Pierwszy samochód, który kupiłem całkowicie sam, całkowicie sam na niego zarobiłem, wybrałem dlatego, że właśnie takie auto chciałem mieć. Gdy tylko Ford Cougar pojawił się na rynku zastępując auto moich marzeń Forda Probe całkowicie zmieniły się wyobrażenia o samochodzie, którym chciałbym jeździć. Szukałem długo, bo ponad 6 miesięcy, po setkach telefonów, niewypałów i dwóch bardzo nieprofesjonalnych sprzedawcach poszukiwania zakończyły się wycieczką do Gubina i nabyciem czarnego kota. W Cougarze zakochany jestem bez pamięci i najgorszym co może mi się trafić, jest najdrobniejsze zarysowanie czy stłuczka. Dbam o swój środek transportu, czasem bardziej niż o siebie, często odmawiam sobie różnych przyjemnostek, żeby móc usprawnić coś w aucie. Wszystko dlatego, że wychodzę z założenia, że samochód jest wizytówką każdego człowieka i po tym jak ktoś traktuje swoje auto można poznać jak ta osoba traktuje sama siebie.

Mój egzemplarz jest chyba najbardziej seryjną wersją ever ;)
- Nominalna ilość koni mechanicznych to 131 (hamowany na na 138 KM, nagar robi swoje :P)
- Moment obrotowy 178 N m przy 4000 obrotów
- Tapicerka welurowa (choć planuję kupić skórzane wykończenie)
- Fotele pół-kubełkowe (trzymają nawet-nawet!)
- Radio 6000CD z fabrycznym osprzętem, choć należy tu nadmienić, że Ford ma wysoką jakość fabrycznego sprzętu dźwiękowego (czystość wysokich tonów i dodatkowo bas, który sprawia, że lusterko wewnętrzne dostaje porządnych drgawek)no chyba, że ktoś coś się bawił, ale to dziwne że fabryczne radyjko zostało
- Klimatronic
- Felgi aluminiowe 16" - Fabryczne 6-cio ramienne (są wyjątkowo spójne ze stylistyką auta)
- Jedyna modyfikacja to xenony barwa 6000K ( z całym szacunkiem, ale propozycja producenta, żeby do tych 4 soczewek pakować zwykłe żaróweczki sprawiała, że bałem się jeździć nocą)
- Podgrzewana przednia szyba (bajer!)
- Podgrzewanie lusterek
- Elektryczna regulacja wysokości fotela
- ABS, ASR
- Vmax producenta 209 km/h na nowym fragmencie A2 z Grodziska Maz. do Warszawy rozpędziłem kota do 216 km/h
- Przyspieszenie do 100 km/h 9,4 s a nie jak w broszurce 10,3
- Wyjęty tłumik szmerów z filtra powietrza daje dużo ładniejszy ton wydechu i dźwięk zasysania powietrza do filtra przy przegazowaniu

Zmodyfikowana Panda I z 1983 roku, podniesiona na resorach, wstawione felgi 14", opony na wysokim profilu, silnik 1,2 od punto z 1998 roku. Mój pierwszy samochód... Trochę tęsknię... Na szczęście poszła w dobre ręce mojego przyjaciela, który dba o nią jak o własne dziecko.