Ford Focus 2.0 16V Zetec, 131KM, GHIA. Rocznik 2000.
Jasny zielony, z kremową tapicerką welurową i skórzanymi (eko) obiciami drzwi. Na pokładzie posiada:
- klima manualna
- wspomaganie kierownicy
- centralny zamek z pilotem
- ABS
- 4 poduszki powietrzne
- cztery elektryczne szyby z automatem i blokadą
- elektryczne lusterka z podgrzewaniem
- elektrycznie regulowane przednie reflektory
- sześciostopniowa regulacja prędkości wycieraczek
- sterowanie radiem z kierownicy (chwilowo nie działa)
- oryginalne radio Forda z możliwością podpięcia zmieniarki CD
- 4 poziomowa regulacja fotela kierowcy
- przednie lampy przeciwmgielne
- zestaw dla palących (nie używany)
To z najważniejszych. Plus kilka innych bajerów. Brak chyba tylko komputera i podgrzewanej przedniej szyby.

Karoseria i podwozie w stanie bardzo dobrym, bez śladów rdzy i odprysków. Nawet na klapie bagażnika, która jest podobno słabym punktem tego auta. Silnik suchy, nie widać żadnych wycieków ani nie wydaje dziwnych odgłosów. Zawieszenie dosyć twarde, może nawet troszkę za twarde jak na obecną chwilę (przyzwyczajenie z super miękkiego zawieszenia Mondeo i miękkiego zawieszenia Bravy), ale nie wykazuje jakichś wielkich zapędów do łapania pod- lub nadsterowności. Za to dosyć głośne, pomimo tego że w bardzo dobrym stanie.

Auto mocno zrywne i dobrze się prowadzi, zarówno po prostej i równej drodze jak i na koleinach. Za krótkie jak na mój gust biegi 1 do 3, ale 4 i 5 nadrabiają z nawiązką.

Dobre, szybkie, rodzinne auto.
Czołg na polskich drogach.
Mało awaryjny, dopieszczany odpłaca się znakomitymi osiągami (5l/100km On... 160km/h bez problemu...) i niewiarygodnym komfortem jazdy.

Niebieski i szybki.
Dobrze trzyma się drogi, ale też oddaje dokładnie stan tej drogi. Mogę powiedzieć z pewnością, że poprzedni właściciel raczej o auto nie dbał.
Hasło przewodnie autka: TRANSFORMER - od grata do porządnego Fiata :)
W tym momencie już zrobione są: głowica silnika, 4 nowe zawory, 5 popychaczy, uszczelka głowicy (plus tulejkowanie), szlify na gniazdach zaworów, nowa chłodnica, nowe przewody WN, nowe przednie łozyska kół...
Do tego poprzedni właściciel na 100km przed sprzedażą zrobił blok silnika, dał nową miskę olejową i amorki z przodu. Prawdopodobnie są też nowe hamulce.
Pozostało do zrobienia: rdza na nadkolach, progach oraz odpryski tu i ówdzie, ryski na lakierze, przedni zderzak do polakierowania (oryginalny lakier się łuszczy :( ), uszczelnienie układu wspomagania kierownicy (płyn ucieka przez troszeczkę przetarte przewody :( ), sklejenie 2 odprysków na szybie przedniej, kontrolka poduszek powietrznych (nie świeci... nie wiem czemu)
Teraz po remoncie silnik, mimo że już duzo ma przebiegane, to jak nówka, więc jak będzie kasa, to zrobię: nowe nagłośnienie - teraz są tylko 2 fabryczne głośniki w drzwiach, porządek z deską rozdzielczą - kieszeń na radio 1DIN nie pasuje zbyt dobrze, więc przydadzą się jakieś wypełnienia i "szlif" papierem wodnym..., pokrowce na fotele, reflekroty soczewkowe, halogeny, lakierowanie elementów tracących lakier: osłon lusterek, listew drzwiowych... ,może jakieś alu na lato...
A tak wogóle to jak zdobędę duuużo kasy, to zrobię Paździochowi lakierowanie na czarną perłę :)
Z wyposażenia ma:
- 2x poduszkę powietrzną
- ABS
- wspomaganie kierownicy
- centralny zamek
- 2x elektryczne szyby
Nie posiada (jeszcze) klimatyzacji... i kilku innych bajerów... Ale może będzie miała :)