No i stało się jadąc w korku podjeżdżając kolejny raz pan za mną nie zatrzymał się i wjechał w moje auto w tył złamana klapa potłuczona lampa skrzywiony zderzak ach...

Ot takie autko Tatuś sobie sprezentował jak się nie ma prawa jazdy bo już nie. To się posuwa takim pojazdem. Diesel trochę hałaśliwy ale jedzie i na głowę nie pada, Bagażnik większy jak w seicento VAN. Mała rzecz a cieszy.

Jako że autko ma 291119 km na liczniku i regularnie pobiera trochę oleju od wymiany do wymiany jakieś 3-4 L przy okazji, że wymieniłem właśnie olej zasięgając opinii różnych artykułów i blogów postanowiłem dać szansę CERAMIZEROWI. Cytrynka otrzymała stosowną porcję zakup z przesyłką to 65 zł czyli tyle ile na olej na dolewki od wymiany do wymiany sprawdzę na własnym autku czy potwierdzą się zachwalające opinie i artykuły oraz testy.

Kolega właśnie na dniach odebrał swoje W 123 czas się było pochwalić. Po naprawach blacharskich i lakierniczych aż miło popatrzeć remont i kompletacja niektórych części trwała prawie rok robiony w wolnym czasie. motor bez mycia suchy i wygląda jakby ręką mechanika jeszcze nie tknięty. Wczoraj poleciał sobie z Zgierza (p. Łodzią) do W-wy na lotnisko i z powrotem bez ceregieli. kamapowiec aż miło.

Dziś zapadła decyzja demontaż i próba łatania zbiornika jako, że okazało się niedawno, że ze zbiornika kapie paliwo nawet jak jest w nim 5L ON. Niestety zbiornik w moim modelu jest metalowy i to o cynk więc kiepski do spawania po 20latach już puścił po nieudolnych wcześniejszych naprawach łatany jakimś klejem. Okazało się że jest tak skorodowany że nie ma co naprawiać. Jest opcja założenia z nowszego modelu z tworzywa wymaga tylko paru przeróbek bo mój działa bez pompy ...

Taka radocha trochę popadało w Zgierzu wczoraj Wujas zadzwonił że zalał auto i trzeba by go z wody wyciągnąć i był nurek chyba trzeba snorkela założyć he he autko się zachłysło woda :(

Po 11 tyś kilometrów małe podsumowania spalania wg AUTOCENRUM nie jest tak źle na ogół w koło komina parę podróży po POLSCE wszystko rozpisane.

No i stało się 2 tygodnie temu Autko zaczęło szarpać na LPG i na benzynie. Podłączone do kompa wypadanie zapłonów. oględziny świece zapłonowe 2 szt. mają ślady przebicia a były wymieniane 5 tyś temu Bosch irydowe :( Wymieniłem na najtańsze NGK bo akurat takie były opodal w sklepie po 5 zł za sztukę. Niestety problem powrócił tym razem świece zapłonowe ok. ponownie podłączyłem kompa i znowu zapisane wypadające zapłony. Dodatkowo podczas jazdy wyszło na jaw bardzo ...

Wymiana łączników i gum stabilizatora taka historia gumy popękały więc wymiana przy odkręcaniu pękł jeden łącznik - wymiana cały drążek do czyszczenia i malowania - będzie jak nówka

Idę sobie do domku patrzę wycieraczki na połowie szyby w pół ruchu myślę żonka wyłączyła silnik na ruchu wycieraczek wchodzę do domu żona melduje zobacz co tam się stało wycieraczki nie działają. No to idę myślę sobie bezpiecznik i po kłopocie. Wsiadam przekręcam kluczyk dźwignia wycieraczek przednich w ruch i nic, tylna wycieraczka nic, spryskiwacz nic no dobra skrzynka bezpieczników pod kierownicą odnajduję ten od wycieraczek jest ok :( nerwa mnie wzięła będzie ...

Wezwanie na policję w sprawie Mondzia. nie rozstaliśmy się na zawsze z Mondziem. Okazało się że na numerach Mondzia posuwał Pasat B5 i tankował paliwo na stacjach nie płacąc rachunków :( Przesłuchiwała mnie bardzo fajna pani posterunkowa :) ot taki plus.

No to do roboty :) Dzień na naprawy ruszył kolega zadzwonił podjeżdża. Jako że roboty nie mało to ruszyliśmy z kopyta wymiana przednich amortyzatorów - całkiem lekko łatwy dostęp poszło szybko koła zdjęte a tu klocki hamulca oj dawno tu nikt nie zaglądał koniec blachy zewnętrznych trą o tarcze - do wymiany wizyta w sklepie zakupy i tarcze wymiana klocki wymiana tłoczki do zacisków i osłonki też - bo gumki popękały a tłoczki już się kruszą. odpowietrzanie ...

Niedziela a miało być tak pięknie siedzę sobie z dzieciakami w domku oglądamy bajki a tu żonka dzwoni (pojechała na zakupy) pedał sprzęgła wpadł w podłogę. Myślę sobie znowu !!! dopiero co sprzęgło było wymieniane no to cóż pakuję dzieciaki zawożę do babki pędzę do żonki 30 km zaglądam pod machę cytryny i co no nic innego tylko linka sprzęgła zerwana. Cytrynkę na linkę wracamy do domu. Poniedziałek lineczka nówka zakupiona 95 zyla wymieniam ach żeby linkę ...

No i zaczęło się niespodzianka wczoraj akumulator właśnie odmówił posłuszeństwa a mianowicie padła 1 cela jadę sobie niby normalnie gaszę motor patrzę na wskaźniki a tu napięcie 10V kicha trzeba kupić nowy -, ale dobrze że w miejscu zamieszkania :) Dziś wieczorem dostanie nowy :)

Strasznie telepie na wolnych obrotach. kochana żonka przejechała tak z 50 km co tam ewentualnie szlak trafi katalizator :) Po dotarciu do domu szybka diagnoza autko jedzie tylko na 3 cylindrach. z powodu spalania sporej ilości oleju świeca się przegrzała i złapała żużla giganta. Zakup nowych i szafa gra :)