Z okazji "Lubelskiego Lipca 1980" urządzono w miniony weekend wystawę samochodów produkowanych w lubelskiej Fabryce Samochodów Ciężarowych (FSC). W budowę pierwszego produkowanego tam samochodu (Lublin) był mocno zaangażowany mój Tata a ja, jako maluch miałam okazję podglądać prace konstrukcyjne i montażowe (przeróbka radzieckiego GAZ-51). Nadwozie "Lublina" jest częściowo wykonane z drewna! Z tego okresu pamietam niebywały entuzjazm i zaangażowanie wojennego pokolenia w ...

Dziś wczesnym rankiem na osiedlowym parkingu spotkałam tak oto udekorowany samochód. Niestety, nie widziałam już reakcji właściciela/lki (?).

Ukochany Adminie, jestem tu dziś i mogę dokonać wpisu - bo cudem "zhakowałam" moje wejście. Bardzo chciałabym czynnie zostać z Wami ale straciłam kontaktowy adres internetowy (operator przestał świadczyć usługę) - nie mogę więc zaktualizować hasła do swojego konta. Zakładka "zgłoś sugestię" może i działa - ale nie mam odpowiedzi na moje pytanie - jak uczestnik Społeczności może zmienić adres swojego kontaktu? Pozostaję nie wylogowana - w nadziei na odpowiedź na ...

Kiedyś mieliśmy tu galerię - moją ulubioną - zatytułowaną jak w tytule. teraz takiej możliwości już nie ma, a i galeria już nie do odzyskania Dziś znalezione w necie: http://moto.onet.pl/aktualnosci/zle-zaparkujesz-znalezli-sposob-jak-cie-tego-oduczyc/td5xvd

Stosownie do pory roku, czas pomyśleć o przygotowaniach do zimy. Karoseria porządnie umyta i wywoskowana w zaprzyjaźnionej myjni; letni płyn w spryskiwaczu rozcieńczony zimowym koncentratem. Jeszcze tylko wymiana opon a raczej kół zimowych z moimi zimowymi sport-goodyerami, które oczekują grzecznie w przechowalni lubelskiej ASO od wiosny. Termin wymiany uzgodniony uprzejmą rozmową z serwisem na minioną środę. Jadę, podstawiam samochód – godzina oczekiwania i odbieram nowo ...

Choć do kalendarzowej jesieni jeszcze tydzień, to w powietrzu czuć już tę nadchodzącą zmianę. Lubię bardzo tę porę roku, choć poranne przymrozki i niespodziewana ślizgawka na letnich oponach nie raz zaskakuje kierowców. Tym razem korzystam z ostatnich okazji lata i wysypu grzybów - kierunek - Lasy Janowskie. Piękne, niezbyt zadeptane strony. Obserwuję od lat - jak poprawia się tu infrastruktura turystyczna (Panowie z TG - może tu jakiś spocik??). Las jak zwykle cudny choć ...

Corocznie odbywam sobie trasę wzdłuż wschodnie granicy. Rok nie byłby zaliczony..... itd (co roku robiłam takie wpisy) Tym razem wyprawa pełna przykrych niespodzianek. Zaczęło się już smutno - w janowskiej stadninie: nawet konie jakieś nieswoje.... - w Kostomłotach trochę pociechy: cerkiew unicka odświeżona, pieknie zadbany teren dookoła. Czuć tę atmosferę Wschodu, po którą tu przyjeżdżam. Podlaska Szwajcaria - przełm Bugu w Neplach przepiekny, ale już tu zawitali ...

Miejsc do parkowania w miastach jak na lekarstwo. Spiesząc do centrum w ważnej sprawie urzędowej - bez sukcesu poszukiwałam miejsca do pozostawienia mojego auta - a tu takie znalezisko! Niech mi ktoś wytłumaczy - jaka idea w takim "zagospodarowaniu" dwu miejsc parkingowych . Brak oznakowań poziomych a słupki nie są ruchome!!

Choć mamy chwilowe niewielkie ocieplenie -to przewidując załamanie pogody lada dzień i moje zwyczajowe "wschodnie" trasy, które zazwyczaj sa bardziej zaśnieżone niż w innych rejonach naszego pieknego kraju - uznałam, że czas na zmianę opon. Pochwalić się Wam chciałam, że mój wcześniejszy wybór: 205/55/R16 DUNLOP Winter Sport 5 - 91H ADAC kilka dni temu uznał za opony posiadające najwięcej zalet wśród dostępnych zimówek w tym sezonie. Według ADAC - miałam więc "nosa" ...

Dziś jadę w Lublinie od strony Zamoscia główną arterią masta (Al. Solidarności - skrzyżowanie z Koncertową i Lubomelska) - stoję na światłach do skretu w lewo - przede mną granatowa stara Corolla - LU... otwierają się drzwi od strony kierowcy i na ulicy laduje sterta śmieci. Wyciagam telefon - zrobię zdjęcie (w domyśle: kierowca się zawstydzi)-a tu: padła bateria!! Pasażer wysiada - idzie w moją stronę - bluzg za bluzgiem - na co przygtowana być mogłam - dobrze że nie ...

Tradycyjnie w wakacje - moja zwyczajowa przejażdżka po zaczarowanym polskim Wschodzie. Rok nie byłby zaliczony, gdybym nie przejechała "nadbużanki". Polecam Wam tę trasę na 1-2 dni . Precyzyjny opis tutaj: http://motovoyager.net/2015/01/trasy-motocyklowe-nadbuzanka-polska/ Mnie nieustająco od ćwierćwiecza zachwyca nadbużańska przyroda, wielokulturowość, wschodnia gościnność mieszkańców i malownicze trasy. Po drodze jest co zwiedzać: mnie szczególnie zachwycają ...

Nieustannie rozczulają mnie właściciele odnoszący się z nieprawdopodobnie wielką troską do swoich czterech kółek. Tak opatulony samochodzik stoi na sąsiednim parkingu od dawna. Nie widziałam, by kiedykolwiek jeżdził (126p - ale rocznika nie miałam szans poznać)choć opony nie wyglądają na sparciałe.

Kilka godzin poświęconych urodzie mojego Aurisa i znów piękny i (jak) nowy! Oczywiście pracowali Serwisanci z ASO w Radomiu a ja spędziłam miło czas w mojej ulubionej Stacji. W zasadzie powinnam powtórzyć wpis z 2010 roku (dotyczący naprawy ON1) – i niezmiennie zachwycać się profesjonalizmem i uprzejmością Załogi oraz organizacją Stacji, która pięknie się rozwija. Ruch w salonie i serwisie spory, dużo samochodów z rejestracjami spoza Radomia – więc trwa rozbudowa. ...

Uporawszy się z wściekłymi obowiązkami zawodowymi w ostatnich tygodniach zabrałam się do naprawy stłuczonego zadka mojego Aurisa ON2. Ubezpieczyciel sprawczyni (Proama) wyceniał szkodę przez ok.2 tygodnie po wizycie rzeczoznawcy i ponaglony – w końcu wysłał swój kosztorys naprawy – zachęcając przy tym do naprawy samochodu w swojej sieci warsztatów. Ten wariant nie odpowiada mi zupełnie: chcę ASO! Pierwsze kroki – do sprzedającego ASO w Lublinie – i taki scenariusz ...

Nie wiem co to jest ale już tak mam! Trzeci raz - nówka sztuka i łomot z tyłu. Dziś jazda do pracy w zakorkowanym Lublinie nieco łatwiejsza. Studenci się rozjeżdżają, uczniowie na wakacjach więc samochodów znacznie mniej. Stoję sobie na światłach (droga czteropasmowa - a jakże nawet jedną mamy taką!) na lewym pasie - mam czerwone do skrętu w lewo - czekam. Nagle - buuum - w plecy. Dziewczyna w niebieskim Citroenie popatrzyła na zielone na wprost i ruszyła z impetem - z ...