodniej niż na fotelu w domu i naprawdę wysoko się siedzi :) Radio ma bardzo dobry ...