Audi A6 C6 Avant 2.0TDI Automat. Zawsze chciałem jeździć automatem. Mam tylko nadzieję, że przy tym silniku i przebiegu nie będzie tak kosztowny jak poprzednik, bo będę musiał zerwać z tą marką, czego bym nie chciał, ponieważ A100 C4 i 80B4 dały mi wiele radości. Tak więc trzymajcie kciuki, żebym nie zmienił zdania. Pozdrawiam wszystkich użytkowników i AUDImaniaków. Szerokości.

Miałem go tylko rok i dobrze, że mi go mama rozwaliła oczywiście nie z jej winy i nic nikomu się nie stało. Totalna porażka, ale może to tylko moje zdanie.

Auto bardzo wygodne, ale ten silnik to dobry do malucha, a nie takich gabarytów. Czas do "setki" mierzony przezemnie to 45sekund!!! Przynajmniej mandat ciężko by było tym złapać he he!

Pierwsze auto, które sprawiło radość z jazdy. Mimo mało odpornej blacharki na korozję to silnik benzynowy bardzo wytrzymały. Ładnie przyspieszał i ten dzwięk, jakby rozpędzał się dzięki wentylatorowi, podobał mi się. A na gazie ta jednostka pracowała bez problemów i tylko wymiany filtów trzeba było robić.

Na chwilę obecną, chociaż minęło już 8 lat jest to dla mnie najlepsze auto jakim jeździłem, ponieważ zrobiłem nim w dwa lata ponad 105000km i nigdy nie odmówiło posłuszeństwa. Ach te piękne czasy.

Udane auto, tanie w eksploatacji i wygląd jak na owe czasy wciąż ciekawy.

Fajne autko i tanie w utrzymaniu jak większość aut z lat 1990-99. Brakuje mi takich konstrukcji, bo teraz to jest wyciąganie kasy za naprawy.

Audi A6 2,5TDI V6 AVANT. Auto, które do dzisiaj odbija mi się czkawką. Przejechany dystans to 50tys km w 3 lata i wydane na naprawy prawie 20.000zł. Przegiął, jak zaczęło się dziać z silnikiem i to już było nie na moje nerwy mimo, że pocieszy się nim kolejny użytkownik.