Mieliśmy jeden dzień zimy w tym roku do tej pory, ale mimo wszystko postanowiłem przełożyć opony na zimowe. Jak każdy pewnie, czuję jak moje auto stało się bardziej ociężałe i oczywiście głośniejsze na drodze. Niestety wraz ze zmianą opon spalanie podniosło się o 1 - 1,5 litra/100km. Pech chciał, że zacząłem dodawać wpisy paliwowe po tym jak założyłem już zimówki.

A więc moje pierwsze wrażenia z jazdy były ok:) Miałem banana na twarzy że masakra, moja dziewczyna tylko się ze mnie śmiała:D Ale w końcu znowu mam swoje autko:) Mały dieselek, taki właśnie chciałem mieć jak na razie:) Jutro idę odebrać już stałe blachy i dowód rejestracyjny:) Mam jeszcze parę rzeczy do wymienienia ale to już standard jak przy każdym aucie... amortyzatory, płyny, oleje i cylinderki w przednim lewym hamulcu bo ponoć jest zardzewiały i w tych modelach tak ...

Dzisiaj załatwiłem wszystkie sprawy w Szczecinku, byłem pierwszy z rana więc poszło jak po maśle:) Gorzej było w urzędzie skarbowym, tam trochę nerwów straciłem:/ Pan z za biurka zrobił sobie przerwę o prawie godzinę dłużej:/:/:/ Jutro z rana jadę odebrać papiery ze skarbówki i do wydziału komunikacji po tablice tymczasowe bo ubezpieczenie mi wyszło i nie mam jak się dostać na pierwszy przegląd w kraju:( Lawety nie będę przecież wynajmował.

Dzisiaj naprawiłem mały szczegół w mojej niuni:) Dzyndzel tylniej półki był pęknięty, może i szczegół bo działało dobrze ale lubię jak wszystko jest naprawione i nie jest zrobione na odpie..dziel

Już wszystko pewne, jutro jadę na przegląd a po jutrze do Szczecinka. W piątek chyba czeka mnie pierwsza jazda moja Niunia:)

Dzisiaj poczytałem na forum jak jeden z użytkowników wyciszał drzwi w swoim samochodzie, i bardzo mi się to spodobało i jak tylko będę miał kasę to od razu się za to zabieram:) Będzie trochę zabawy i zobaczymy jaki będzie efekt.

dokumenty przetłumaczone:) Tanio i szybko:) O to mi właśnie chodziło:) Jutro na przegląd i później kierunek Szczecinek:)

Dzwoniłem do Szczecinka żeby się dowiedzieć ile będę musiał zapłacić za recycling, myślałem że będzie gorzej. Facet powiedział mi że policzą 3,1% od wartości:) Wyszło mi ponad 60 zł:) Myślałem że będzie więcej, z portfela za dużo nie ubędzie:)

Po przeprowadzonej diagnostyce, wskazano na komputer.Mianowicie komputer sterujący pracą silnika dostosowuje się do stylu jazdy kierującego. Tu był problem w spalaniu. Faktycznie zatankowałem dzisiaj (11-10-2009) i spalanie wyniosło ~6,5 po przejechaniu dystansu 80 km.

Po przeglądzie w serwisie wzrosło spalanie o 1-2 l/100 km. Interwencja telefoniczna niewiele pomogła. Po analizie w serwisie wyznaczono termin na diagnostykę.