No cóż - tak to już jest. Auto mnie zawiodło. Ruszyłem nim z działki, przełączyłem auto na gaz a ono po prostu zgasło. I tak jeszcze raz, i jeszcze raz. Zatankowałem - wszedł cały bak, więc było pusto - i nadal to samo. Popatrzyłem się na kable pod maską - no cóż, jest tam w instalacji gazowej trochę druciarstwo, zgodnie z zasadą "co uciecze to się upiecze" :) - nigdy do końca nie zrobionego. Poruszałem jednym kablem i zapłon zaczął wyraźnie strzelać - wniosek, ...

Pełnoprawny wpis to to nie jest :) ale rzecz warta zarejestrowania - umyłem autko, dość dokładnie, głównie z zewnątrz. Efekt to m. in. pozbycie się do końca resztek nalepki "NL" oraz kilku innych "mazów" - chyba ze smoły lub starego kleju. Wymyłem także ranty drzwi i okolice uszczelek, także autko wygląda na bardzo zadbane. Na wnętrze zabrakło mi czasu - burza przyszła :( wymyje je więc jutro. Zaobserwowałem małe ogniska korozji: - drzwi lewe tylne - maska - lewy ...

W zasadzie, cała treść jest w tytule, ale znów muszę opisać wypadek - dość niecodzienny - który widziałem tym razem na własne oczy. Na drodze krajowej 61,pomiędzy Zegrzem a Legionowem znajduje się słynny wiadukt kolejowy, który kiedyś przygrzmociła ciężarówka z koparką i przesunęła - w efekcie cały wiadukt zdejmowali dźwigiem. Ja sam byłem świadkiem, jak o wiadukt zahaczyły palety - leżały rozwalone po całej okolicy potem... Ale dzisiaj pod spodem ...

Nikt nie lubi, gdy na zakrętach coś się z tyłu przewala. Ja wręcz tego nienawidzę. Niestety, rzadko wożę duże i ciężkie rzeczy, zaś często pojedyncze siatki z zakupami, teczkę na notatki czy laptopa. W efekcie często słyszałem z bagażnika niezbyt przyjemny odgłos obijania się różnych cięższych lub lżejszych przedmiotów o ścianki. Do dzisiaj. Ostatnio wpadło mi trochę, wizja kredytu studenckiego się przybliża i w związku z tym często przeglądam sobie ...

Dzisiaj wpis typu misz-masz. Po pierwsze, muszę się w końcu pochwalić instalacją LPG, którą na początku wakacji praktycznie sam do auta założyłem - dzięki temu obniżyłem zdecydowanie wszelkie koszta. O formalności się nie martwcie - wszystko jest załatwione zgodnie z prawem. Zapraszam do galerii "Instalacja gazowa" by zobaczyć m. in. jak rozwiązałem problem wlewu paliwa. NA zdjęciach tego nie widać, ale mam odwrotnie zamontowaną butlę we wnęce - tzn. wielozawór ...

Poprzedni wpis kończył się na wyjeździe w poniedziałek rano z Rybnika. Droga do Komańczy wypadła średnio - pomimo zaledwie jednego postoju, i to na tankowanie, zajęła 6,5h - wynik remontów i wahadeł na trasie. Oprócz tego, była dość droga - doszły opłaty na A4. Do Komańczy dojechaliśmy ok 11, znaleźliśmy miejsce na parking, przepakowaliśmy się i wyruszyliśmy w góry, zostawiając auto na długie pięć dni. Mieliśmy przejść całe Bieszczady czerwonym szlakiem, ...

Dzisiaj dla odmiany spędziłem pół godziny w sklepie (była dość długa kolejka) i dorobiłem sobie zapasowy kluczyk - w zestawie miałem tylko jeden. Kosztowało mnie to co prawda 50 zł, ale niestety, uczę się na błędach. W swoim poprzednim pojeździe - skuterze Yamaha (pokażę go, jak tylko zrobię szlif silnika, na razie wygląda jak góra części) też miałem tylko jeden kluczyk. Skończyło się - tragicznie. No, może nie dramatyzujmy :) nie zgubiłem go w centrum miasta - ...

...po których nadal wszystko mnie boli... Witam! Dzisiaj chciałbym opisać moją rekreacyjną trasę po Polsce - nadal naznaczonej śladami Lukoila, bo nie mogłem się powstrzymać od komentarzy w trakcie jazdy (o, zobacz, na tej stacji spałem:D ) ale w zamierzeniu krajoznawczo-wypoczynkowej. W poniedziałek z samego rana wyruszyliśmy do Wrocławia, z małym przystankiem w Łasku (mieliśmy tam wysyłać paczkę - uznałem, że dostarczymy ją po prostu osobiście). Trasa ...

Udało mi się wymienić pas kierowcy - w końcu nie szukam klamry na podłodze. Na forum volvo, gdzie można znaleźć całkiem sporo przydatnych informacji, przeczytałem, że wymiana pasa jest możliwa tylko razem z jego obudową - że niby pas i jego mocowanie nie przechodzi przez szparę. Brednie takie, że aż szkoda gadać, a wprowadzają ludzi w błąd. Oprócz tego skończyłem wymianę tapicerki - zostały mi tylko boczki w drzwiach. Swoją drogą, nawet nie wyobrażacie sobie, ...

...raczej mnie ominie. Wymieniłem rozbite lusterko - ponieważ nie wiem za bardzo, jak wyjąć sam wkład, musiałem zdemontować całą obudowę. W modelach z ręczną regulacją i bez podgrzewania jest to banalnie proste. Demontuje się jeden mały plastik, odkręca trzy śruby i lusterko odpada. W moim modelu (podgrzewane lusterka, regulacja automatyczna) trzeba jeszcze odłączyć kostkę na kablach. Niestety, kostka ta jest tak sprytnie schowana, że trzeba zdjąć całą tapicerkę drzwi, ...