Dzisiaj chciałbym napisać o małym spotkaniu aWc oraz podziękować mojemu wieloletniemu kumplowi gandalf84 za pomoc w kupnie samochodu. Szukając swojej perełki przejrzałem niezliczoną ilość aukcji spędzając godziny przed komputerem. Trwało to kilka tygodni aż natrafiłem na aukcje człowieka zajmującego się importem marki VOLVO z zachodu. Długo nie myśląc przekalkulowałem koszta i został już tylko jeden problem. Transport z Koszalina do Poznania moim Kapiszonem z ...

Jeżdżąc tym samochodem nie mam co porównywać go do mojej Astry. Silnik to po prostu bajka. Średnie spalanie na trasie z Poznania do Koszalina to 5.2l/100km przy jeździe 100 - 120km/h (ECO-DRIVING). Osłupiałem jak wskazówka od paliwa jadąc już przez Koszalin ledwo się ruszyła. Boże czemu nie kupiłem Diesla wcześniej? Na pochwałę zasługuje też klima-tronik i podgrzewane fotele - niezły bajer w zimę. Niestety są i mankamenty... tzn. Trzeba będzie zainwestować w nowe ...

Podczas długiego weekendu w naszej wiejskiej posiadłości usiadłem sobie na ławeczce przed rezydencją, spojrzałem na aparat (chyba dość dobry, pomimo tego, że kompaktowy) i pomyślałem - "a może by spróbować zrobić jakieś ładne zdjęcie bananowozowi"? Może nie aż tak ładne, jak słynny fotograf szpachlowozów z Płocka, ale takie... zwyczajnie ładne, żeby przyjemnie było popatrzeć, a nie tylko wzruszyć ramionami "no, V40, grafitowe, fajnie". Trzeba było poruszyć paroma ...

WWA-OL 230km 2h 30min przelotowa 130-140km/h Przy wyjezdzie z WWA i podczas jazdy od czasu do czasu odczuwalem leciutkie szarpniecia, tak jakby wypadanie zaplonu na jednym garze. Niepokojace jest to tym bardziej ze na samej benzynie jechalem tak jak radzil moj mechanik, zeby przed regulacja po zmianie softu na kompie samochodu nie przelaczac na gaz. Wyglada na to ze konektory cewki trzeba bedzie na zupelnie nowe wymienic, a jak to nic nie da to druga cewke bede musial wymienic =( ...

Wracaliśmy wczoraj z majówki w naszej wiejskiej posiadłości, gdy zapaliła się rezerwa - znaczy, niby 7 litrów zostało (ale tak naprawdę to nikt nie wie). Komputer pokazywał zasięg 75km, więc za pamięci (bo byliśmy prawie pod domem) i dla świętego spokoju wlałem mu do pełna. Po zatankowaniu i przekręceniu kluczyka pokazał mi się zasięg 1010km... Wyszłoby spalanie niecałe 6l/100km, dwulitrowy turbopetrol 163KM paliłby jak diesel. Ale spokojnie, przejechałem 5km i ...

termostat 105zl+80 robocizna w volvo ze znizka trojnik z zaworkiem do spryskiwaczy 30zl oryginal oponu Fulda Carat Exelero 205/55/R16 4sztx 340zl

i stalo sie =) kolo poludnia kurier dostarczyl krokowca, zamontowalem i banan na twarzy. Czasami jak klima jest wlaczona to cos tam szarpnie ale to chyba norma. Poki co 50km po miescie zrobilem... ale w niedziele ruszam w dluzsza trase... co prawda na benzynie ale to i dobrze to sie wsjo przesmaruje i przeplucze po 4 zbiornikach gazu. Gazownika po majowce odwiedze do regulacji. no coz... zycze Wam milego weekendu i do zobaczenia gdzies na krajowych drogach. Ja uderzam na północ =) ...

no i jest =D wymienione płyny, filtry, silentblocki, wgrany od nowa soft do kompa, wymieniony konektor od cewki zapłonowej... ale skoki na obrotach sa bo krokowy nie wymieniony... jutro czekam na kuriera i montuje uzywke z allegro. Mam nadzieje, ze to zakonczy problem skaczacej wskazowki obrotomierza =D gdy tylko bedzie ok, jade na regulacje do gazownikow, zeby bylo ok na gazie. Piski przy ruszaniu mam nasluchiwac, jak beda sie nasilaly to kontrola u mechanika. ciesze, ze juz mam ...

Nic się nie dzieje. Volvo jeździ codziennie po ok. 80km w te i nazad. Nic nie puka, nic nie stuka, odpukać. Największym moim zmartwieniem jest to, że po przejażdżce mojej żony w niedzielę ciągle nie mogę ustawić sobie fotela. Phi. Zaczyna być tak nudno, że chyba czas kupić jakąś Alfę Romeo. Banany z bananowozu smakują jak kartofle. ;) A, nie, jest coś, co mi spędza sen z powiek. Po zimie opuściły się drzwi od garażu, powinienem podłożyć jakąś podkładkę, ...

Dlugo sie zabieralem do napisania malej relacji z tego co sie stalo z Vałkiem. W sobote zdemontowalem silnik krokowy zeby umyc go w rozpuszczalniku ekstakcyjnym. Wykrecilem go i wsadzilem na caly dzien do miseczki z rozpuszczalnikiem. Wieczorem wyjalem, wytarlem, w srodku co mi sie udalo to jeszcze recznikiem papierowym wypedzlowalem i zostawilem do wyschniecia. W niedziele pojechalem w trase do Koln sluzbowym. W poniedziałek po powrocie z Koln (DE)wieczorem zamontowalem silniczek i wsjo ...