Wyposażeniem niewiele odbiega od poprzednika - Audi, ma wszystko co chciałem. Skrzynia biegów MMT czyli biegi zmieniają się samoczynnie lub sekwencyjnie sterowanie ręcznie. komputer pokładowy jedynie nie pokazuje jaki jeszcze dystans pozostał do przejechania, klimatronik jednostrefowy. Ogólnie rzecz biorąc rozglądałem się za Yarisem z dość bogatym wyposażeniem a tu pod nosem w domu trafił się okaz jaki chciałem. Jestem zdecydowanie zadowolony z zakupu.

Zmuszony jestem wrócić do toczydełka

Pierwszy mój osobiście zakupiony "samochód". Największą przygodą życia w tym autku była podróż Rzeszów - Wrocław, która trwała ok 15h. Już kilka km za Rzeszowem zablokowały się hamulce, później autko zaczęło niebezpiecznie "falować": przy hamowaniu znosiło w lewo przy dodawaniu gazu w prawo (jak się później okazało pęknięty wahacz), W pobliżu Sosnowca rozładował się akumulator (brak masy prądnicy, na szybko urwałem przewód od świateł drogowych i masę zrobiłem), Po dojechaniu do Bielan Wrocławskich przy wjeździe na podwórko zerwał się pęknięty wahacz! Pierwsze 2 dni spędziłem na naprawie wahacza, później powrót do Rzeszowa bez większych przeszkód.

Fiata zamieniłem na jak mi się wówczas wydawało cudeńko. Niestety Auto było bardzo wyeksploatowane a części zamienne tak drogie, że pociągnęły cały łańcuch wydatków jakich się nie spodziewałem. Faktem było, iż komfort jazdy był rewelacyjny - autkiem się płynęło a nie jechało. Na trasie często korzystałem z funkcji tempomatu, utrapienie była ręczna regulacja klimatyzacji - zanim się "nauczyłem" poprawnie z niej korzystać kilka razy prawie odmroziłem sobie stopę prawej nogi :-)

Całkiem pakowne, bardzo ekonomiczne koszt przejechania 100 km kształtował się na poziomie 8 - 10zł. Biorąc pod uwagę ówczesne realia cenowe. Eksploatacja połączona z kosztami cenowymi była bardzo przystępna i bezproblemowa. Zostałem zmuszony do zakupu ponieważ poprzedniego Malucha Policja zabrała mi dowód rejestracyjny za brak legalizacji gaśnicy - nie mieli się czego czepić, Zdawałem sobie sprawę że kolejnego przeglądu może nie przejść więc wybrałem prostszą wersję i wybrałem się do salonu Fiata i żona usiadła w "czerwonej strzale" i nie chciała z niego wysiąść :-)

Świetne wyposażenie standardowe, doskonały komfort podróżowania i bezpieczeństwo. Najbardziej cenię sobie możliwość słuchania własnych mp3 ze slotów w seryjnym odtwarzaczu.

Auto wylądowało w rowie - Ubezpieczyciel orzekł, iż naprawa przekracza wartość auta w związku z tym część odszkodowania pokrywa wartość kredytu jaki pozostał jeszcze do zapłaty oraz Auto. Osoby zainteresowane zakupem proszę o kontakt e-mail na który prześlę ocenę stan techniczny itp dane potrzebne i niezbędne.