Tutaj jesteś:
Kierowca LafarM
Profil kierowcy LafarM
PRZEBIEG
38
OBROTY
LafarM
LU
31 lat za kółkiem
Lublin
Lublin
offline (ostatnio widziano 7 lat temu)
zarejestrowany od 9 lat, 11 miesięcy i 14 dni
1082 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 0
1082 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 0
Jeździ:
Toyota Verso,
Mitsubishi Outlander
...
więcej »
Obecne auta (2)
Toyota Verso
Marka:
Toyota
Model:
Verso
Nadwozie:
Minivan Facelifting
Silnik:
1.8 Valvematic
Przebieg:
59 797 km
Moc silnika:
147 KM
Mitsubishi Outlander
Marka:
Mitsubishi
Model:
Outlander
Generacja:
II
Nadwozie:
SUV
Silnik:
2.4 MIVEC
Przebieg:
138 492 km
Moc silnika:
170 KM
Kiedy rodzina się powiększa (2+3), to przychodzi moment, kiedy czas zmienić auto na większe.
Wymagania, jakie były postawione przed kolejnym autem:
1. Napęd 4x4, bo zima na lubelskich górkach potrafi dać się we znaki. Czasami mam potrzebę wyjechać kawałek poza asfalt.
2. Większy bagażnik niż poprzednie auto.
3. Wyższa pozycja za kierownicą, aby mniej samochodów oślepiało mnie podczas nocnych wyjazdów.
4. Benzyna.
5. Manualna skrzynia biegów.
Różne auta były brane pod uwagę. Początkowo była to Octavia, potem Octavia Scout (te dwa, to nowsza wersja Golfa), Ford S-Max (chyba najlepiej prowadzący się wyższy samochód). Kiedy wymagania się dopisywały, to kolejne auta pojawiały się na liście aut do obejrzenia: Honda CR-V, Nissan X-trail, Suzuki Grand Vitara.
W końcu pojawił się Outlander II po face-liftingu. Pierwsze jazdy odbyły się dieslem 2.2, kolejna benzyną 2.4 w automacie. Pierwszy zbyt głośny i ze względu na codzienne krótkie trasy po mieście całkowicie nie trafiony. Poza tym wszystko mi się w nim spodobało. Druga jazda... Skrzynia automatyczna super reagowała na wciśnięcie gazu, natomiast kiedy chciałem utrzymywać auto na stałej prędkości skrzynia nie chciała zmienić biegu na wyższy do czasu zdjęcie nogi z gazu i ponownym jej położeniu.
W końcu trafiłem poszukiwany egzemplarz. Kupiłem... Wiedziałem, że te silniki nie lubią LPG, więc czekałem z niecierpliwością na wyniki spalania.
Podczas codziennej jazdy nie jest łatwo. Lublin - krótkie odcinki (praca-dom - 4km z zatrzymaniem się na zawiezienie dzieci do szkoły) to wyzwanie i ciężko jest zejść ze spalaniem poniżej 11,5l/100km. Być może dlatego, że staram się ruszyć sprawnie ze świateł aby dać szansę przejazdu jak największej liczbie samochodów stojących za mną. Jazda po mieście zależna od korków i od czasu jazdy (rozgrzany silnik pali mniej). Zdarzało się uzyskać niecałe 9l/100km. Wyjazd poza miasto z 5 osobami na pokładzie i bagażnikiem pełnym przy jeździe zgodnej z przepisami daje (max. 5km/godz więcej niż mówią przepisy) bardzo często dają w wyniku 7-8l/100km. Może inne auta spalałyby mniej, np. ten sam model z dieslem, ale obawiam się, że oszczędności na paliwie zostałyby zjedzone przez serwis i naprawy.
Przegląd w serwisie Mitsubishi z wymianą oleju i filtrów to koszt 699zł.
Zastanawiam się nad założeniem świateł do jazdy dziennej, ale koszt założenia w serwisie (wymiana świateł przeciwmgielnych na przeciwmgielne ze światłami do jazdy dziennej to koszt 1000zł. Na razie się zastanawiam.
Zakup samochodu wystraszył zimę. Nie miałem okazji przetestować jazdy na śniegu na przełomie 2014/2015. Dopiero 2016 przyniósł możliwości testów w gorszych warunkach. Jestem zachwycony napędem 4x4. Przyjemnie jeździ się w każdych warunkach.
Zakup opon zimowych 18 na jesieni 2014 to koszt ok. 2800zł. Za 3200zł kupiłem nowe oryginalne felgi 16 i komplet nowych opon. Samochód gorzej na nich wygląda, ale lepiej prowadzi się na dziurawych po zimie drogach.
Ważną cechą auta jest to, że pomimo tego, że jeżdżę zgodnie z przepisami to czas przejazdu na trasie ma krótszy niż jak poprzedni jeździłem znacznie szybciej innymi autami. Nie muszę zbyt długo czekać aby pojawiła się okazja do wyprzedzania. Duży silnik to przyjemność.
Porównanie z innymi samochodami, którymi jeździłem i komentarze do elementów auta:
- kierownica namarza zimą i jest nieprzyjemna,
- wśród dużych aut S-Max prowadził się lepiej,
- w Golfie IV łatwiej sprawdzało się poziom oleju w silniku (łatwiej wkłada się ponownie bagnet),
- dwa dodatkowe siedzenia w wersji 7-osobowej mogą służyć do jazdy tylko na krótkim odcinku.,- Golf IV miał lepsze zabezpieczenia antykorozyjne, w Outlanderze musiałem zrobić konserwację, żeby mieć spokój z rdzą. Jeszcze jej nie było, ale to podobno kwestia czasu.
Wymagania, jakie były postawione przed kolejnym autem:
1. Napęd 4x4, bo zima na lubelskich górkach potrafi dać się we znaki. Czasami mam potrzebę wyjechać kawałek poza asfalt.
2. Większy bagażnik niż poprzednie auto.
3. Wyższa pozycja za kierownicą, aby mniej samochodów oślepiało mnie podczas nocnych wyjazdów.
4. Benzyna.
5. Manualna skrzynia biegów.
Różne auta były brane pod uwagę. Początkowo była to Octavia, potem Octavia Scout (te dwa, to nowsza wersja Golfa), Ford S-Max (chyba najlepiej prowadzący się wyższy samochód). Kiedy wymagania się dopisywały, to kolejne auta pojawiały się na liście aut do obejrzenia: Honda CR-V, Nissan X-trail, Suzuki Grand Vitara.
W końcu pojawił się Outlander II po face-liftingu. Pierwsze jazdy odbyły się dieslem 2.2, kolejna benzyną 2.4 w automacie. Pierwszy zbyt głośny i ze względu na codzienne krótkie trasy po mieście całkowicie nie trafiony. Poza tym wszystko mi się w nim spodobało. Druga jazda... Skrzynia automatyczna super reagowała na wciśnięcie gazu, natomiast kiedy chciałem utrzymywać auto na stałej prędkości skrzynia nie chciała zmienić biegu na wyższy do czasu zdjęcie nogi z gazu i ponownym jej położeniu.
W końcu trafiłem poszukiwany egzemplarz. Kupiłem... Wiedziałem, że te silniki nie lubią LPG, więc czekałem z niecierpliwością na wyniki spalania.
Podczas codziennej jazdy nie jest łatwo. Lublin - krótkie odcinki (praca-dom - 4km z zatrzymaniem się na zawiezienie dzieci do szkoły) to wyzwanie i ciężko jest zejść ze spalaniem poniżej 11,5l/100km. Być może dlatego, że staram się ruszyć sprawnie ze świateł aby dać szansę przejazdu jak największej liczbie samochodów stojących za mną. Jazda po mieście zależna od korków i od czasu jazdy (rozgrzany silnik pali mniej). Zdarzało się uzyskać niecałe 9l/100km. Wyjazd poza miasto z 5 osobami na pokładzie i bagażnikiem pełnym przy jeździe zgodnej z przepisami daje (max. 5km/godz więcej niż mówią przepisy) bardzo często dają w wyniku 7-8l/100km. Może inne auta spalałyby mniej, np. ten sam model z dieslem, ale obawiam się, że oszczędności na paliwie zostałyby zjedzone przez serwis i naprawy.
Przegląd w serwisie Mitsubishi z wymianą oleju i filtrów to koszt 699zł.
Zastanawiam się nad założeniem świateł do jazdy dziennej, ale koszt założenia w serwisie (wymiana świateł przeciwmgielnych na przeciwmgielne ze światłami do jazdy dziennej to koszt 1000zł. Na razie się zastanawiam.
Zakup samochodu wystraszył zimę. Nie miałem okazji przetestować jazdy na śniegu na przełomie 2014/2015. Dopiero 2016 przyniósł możliwości testów w gorszych warunkach. Jestem zachwycony napędem 4x4. Przyjemnie jeździ się w każdych warunkach.
Zakup opon zimowych 18 na jesieni 2014 to koszt ok. 2800zł. Za 3200zł kupiłem nowe oryginalne felgi 16 i komplet nowych opon. Samochód gorzej na nich wygląda, ale lepiej prowadzi się na dziurawych po zimie drogach.
Ważną cechą auta jest to, że pomimo tego, że jeżdżę zgodnie z przepisami to czas przejazdu na trasie ma krótszy niż jak poprzedni jeździłem znacznie szybciej innymi autami. Nie muszę zbyt długo czekać aby pojawiła się okazja do wyprzedzania. Duży silnik to przyjemność.
Porównanie z innymi samochodami, którymi jeździłem i komentarze do elementów auta:
- kierownica namarza zimą i jest nieprzyjemna,
- wśród dużych aut S-Max prowadził się lepiej,
- w Golfie IV łatwiej sprawdzało się poziom oleju w silniku (łatwiej wkłada się ponownie bagnet),
- dwa dodatkowe siedzenia w wersji 7-osobowej mogą służyć do jazdy tylko na krótkim odcinku.,- Golf IV miał lepsze zabezpieczenia antykorozyjne, w Outlanderze musiałem zrobić konserwację, żeby mieć spokój z rdzą. Jeszcze jej nie było, ale to podobno kwestia czasu.
Byłe auta (4)
Volkswagen Golf
Marka:
Volkswagen
Model:
Golf
Generacja:
IV
Nadwozie:
Kombi
Silnik:
1.6
Przebieg:
199 360 km
Fiat Stilo
Marka:
Fiat
Model:
Stilo
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.9 JTD
Przebieg:
180 000 km
Opel Agila
Marka:
Opel
Model:
Agila
Generacja:
A
Nadwozie:
Minivan
Silnik:
1.2 Twinport ECOTEC
Przebieg:
45 000 km
Moc silnika:
80 KM
Volkswagen Jetta
Marka:
Volkswagen
Model:
Jetta
Generacja:
II
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.6
Przebieg:
340 000 km
Moc silnika:
70 KM
Kupione przy przebiegu 120000. Sprzedane przy przebiegu 290000. Spalanie 8l LPG/100km
Blog kierowcy (1)
Dodano: 9 lat temu, przez
LafarM
W poprzednim aucie (Golf IV ' 2000) nie musiałem robić zabezpieczeń antykorozyjnych. Problem jaki wystąpił to klapa tylna tuz przy dolnych rogach szyby. Niestety Outlander nie ma tak dobrych ...
Statystyki aktywności
Data rejestracji | 28.01.2015 |
---|---|
Liczba wystawionych komentarzy | 22 |
Liczba wystawionych ocen | 0 |
Liczba wpisów w blogach aut | 0 |
Liczba nieprzeczytanych wiadomości prywatnych | 0 |
Liczba postów na forum | 0 |
Ankieta
-
Moja ulubiona marka samochodu:
Odp: W zależności od rocznika auta...
-
Ulubiony kolor samochodu:
Odp: Zdecydowanie metalik, byle nie czarny i zółty, tylko w niektówych modelach może być biały i czerwony.
-
Ulubiona muzyka w samochodzie:
Odp: Szanty do walki ze snem, poza tym różna muzyka.
-
Najdalsza podróż autem:
Odp: Lublin-Dąbki (nad morzem) ponad 700km, chociaż ciekawym doświadczeniem była jazda po UK
-
Najdłuższa podróż (niekoniecznie autem):
Odp: Lublin-Barcelona
-
Podróż marzeń autem:
Odp: Rodzinne zwiedzanie Polski
-
Najważniejszy Twoim zdaniem element wyposażenia samochodu:
Odp: Ciężko powiedzieć: wysoko siedzieć, 4x4 i klima
-
Auto, które kupiłbym gdybym wygrał na loterii:
Odp: Ciężko powiedzieć, na pewno nie super sportowe bryki, lepiej czuję się w wyższych autach
Kierowca LafarM należy do 2 grup:
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych