Im więcej km przejechanych tym więcej ciekawostek - nic dziwnego 302000 z czego ponad połowa w Polsce robi swoje. Awaria jaka mnie teraz dopadła to spękanie i rozszczelnienie węża płynu chłodzącego - niby nic - drobiazg i to dobrze, że wykryłem to na podjeździe w domu (plama sic!). Sprawdziłem i okazało się, że to przewód łączący główny system chłodzenia z chłodniczką oleju. Szukałem zamiennika ale okazało się, że to wężyk który ma z każdego końca inną ...

Przygód z Vectrą ciąg dalszy. Dziś w czasie podróży do Wawy z Poznania po przejechaniu 200 km autostrady z normalną prędkością 130 km/h na wiadukcie drogi S8 podczas przyspieszania nastąpiło szarpnięcie, momentalnie przejście w tryb awaryjny, brak reakcji pedału gazu. Momentalnie zjechałem na pobocze - zaczął się unosić biały dym. Jeszcze kontrolnie sprawdziłem czy zgaszenie i odpalenie silnika nie zniweluje awarii - niestety po 5 sekundach działania jeszcze więcej ...

Po kilku dniach od zakupu okazało się, że alternator nie ładuje - auto zatrzymało się po rozładowaniu akumulatora i lipa - trzeba było doprowadzić je do domu i stoi. Zamówiłem regenerowany alternator - przyszedł, zamontowałem - no i mam 15,3V na ładowaniu (z i bez obciążenia)- stanowczo za dużo - pali żarówki i nawet nim nie jadę nigdzie. Podobno to auto mam system kontroli napięcia ładowania - pytanie więc czy da się sprawdzić ten system kontroli w jakiś sposób ? ...

No i stało się. Bolączka większości właścicieli VC dopadła i mnie. Przy prędkości około 120 km/h i chęci wyprzedzenia auto przez sekundę szarpie i włącza się tryb awaryjny - brak mocy. Pojawia się autko z kluczykiem pod obrotomierzem - da się jechać do tych 120 km/h po płaskim ale pod górkę jest bardzo kiepsko - ewidentnie problem z turbiną lub podciśnieniem. Podłączę pod OP-COM zobaczę czy coś uda się zdiagnozować. Ale przypuszczam, że bez wyczyszczenia turbiny z ...

Moja kochana nie wpasowała się w miejsce parkingowe i przytarła prawe drzwi - na szczęście tylko drzwi. Szyba i mechanizmy sprawne, ale drzwi już nie opłacało się prostować (lakier popękał) i lakierować - no to za 100 zł kupiłem na giełdzie nówki nie malowane z naklejką FORD-a idealnie takie jak trzeba. Teraz te nowe trzeba gdzieś polakierować - zadałem pytanie do paru lakierni ale jest weekend majowy i raczej nikt nie pracuje - może macie namiary na dobrą nie ...

Przyszedł moment na wymianę oleju. Wymieniłem na Orlen Max Expert 5-W30 Formuła F dla Ford-a. Przy okazji uszczelniłem wężyk przy zbiorniczku wspomagania, wymieniłem filtr powietrza i oleju - całość prac z czyszczeniem elementów, konserwacją itd.. zajęła bez użycia kanału jakieś 4 roboczogodziny + wyjazd na giełdę części po filtry...po zmontowaniu i zalaniu olejem autko odpalone - słychać, że ciszej pracuje - ciekawe czy olej nie za wysoki na taki silnik..zobaczy się... ...

Zatankowałem 95-kę na BP Bałtycka/Gdyńska w Poznaniu do pełna. Po tej operacji jakiś kilometr od stacji pojawił się hałas. Jakby się dziura pojawiła w wydechu - autko momentalnie gorzej zaczęło pracować...może to zbieg okoliczności i kamyk dziurę w wydechu zrobił - a może paliwo gorszej jakości "pomogło" Wjadę na kanał i wybadam temat bo się jeździć nie da - tak zaczyna hałasować ... chociaż nie jest to warkot urwanego tłumika...kiedyś mi się w golfiku II ...

No i stało się... rano chciałem jak co dzień ruszyć i jechać ... przekręcam kluczyk...pokręcił 4 sekundy ale zapalił....pochodził nierówno 10 sekund i zgasł...i od tego momentu nie zapalił ani razu. ot myślę uroda Diesl'a - pewnie padł akumulator - mrozy przecież.... Ze spokojem po pracy podładowałem, do takiego stanu, że już nic prądu na prostowniku nie pobierał i co ? i nic...dalej kręci i kręci...nie ma komunikatów o błędach.. nie ma problemu z podgrzaniem ...

No i pojawił się błąd: Auto z kluczykiem - prawdopodobna diagnoza to świece - trzeba przyznać, że autko ostatnio kiepsko paliło, a i świec nie wymieniałem od zakupu - a minęło już prawie 40 000 KM. Cóż świece chyba Bosch najlepsze - 200 zeta za świece i robota może się w 300 zamknie - "Dizzy" postanowiła że też chce prezent na Święta. Pozostaje poszukać w Poznaniu miejsca aby dokonać wymiany. W ASO raczej nie trzeba tego robić.

No i w końcu udało się w ASO w Sadach zaktualizować oprogramowanie w komputerze pokładowym. Teraz jak normalny człowiek w Vectrze mam statystyki spalania i zasięg na obecnym paliwie w baku. Minusem jest komunikat o braku płynu w zbiorniku - spowodowany brakiem czujnika płynu w moim zbiorniczku spryskiwaczy - trzeba to nadrobić.

Po zakupie w styczniu odrazu widać było, że silnik nie nagrzewa się poprawnie - nie przekraczał 80 stopni w mroźne dni - a w czasie długich wyjazdów dochodził do 90 tylko na autostradzie. Wymiana całego termostatu była możliwa, jednak koszt pełnego termostatu to około 160 zł. Zakupiłem sam wkład (w tym modelu możliwa jest jego wymiana) - za 60 zł okazało się to strzałem w dziesiątkę - wymiana kolejne 60 zł. Autko po 5 km już ma 80 stopni i daje ciepło do kabiny - ...

No i użytkowanie auta zaczyna przynosić pierwsze wykryte awarie. O ile te związane ze starszymi plastikami nie są tak uciążliwe, tak te związane z układem jezdnym już mogą irytować. Dziś zauważyłem, że przy maksymalnym skręcie kół przy zawracaniu na trzy, da się odczuć skrzypienie i obcieranie - co dziwne to nie opony - nie ma na nich jak i na komorze naokoło koła śladów po obcieraniu - wniosek - coś wewnątrz. Do weryfikacji są więc: - końcówki drążków - ...