To moje kolejne auto, którego posiadaczem stałem się po części dzięki mojej drugiej „lepszej połówce” a część sprawił przypadek. Miałem w planach zakup Hyundai’a Coupe III Tiburon i wraz z moją dziewczyną pewnej niedzieli pojechaliśmy obejrzeć to auto. Kiedy go oglądaliśmy nagle moja dziewczyna szturchnęła mnie łokciem i pokazała palcem kierunek, w który mam spojrzeć. Gdy podniosłem wzrok zobaczyłem pięknego Saab’a Cabrio wjeżdżającego na lawecie do komisu, który znajdował się obok. Zawsze marzyłem o Saab’ie, ale do tej pory pozostawał tylko w sferze moich marzeń. Nie wiem, czemu ale poczułem nagle, że muszę go obejrzeć bliżej. Spojrzałem bez słowa na moją dziewczynę, poczym skinęliśmy na siebie głowami i poszliśmy za Saab’em jak lunatycy. Gdy już byłem przy Sabince na wyciągnięcie ręki pomyślałem tylko jedno … muszę ją mieć. Nawet za specjalnie jej nie oglądałem po prostu się zakochałem od pierwszego wejrzenia :) Nie wiedziałem tylko jak do końca zareaguje na „nią” moja dziewczyna, bo ta deska rozdzielcza wyglądająca jak z ciężarówki nie każdemu się podoba, ale ten błysk w jej oku, zaskoczony wyraz twarzy a następnie uśmiech od ucha do ucha, kiedy siedziała w „niej” oznaczał aprobatę z jej strony :) … i nie myliłem się. Jej też się cholernie spodobało to auto … i ten składany dach ;). Jeszcze tylko jazda próbna, potem formalności, płatność (udało się nieco utargować, bo już po sezonie na cabrio) i w ten sposób nabyłem swoją drugą miłość życia.
Autko przyjechało z Danii w świetnym stanie jak na swoje 12 lat i na szczęście nie miało okazji być „poprawiane” przez polskich „znawców” aut. Jest to Saab 9-3 cabrio z 2001 roku, z silnikiem 2.0 Turbo EcoPower o mocy 205KM (B205R), wersja Aero, z przebiegiem 186 400km, manualną skrzynią biegów i z wyposażeniem w full opcji. Dach szczelny i w bardzo dobrym stanie. Do tego lakier srebrny metalik w bardzo dobrym stanie, oryginalne 17 calowe alufelgi Saab, czarna skórzana tapicerka i czarny składany dach zrobiły na nas wrażenie. Grzechem byłoby go nie kupić ;) bo w takiej opcji i w takim stanie chyba mało jest w Polsce.
Wcześniej miałem kilka innych aut (min. Hyundai Coupe 2.0 136KM z 2002r., Ford Focus 2.0 130KM z 2002r., Ford Mondeo 2.5 V6 170KM z 2001r.), ale jazda Saab’em to dopiero czysta przyjemność. Nieziemskie przyśpieszenie, wsiadasz, wciskasz pedał gazu i zanim mrugniesz okiem masz na blacie 160km/h ;). Komfort - rewelacja, super wygodne fotele, ergonomia, świetnie się prowadzi, nagłośnienie audio aż za dobre, wszystko w elektryce + podgrzewane fotele z pamięcią, climatronic, tempomat. Jeżdżę nim od kilku dni i za wiele nie mogę o nim napisać, ale spalanie wychodzi dość przyzwoicie bo jednak te 205 kucyków musi coś pić; na trasie przy dobrym deptaniu wciągnął 9,8 litra, przy spokojnej jeździe 7,5 litra na 100km. W mieście natomiast potrafi spalić i 14 litrów. Cykl mieszany ok. 11-12 litrów. Jestem bardzo zadowolony z zakupu i mam nadzieję, że ten stan utrzyma się bardzo długo :).
Model: Saab 9-3 (9400)
Rok modelowy: 2001
Typ nadwozia: Cabrio
Pojemność: 1985cm3
Silnik: 4-cylindrowy rzędowy, 16-zaworowy, Benzynowy, Turbo (B205R)
Moc silnika: 205KM (151KW)
Max moment obrotowy: 283Nm
Skrzynia biegów: 5-biegowa ręczna, napęd na oś przednią
Fabryka: Nystad, Finlandia,
Numer seryjny: 013929
Sabinka jeździ na letnich oponach PIRELLI PZero 225/45/17 W94
Pozdrawiam sympatyków marki :)

Autko było fajne dopóki nie miało spotkania 3-go stopnia z pociągiem towarowym na niestrzeżonym przejeżdzie kolejowym. Za blisko podjechało i z przodu nie wiele zostało ;)