Po niemal pięciu miesiącach poszukiwań w końcu znalazłem :)
Tym razem padło na Fuska.
To drugi Focus w mojej karierze ;) miałem służbowego TDCi. Byłem z niego ogólnie zadowolony za wyjątkiem silnika. Dlatego teraz wybrałem TDDi, TDCi omijałem za to "szerokim łukiem" ;) .
Jest nieco hałaśliwy szczególnie po przesiadce z benzyny, ale coś za coś.
Zbiera się przyzwoicie, wyposażony też całkiem ok.
Brakuje mi elektrycznych szyb z tyłu, komputera pokładowego, oraz... lepszych siedzeń.
Niby nie są złe, ale w Golfie są lepsze ;).
Jeśli będę z niego zadowolony rozważę ich wymianę, a także montaż szyb el. z tyłu i komputera pokładowego.

Wyposażenie:
- klimatyzacja manualna - ale sprawna, co roku nabijana i odgrzybiana, działa bardzo dobrze co dla mnie jest niezwykle ważne.
- centralny zamek
- elektryczne szyby z przodu
- wspomaganie kierownicy
- światła przeciwmgielne przednie
- kierownica regulowana w 2 płaszczyznach
- fotel kierowcy regulowany w 4 płaszczyznach
- ABS
- poduszki powietrzne x2
- czujniki parkowania
- elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka
- wzmocnione zawieszenie - rewelacje, lepsze niż się spodziewałem :)

Felgi 5,5J14 4x108 otw. centr. 63,3 ET 47,5 (minimalne zalecane 40) - opony 185/65 R14
lub 6J14 4x108 otw. centr. 63.3 ET 52,5 - opony 195/60 R15
Pojemność skokowa 1753 cm3 /C9DC
Moc maksymalna 66 kW (90 KM)/4000 rpm
Moment maksymalny 200 Nm/2000 rpm
Masa własna 1300 kg
Ładowność 538 kg
Długość [mm] 4438
Szerokość [mm] 1702
Wysokość [mm] 1481
Min/max przestrzeń bagażowa [l] 520/1580
Przyspieszenie 0-100 km/h [s] 12.8
Olej Ford Formula E lub F 5w30

Więcej szczegółów technicznych tutaj ;):
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=113113

"Koń jaki jest, każdy widzi." ;)
Znów auto na "F" ;)
Ma klimę i wspomaganie - to najważniejsze.
Wolnossący prosty diesel, którym jestem miło rozczarowany póki co.
Szału nie ma, ale na tle Doblo nie ma się czego wstydzić, po mieście jeździ mi się cytrynką nawet lepiej.

Auto mojej siostry, które czasem użytkuje i serwisuje.
Generalnie bardzo fajne i niedoceniane auto, przestronne, w porównaniu z Rio komfortowe i ciche.
Całkiem nieźle się tez prowadzi.
Bardzo dobry dostęp do części zamiennych, w dość atrakcyjnych cenach.
Auto nie sprawia specjalnych problemów.
Silnik moim zdaniem mógłby być nieco bardziej elastyczny.
Skrzynia 6 biegowa jednak spalanie w ruchu miejskim waha się między 8 a 10 L. W trasie bardzo zależy od tempa w jakim się poruszamy.

Pierwsza rejestracja luty 2006.
Aktualny przebieg 104 tys. km.

Powrót po nieudanym przekazaniu ;).
Niestety jego opis został na innym koncie, więc wróci jak odnajdę ;)
Uwaga:
Zanim przekażecie auto dobrze się zastanówcie, bo po aucie nie zostaje ślad a drugi użytkownik dostaje wszystko jak było u Was wraz z Waszym opisem, waszymi dziennikiem kosztów, a także DP, bez żadnej informacji i bez żadnego rozgraniczenia co było Wasze a co jest nowego użytkownika.

Jeden z dwóch partnerów jakimi miałem okazje jeździć.
Poprzedni też był 1.6 HDI ale 90 KM w wersji Husky z kratką.
Oboma jeździło mi się dobrze, pierwszym przejechałem 160 tys. km bez żadnych awarii. Tym nieco mniej. Wygląd zewnętrzny starszej wersji mnie się bardziej podobał, wewnątrz fajniej było w nowym.

Świetny duży dostawczak. Miał el. szyby, lusterka, klimę, komputer pokładowy, wygodne fotele z podłokietnikami i mnóstwo schowków.
Dobrze się prowadził i miał rewelacyjny silnik od Iveco sprzężony z 6 biegową skrzynią.

Drugi Cee'd w mojej historii. Ten sam silnik co w wersji przed liftem. Niestety zmieniono turbinę z VGT na WGT.
To była zmiana na gorsze. Mimo tej samej mocy wg. danych producenta, auto było strasznie mułowate, w jeździe przypominało raczej SDI niż silnik doładowany.
Jak dla mnie dynamika nie do zaakceptowania, nawet Fabie 1.4 TDI odbieram znacznie lepiej pod tym względem.
Spalanie w mieście przy normalnej jeździe w granicach 7 - 7,5 L/100km
W trasie w granicach 5L, ciężko się jednak tym wyprzedza.
Mój rekord w mieście poza godzinami szczytu, na pusto z włączonym systemem start-stop i respektowaniem podpowiedzi komputera to 6,1 L (wg.komputera pokładowego, który zaniżał o 0.5-0.6 L ).
Jednak tak się nie da jeździć, wszyscy mnie wyprzedzali i wiele razy na mnie trąbiono ;).
Drogi trzymał się całkiem nieźle, komfort tez akceptowalny, jednak zawiecha była hałaśliwa i jak dla mnie nie wykorzystany potencjał wielowachacza z tyłu. Takie prowadzenie można było uzyskać bez problemu stosując tańszą w eksploatacji belkę z tyłu.

Jedna z dwóch Fabii, jakimi miałem okazje jeździć.
80 - konny 1.4 TDI nie miał najwyższej kultury pracy, jednak całkiem przyzwoicie radził sobie z Fabią i był ekonomiczny. W mieście zużywał miedzy 5 a 6 litrów, w trasie zejście poniżej 4L/100km nie było jakimś dużym problemem.

Golfem tym jeździłem sporo po wypadku eesiego. Jest cały czas w rodzinie. Kupiony z Niemiec od pierwszego właściciela.
Trzyma się naprawdę dobrze, ma 4 biegową skrzynie.
Miałem też takiego wcześniej tylko jasnoniebieski metalik i silnik 1.6 75 KM. Różnica w dynamice była spora.

Całkiem fajne auto, niestety miał problemy z lakierem(ten typ tak miał ;) ). W dodatku dość duży i nieudokumentowany przebieg.
Spalanie w trasie 5-5,5L w mieście miedzy 7 a 8 L/100km.
Dynamika na akceptowalnym poziomie, bez szału, ale na co dzień da się tym całkiem sprawnie poruszać. Jak traficie takie auto w dobrym stanie to bez problemu można zrobić chipa.
Jest to ten sam silnik z tym samym osprzętem co wersja 115 KM.
Nie ma dwumasy ani filtra cząstek stałych. Wiele części pasuje od Rio II, Accenta, i20 lub i30. Niestety z wieloma zamiennikami jest problem, a oryginały nie zawsze są dostępne w przyzwoitej cenie.

Jedna z moich ulubionych służbówek. W porównaniu do Vito I moim zdaniem ogromny postęp. Fajnie się tym jeździło, choć nie był tak ekonomiczny jak T4 1,9 TDI. Całkiem nieźle radził sobie w trasie, nie było problemów z wyprzedzaniem, dobra widoczność i nieźle jak na swoją masę się zbierał.
Na autostradzie też dawał radę ;). Dobrze zestopniowana 6 biegowa skrzynia, była dość precyzyjna.
Nieźle się prowadził, duże lusterka zapewniały dobrą widoczność, tylny napęd dawał frajdę zimą, i to mimo kiepskich opon zimowych. ASR nie dawał wyłączyć się do końca, nie było możliwości obrócenia auta, fajnie się jednak ślizgał i był łatwy do opanowania. Miał niestety problemy z ruszaniem na śliskim mimo trelinek w bagażniku ;), wystarczyła niewielka górka lub zaspa i trzeba było się naprawdę postarać żeby ruszyć, opony miały dobry bieżnik jednak ich przyczepność była kiepawa ;)
Wersja Univan 5 osobowa + ogromny bagażnik, niestety wg polskich przepisów to osobówka a nie auto użytkowe.
PS. Fotki z albumu rodzinnego nie znałem wtedy aWc więc nie robiłem typowych fot autkom ;).

Auto w którym mimo wszystko lepiej się jedzie na fotelu pasażera
Zalety:
- wydajna klimatyzacja manualna
- przyzwoite zużycie paliwa
Wady
- niewygodne fotele
- słaba dynamika, kiepskie czasy przyspieszeń w warunkach drogowych
- słabe hamulce

Zaraz jak zrobiłem prawko w 94r. dostałem maluszka, po 3 mc przesiadłem się na swojego ukochanego rekinka którego będę zawsze ciepło wspominał. gdy go kupowałem(za 650DM)miał 380 tkm i ojciec mi go bardzo odradzał ale nigdy mnie nie zawiódł.

Był piękny i strasznie paliwożerny, części też nie należały do najtańszych a poza tym okazało się iż miał za sobą poważne przejścia. Ze swojego pierwszego rekinka byłem duuużo bardziej zadowolony.
Był po swapie z 325i e36 zarówno silnika jak i układu hamulcowego.
Miał tez przerobione zawieszenie.
Takiego kupiłem. Była to jedna z przyczyn problemów z serwisów.

Był to super Fordzik 1,6 16V 90 kucyków. Świetne zawieszenie jak na ten rocznik i układ kierowniczy. Był nieźle wyposażony ABS, szyberdach, klima, wspomaganie, el.lusterka,centr. zam.,podgrzewana przednia szyba(super wynalazek na zimę), 2xPP, pod.siedz. Wypadek nie z mojej winy, ale to małe pocieszenie, dobrze że auto wcześniej było bezwypadkowe.

Miałem auto firmowe, a to był świetny dodatek "na wszelki wypadek" kupiony podczas zmiany pracy i tak już został ze mną pewien czas. Świetne auto do miasta, doskonały układ jezdny jak na takiego malucha z tego rocznika, silniczek typowo na miasto, całkiem niezła elastyczność jak na tę pojemność, moc i to w benzynie.

Kia Rio 1,5 crdi optimum. Jeśli chodzi o wyposażenie moim zdaniem takie akurat, ma wszystko czego potrzebuje, no może poza komputerem pokładowym, którego jednak mi nieco brakuje ;), automatyczną klimą też bym nie pogardził. Mógłby trochę mniej palić. Co do dynamiki nie mam zastrzeżeń szczególnie jeśli chodzi o przyspieszanie w warunkach drogowych - jest naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę klasę auta oczywiście. Jeśli chodzi o zawieszenie i układ kierowniczy do Focusa mu sporo brakuje ale od Fabii nie odstaje. Samochód zdecydowanie warty pieniędzy jakie za niego zapłaciłem, bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Dodatkowe zalety to brak filtra cząstek stałych (FAP/DPF) i brak "dwumasy" :)
Wadą jest utrudniony dostęp do niektórych części i brak znajomości konstrukcji silnika przez większość mechaników.



Silnik - 1.5 CRDi wysokoprężny, rzędowy, 4-cylindrowy,
16-zaworowy, turbodoładowany (VTG), DOHC
moc - 110KM(81kW) przy 4000 obr/min
moment obrotowy - 235 Nm przy 2000 obr/min (wg danych producenta)
moment obrotowy zmierzony - 252 Nm przy 2450 obr/min
Masa własna - 1131 kg
Stosunek mocy do masy - 10,28kg/1KM

Wyposażenie:
- klimatyzacja manualna
- ABS z EBD
- 4 x elektryczne szyby
- elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka
- fotel kierowcy regulowany w 6 płaszczyznach z podłokietnikiem
- kierownica obszyta skórą
- 2x AirBag
- czujniki cofania
- schowek na okulary w podsufitce z dodatkowym oświetleniem.
- automatycznie włączane światła przednie
- centralny zamek z pilota

Spalanie trasa między 5 a 5,5 L/100km
Spalanie miasto między 7,5 a 8,5 L/100km

edit: 08.05.2013
Spalanie w mieście spadło po chip tuningu i obecnie wynosi:
Spalanie miasto(eco-chip) między 6,8 a 7,8 L/100km


Koła stalowe 14"
Opony:
lato
Uniroyal Rainexpert 185/65 R14 x4
zima
Dębica Frigo 2 175/70 R14 x4
całoroczne
Dębica Navigator 2 175/70 R14 x4 (obecnie 2 z nich powędrowały do doblaka)
Obecnie na przód trafiły Firestone Multihawk 175/65 R14
leżały mi 3 lata a mają prawie nowy bieżnik, więc postanowiłem je zjeździć.