Babcia jako pierwsza zainteresowała się Moim autem. Chciałem jej to jakoś wynagrodzić i postanowiłem skorzystać z sytuacji i umówić się na spotkanie. Po 20 latach poruszałem się po Lublinie jak "woda w rybie" :), ale nie było problemów, spotkaliśmy się. Szybka sesja zdjęciowa i trzeba było opić spotkanie. Przyjemna restauracyjka na Starówce z własny browarem a co za tym idzie różnymi smakami piwa dokończyły dzieła. Jeszcze raz wielkie dzięki za miłe spędzenie ...

Wychodząc naprzeciw społeczeństwu AWC chcę się podzielić obserwacją jak topnieje u Mnie breja śniegowa w garażu. Zawsze wjeżdżając autem do garażu w czasie zimy mam przyklejone do podwozia duże ilości błota pośniegowego. Nic nie robiąc, praktycznie wszystko spada na podłogę i kanalikiem odpływa do studzienki. I tu rodzi się pytanie - mam nieogrzewany garaż, o przepraszam (nie odkręcam termostatu na kaloryferach). Chyba jest to ocieplenie klimatu i czy może to jakoś ...

Po 2-ch latach naprawiłem problem rozruchu zimnego silnika przy niskiej temperaturze (poniżej 10°C). Wcześniej próbowałem znaleźć przyczynę problemów ale wymiana filtrów i świec nie pomogła, kolejni podejrzani (wtryski, pompa paliwa) to koszty a usterka była nie dość upi erdliwa, bo po 3-5 próbach silnik w końcu zaskakiwał, to sprawę niejako olałem i zaliczyłem jako kaprys Priusa. Do czasu wymiany aku 12V... Wymieniałem go po ciemku po pracy (styczeń po 19:00) więc ...

Wczoraj wczesnym popołudniem zaczęło u nas sypać mąką. Z mąki zrobił się śnieg i trochę przykrył nasze drogi. A, że musiałem wieczorem jechać na trening jak mus to mus. Letnie opony dały już znać o sobie przy wyjeżdżaniu z garażu. Niby górka nie duża ale przód zaczął "chodzić". O odśnieżarkach po 6 godzinach opadów można zapomnieć, ubity śnieg a na halę mam 35 km. W automacie pierwszy raz w życiu spotykam się z taką sytuacją. Pomału zacząłem się uczyć ...

PEREŁKĄ fajnie się jeździ, ale żeby wszystko było sprawne trzeba niestety od czasu do czasu zajrzeć do serwisu. Przegląd po 15000 km i znowu można śmigać. Oprócz przeglądu dostaliśmy jeszcze szczotko-skrobaczkę która może się przyda w Nowym Roku.

Aby rozwiać różne teorie na temat spalania hybryd zrobiłem dziś zdjęcie po około 10 minutach jazdy. Od dłuższego czasu jest ten temat poruszany ale bardziej teoretycznie, a tu jest praktyka. Dziś jadąc po mamę do Warszawy zapomniałem o korku na moście Grota. Myślałem, że w sobotę będzie w miarę normalnie w tu zong. Kto tamtędy jeździ wie o czym piszę. Wykres przedstawia ostatnie 15 minut jazdy. Szerokości życzę. ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIĄT.

Dość długo przymierzałem się do opisu swoich wrażeń z jazdy "PEREŁKĄ", i 10 tysi. przejechanych kilometrów zmobilizowało Mnie do wpisu. Nie będę przepisywać ocen auta z forum motoryzacyjnych bo każdy może je przeczytać ale chcę zwrócić uwagę na gadżety które zwróciły Moją uwagę a nie występowały w innych autach. Bardzo przydatnym pomysłem było zamocowanie gumek przy uchwytach zapinania pasów, nieraz siedząc z tyłu "wchodziły" w różne części ciała, a tu ...

Do mojej stajni trafił ponownie samochód służbowy :), tak więc Priusa z żalem, ale będę musiał sprzedac. Dzisiaj w ramach akcji serwisowej wymieniony został wałek kierownicy a przy okazji Toyota w Lublinie zrobiła geometrię. Jedno wiem na pewno-nie jest to moja ostatnia hybryda-chyba, że zamiast kolejnej będzie samochód całkowicie elektryczny, a za kilka lat na pewno będzie ich dużo więcej.

Zastanawiam się nad kupnem nowych alusów do Mojej PEREŁKI. Takie oto wpadły Mi w oko. Co o nich sądzicie. Oryginały poszły by na zimówki a to miała być felga letnia.

Dostałem zapytanie jak umieściłem antenę i radyjko w PEREŁCE. Pisząc nie wszystko można sobie wyobrazić i postanowiłem zrobić małą prezentacje. Niestety oryginalny kabel jest zbyt krótki i musiał być przedłużony. Przy strojeniu radyjka ucięto antenę, żeby osiągnąć odpowiedni SWR który wynosi u Mnie 1.2 co na tak zamontowaną antenę jest bardzo dobrym wynikiem. Jeszcze jedna ważna uwaga, żeby zastosować gniazdo do mocowania przewodu w antenę wkręcaną na śrubę, ...